Gwiazda "Grey's Anatomy", Loretta Devine ma wiele do świętowania: zdobyła nagrodę Emmy za swoją rolę chorej na Alzheimera Adele w serialu ABC w zeszłym roku i jest nominowana ponownie w tym roku. To nie napinanie myśleć, że może zabrać do domu drugą statuetkę, ale pole - gościnna aktorka w serialu dramatycznym - jest obsiane głęboko talentami i w tym roku nie maj wyjątku: Devine zmierzy się z Marthą Plimpton z "The Good Wife", Jean Smart z "Harry's Law", Julią Ormond z "Mad Men",  Joan Cusack z "Shameless" i Umą Thurman z "Smash".

Ale czy wygra czy nie, Devine ma wiele rzeczy, z których może być zadowolona: poza swoją nagrodzoną Emmy rolą w "Chirurgach", ona również wystąpiła jako pyskata madame w serialu Lifetime będącego spin-offem filmu, "The Client List", a także podłożyła głos w animowanym serialu "Doc McStuffins", który właśnie został wydany na DVD. Pomiędzy tym wszystkim, Devine znalazła kilka minut, aby porozmawiać z nami o swojej nominacji do Emmy, przyszłości w "Chirurgach, co chciałaby zobaczyć, aby wydarzyło się z jej postacią Adele, co się dzieje z sequelem "Waiting to Exhale" i wiele więcej.

Zdobyłaś nagrodę Emmy w zeszłym roku za "Chirurgów", zostałaś ponownie nominowana w tym roku. Jak to jest być nominowaną po raz drugi?

Ciągle mówię każdemu, to jak zakłopotanie bogactwem. Całkowicie się tego nie spodziewałam. Byłam jak: "Co? Za co to jest?' Nie mogę powiedzieć ci czy byłam zdenerwowana lub podekscytowana. Ja tylko mówiłam: "O mój boże, o mój boże!" Krzyczę, bo pierwszy raz, kiedy jesteś nominowany, każdy jest tak zdumiony - to jest tak niesamowite dostać nominację. Jestem tak przerażona, myślę, że bardziej boję się drugi raz. To dziwne uczucie, ale mam nadzieję, że wygram. Jeśli nie wygram, to przypomnę im, aby wspomnieli moje imię, kiedy tam będą! Ale wiesz co? Tak miło być szanowanym przez swoich rówieśników i którzy mówią: "Kochamy to co zrobiłaś. Bardzo podobała nam się Twoja praca". To jest tak trudne zadanie. Postać, którą gram w "Chirurgach" jest tak trudną postacią. Byłam tak zadowolona robiąc "The Client List" w tym samym czasie, gdzie było trochę więcej wygłupów i miałam zabawę z Jennifer Love Hewitt. Potem, kiedy poszłam i zrobiłam tą szczególną postać, to była tak trudna rzecz, to było tak bolesne, nawet jeśli tylko to grasz.

Kiedy Adele rozpoczęła swoje zmaganie z Alzheimerem, byłaś zaskoczona?

Czy mogę przyciągnąć moją głowę trochę do tyłu? Tak, ja na to: "Boże jak stara jestem? Nie jestem zbyt stara na to!" [Śmiech] Poczułam się jak: "Czy nie można poczekać kolejnych 10 lub 20 lat zanim zagram osobę z Alzheimerem? Ale potem uczysz się tego i zapoznajesz się z tym i dowiadujesz się, że to się dzieje z kobietami, które czasem mają 40 lat. Nigdy nie wiadomo co przyniesie Tobie życie. W minionym sezonie musiała się przyznać sobie, że jest chora, a potem miała wielką konfrontację z mężem, gdzie była walka, a to było tak bolesne. Potem, kiedy znalazł ją z kimś innym, ona mówi mu, że jest zakochana - to było bolesne. Pomyślałam: "Och, wszyscy znienawidzą Adele. Oni będą jej nie cierpieć tak bardzo!" A potem następny odcinek, mój Richard, on dumnie kroczy z Debbie Allen! Co do cholery? [Śmiech] Debbie Allen! Ja na to: "O mój boże, jakie to niesprawiedliwe! Ale to jest droga jaką idzie życie!"

Czy wiesz, czy masz zamiar być bardziej w nadchodzącym sezonie?

Wiesz, że czekam, aby usłyszeć o wszystkim. O "The Client List" też. Kontrakty są gotowe, oni są gotowi rozpocząć drugi sezon tego. Tak, że wszystko jest w powietrzu. W "Chirurgach" zawsze byłam powracającą postacią, co oznacza, że wystarczy zadzwonić i zapytać: "Jesteś dostępna?" I jeśli jesteś dostępna, mogą cię umieścić, a jeśli nie jesteś, mogą cię pominąć. Wiesz? Myślę, że przywrócą mnie, ale naprawdę nie wiem tego szczerze mówiąc. I nie śmiem zadzwonić i zapytać ich!

Gdybyś mogła wybrać zakończenie dla Adele, jak widziałabyś kontynuację jej historii?

Wiesz, chciałabym, aby dali jej jakieś nowe leki, które sprawią, że będzie bardziej świadoma i że zacznie rozpoznawać znów swojego męża i dostanie się do szpitala i zasadzi kopa Debbie Allen! Nie, żartuję!

Podoba mi się ten pomysł!

Tak, jeśli można mieć trochę "Love & Hip Hop" w szpitalu. [Śmieje się] Nie, nie staram się być zabawna, ale chciałabym, gdyby wymyślili coś co sprawi, że poczuje się lepiej.

Były tam tygodnie, kiedy wracałaś z "The Client List" do "Grey's Anatomy"? To takie śmieszne zestawienie seriali!

Wiem! Madame po jednej stronie, a po drugiej żona doktora. Tak, było kilka razy, kiedy musiałam przechodzić z jednego do drugiego. Ale to było łatwe utrzymać tę dwójkę oddzielnie - to dwie zupełnie inne osoby. Nie miałam problemów typu: "Boże, kim ja jestem dzisiaj?" Nigdy czegoś takiego nie było.

Loretta co się dzieje z "Waiting to Exhale 2"? Nadal jest w pracach?

Według mojej wiedzy, tak, nadal jest w pisaniu. [Scenarzysta] Terry [McMillan] wciąż pracuje nad scenariuszem. Nie wiem jakie decyzje podjęli odnośnie tego co zrobią z postacią Whitney [Houston], ale myślę, że nadal będą próbować to zrobić. Mamy nadzieję, że "Sparkle" będzie prawdziwym sukcesem, ponieważ to zawsze pomaga - kiedy jeden film radzi sobie dobrze, to tworzy miejsce dla innego podobnego do tego. Mam nadzieję, że to się uda.

Jedną z pierwszych wielkich ról była w "Dreamgirls" na Brodwayu. Czy kiedykolwiek powrócisz na scenę?

Kiedy pierwszy raz przyjechałam tu, robiłam dużo na scenie. Dużo więcej niż zrobiła później. Myślę, że ostatnią rzeczą, którą zrobiłam było "Pasadena Playhouse" i robiłam kilka trzy lub cztery dni spektaklów, które są dla niektórych scenarzystów jak David Talbott, gdzie możesz wykonać te szczególne spektakle. Chciałabym wrócić na Broadway - tu po prostu będąc w LA, trudno jest się dostać do Nowego Jorku. Pracuje nad pewnymi rzeczami z Ronem Abelem i Whoopi [Goldberg] produkuje, ale niektóre rzeczy nie przychodzą jeszcze. To może się jeszcze zdarzyć, to tylko moment i wszystko.