Arek Tobiasz
| 19-06-2014, 18:30:59
Aktor Michael Jace, najlepiej znany z grania oficera Juliena Lowe'a w "The Shield" (FX), nie przyznał się do zamordowania swojej żony w środę.
Jace, 51 lat, został aresztowany i postawiono mu zarzut morderstwa w zeszłym miesiącu zaledwie kilka dni po tym jak jego żona, April Jace, została postrzelona i zabita w ich domu 19 maja.
W środę, sędzia nakazał pozwanemu trzymać się z dala od jego dwóch młodszych dzieci, które były w domu w czasie jak strzelanina miała miejsce i wyszły z wszystkiego bez szwanku, i nie może kontaktować się z nimi jeśli ewentualnie zostanie wypuszczony po wpłaceniu 2 milionów dolarów kaucji.
Jace wróci do sądu 1 sierpnia, kiedy możliwie rozpoczną się wstępne przesłuchania. Jeśli zostanie skazany, Jace może spędzić 50 lat życia w więzieniu stanowym.
Aktor jest również znany ze swoich ról w "Planet of the Apes", "Boogie Nights", "Forrest Gump" i policyjnym dramacie TNT "Southland".