[spoiler] o swojej zaskakującej śmierci w "Pod kopułą"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 02-07-2014, 21:20:43


[spoiler] o swojej zaskakującej śmierci w

Jeśli oglądałeś premierę drugiego sezonu "Pod kopuła", odkryłeś, że nie jedna, ale dwie postacie spotkały swojego stwórcę w tym odcinku. Rozmawialiśmy z jedną z aktorek, którą spotkała zaskakująca śmierć - i o tym kto (lub co) może być za to odpowiedzialny.


Ale najpierw, UWAGA SPOILER! Przestań czytać jeśli nie widziałeś jeszcze odcinka.

Jej śmierć była rzeczywiście oczekiwana w pierwszym sezonie!

Więc Britt Robertson, która gra Angie McAlister, była mile zaskoczona, kiedy dowiedziała się, że jej postać przetrwa co najmniej do premiery drugiego sezonu. "Podpisałam umowę na tylko 10 odcinków w zeszłym sezonie, więc zawsze zakładałam, że umrę w dziesiątym odcinku" - powiedziała Robertson. "to było tak świetne, że mogłam zostać nieco dłużej. To świetny sposób, aby odejść, szczególnie po tym jak Stephen King napisał odcinek".

Jak dowiedziałaś się, że masz zginąć?

Natalie Martinez [która gra szeryf Lindę Esquivel, która również zginęła w premierowym odcinku[ powiedziała mi za pośrednictwem poczty głosowej. Naprawdę nie rozumiałam tego w tamtej chwili. Po prostu powiedziała: "Hej, słyszałam, że też umierasz! Chodźmy na drinka!" Nie brałam tego poważnie, ponieważ myślałam, że to po prostu Natalie będąca sobą, mówiąc coś losowego i wyrwanego z kontekstu. Potem dowiedziałam się później, kiedy przeczytałam w scenariuszu, że tak, rzeczywiście umarłam.

Patrząc wstecz na pierwszy sezon. Możesz opowiedzieć o podróży swojej postaci?

W czasie pierwszych sześciu odcinków to było rodzajem walki. Walczyłam, aby pozostać przy życiu i przeszłam przez to doświadczenie bycia w schronie. Jak byłam w stanie wydostać się stamtąd, miała jakieś porywcze zachowanie i wszystko ci chciałam to była zemsta i znaleźć sposób, aby zrobić wszystko dobrze. Czułam się tak pokrzywdzona przez sytuację. Pod koniec wierzę, że miała trochę niezwyciężonej mentalności. To może być to co ją zabiło.

Porozmawiajmy o tej scenie z premierowego odcinka, kiedy jesteś w kuchni, a naczynia latają po pokoju.

Ta cała scena została wyreżyserowana przez Jacka Bendera. Jest naprawdę niesamowite. Ustawili każdy pojedynczy obiekt, który chcieli, aby leciał. Żaden mnie nie uderzył. Jedyny czas, kiedy myślałam, że coś nas zrani był wtedy, kiedy po raz pierwszy mieliśmy próbę do sceny. Te garnki latały i prawie nie widziałam ich. Byłam w linii  z innymi i zasłaniali mi widok garnków. One nurkowały i były tuż przed moją twarzą zanim byłam w stanie się schylić naprawdę szybko. To działo się tak szybko, upadłam i czułam mój tyłek. Nic dramatycznego czy tragicznego się nie wydarzyło. Po prostu byłam niska i głupia.

więc jak myślisz kto cię zabił?

Nie wiem. Wiem, że to nie Junior. Nie było sposobu, aby mnie zabił chyba, że kosmita go wtedy kontrolował. Nie sądzę, że to była Melanie. Była ostatnią osobą, którą widziałeś, ale jak to mogłaby być ona? Myślę, że to było coś lub ktoś kogo się nie spodziewamy i po prostu nie wiemy.

Masz jakąś teorię na temat tego kto lub co upuściło kopułę nad miastem?

Nawet nie wiem, ale w tym momencie, wierzmy, że to jakiegoś rodzaju scenariusz z eksperymentem kosmitów.

Co dalej dla ciebie?

Pracuję przy "The Longest Ride" [obok Scotta Eastwooda], co jest oparte na powieści Nicholasa Sparksa [premiera w kwietniu przyszłego roku]. Zakochałam się... mam wiele miłości.
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Premiery seriali Wywiady Telewizja 
Seriale: Under the Dome 

Zobacz również: