Kiedy zapytasz o znaczenie "istniejącego" na premierze z 16 czerwca w California Science Center w Los Angeles, pewni członkowie obsady przyznali, że nie mają pojęcia. "Jakoś zastanawiam się nad tym samym. Chyba powinnam znać na to odpowiedź" - mówi Annie Wersching, która gra siłę napędową, aby utrzymać ludzkość w zaawansowanym technologicznie serialu i największą konkurentkę męża Molly i naukowca Johna Wooda (Goran Visnjic).

"To takie niezwykłe słowo, nie takie, które jest rzucane często" - przyznał Michael O'Neill, który gra szefa międzynarodowej agencji badania kosmosu Alana Sparksa. Na początku swojej kariery aktorskiej, pierwsza rada jaką zawsze otrzymywał brzmiała tak, aby rozpoczął od tytułu projektu, co skłoniło O'Neilla do poszukania definicji dość wcześnie w procesie kręcenia serialu.

Louis Gossett Jr., który gra ojca postaci Barry i alkoholika, sam wyszedł z definicją bez spoglądania do słownika: "Extant to stworzenie nowego bytu" - przypuszcza. "Molly jest w kosmosie i wraca w ciąży".

Nie dokładnie, według samej Berry. Oszałamiająca w obcisłej metalicznej sukience gwiazda dała nam nieco inne wyjaśnienie tytułu serialu.

"To oznacza, że istnieje" - mówi Berry. "Tytuł jest świetny, ponieważ o tym nasz serial jest o walce o pozostanie przy życiu".

Twórca serialu Mickey Fischer się zgodził, dodając, że jest też element przetrwania. O'Neill znalazł podobną definicję w słowniku: "Przetrwanie, to jest to co staramy się robić".

Umiejscowiony w futurystycznym świecie, gdzie lustra łazienkowe stały się cyfrowymi ekranami dotykowymi, a dzieci roboty są normą, w tym własny syn Molly i Johna Ethan (Pierce Gagnon), serial koncentruje się na dążeniu do przetrwania po tym jak obcy gatunek próbuje przejąć ziemię.

"Ostatecznie, będziemy walczyć o to, aby ludzkość istniała" - dodała Berry. "Nie sądzę, że może być rzeczywiście lepszy tytuł".

"Extant" zadebiutuje 9 lipca.