Arek Tobiasz
| 26-06-2014, 13:53:53
Nowa komedia ABC Family "Mystery Girls", która zadebiutowała w środę, jest prawie zbyt żartobliwa, aby sobie z nią poradzić.
Dawne gwiazdy "Beverly Hills, 90210" Jennie Garth i Tori Spelling występują jako dwie aktorki telewizyjne, których czas świetności minął w latach 90., a najlepiej są znane z ich tandetnego serialu akcji pod tytułem "Mystery Girls". Ale kiedy Charlie (Garth) przyzwyczaiła się do życia poza centrum uwagi - dosłownie mieszka w Borington z seksownym mężem i nastoletnią córkę - Holly (Spelling) rozpaczliwie pragnie odzyskać swoją dawną sławę.
Ta dwójka niechętnie jednoczy siły, kiedy superfan "Mystery Girls" (Miguel Pinzon z "Prawa i bezprawia") jest świadkiem prawdziwego przestępstwa i nie chce złożyć swoich zeznań przed nikim innym niż gwiazdami jego ulubionego serialu. Ten niewielki smak akcji wystarcza, aby wrzucić Charlie i Holly znów w grę rozwiązywania przestępstw - ale tym razem, prawdziwych.
W środowym odcinku, pierwotnie zaplanowanym jako trzeci odcinek serialu, plotki o przedwczesnej śmierci Holly inspirują "Dziewczyny" do wyprawienia fałszywego pogrzebu w celu schwytania mężczyzny, który posiada na sprzedaż rzekomą seks-taśmę "zmarłej". Co może pójść nie tak? (Oczywiście wszystko).
Ostatecznie "Dziewczyny" odkrywają, że to nawet Holly nie jest w ogóle na tej taśmie, ale raczej jej spięta koleżanka z plany! Nie trzeba dodawać, że to jest wszystko o czym panie z komitetu rodzicielskiego Borington High School będą mówić na kolejnym spotkaniu.
Oczywiście, serial jest śmieszny, ale każdy - w tym Garth i Spelling - jest świadomy tego co sprawia, że "Mystery Girls" działają. Chociaż kilka drugoplanowych postaci czuje się jako zbędne, prawie wszystko w nowej komedii ABC Family krzyczy "wstydliwa przyjemność".
Więc pytanie brzmi: Czy pozostaniesz na tropie "Mystery Girls", czy jesteś gotowy zamknąć tę sprawę na dobre? Oceń odcinek i napisz swoje myśli w komentarzu.