Arek Tobiasz
| 28-05-2014, 22:26:23
Ocaleni z "Żywych trupów" znaleźli się w kolejnej niebezpiecznej sytuacji.
W czasie finału czwartego sezonu Rick (Andrew Lincoln) i jego mała grupa udali się do Terminus, społeczności, która obiecała bezpieczeństwo dla wszystkich tych, którzy do nich przybędą. Tam jak grupa dowiedziała się jak wielkim kłamstwem to wszystko było, stara się szybko uciec z obiektu. Ale ostatecznie zostają zmuszeni przez przywódcę Terminus Garetha (Andrew J. West) do wejścia do wagonu kolejowego, gdzie spotykają się z Glennem (Steven Yeun), Maggie (Lauren Cohan), Sashą (Sonequa Martin-Green) i Boba (Lawrence Gilliard Jr.). Wystarczy powiedzieć, że Gareth i ludzie z Terminus nie są sojusznikami.
Jednak producent wykonawczy Robert Kirkman mówi, że Gareeth nie będzie wielkim złym w piątym sezonie. W rzeczywistości Terminus będzie jednym z przystanków w tym sezonie, który obejmuje różne miejsca. Ale kim są naprawdę ci ludzie? Złapaliśmy Kirkmana i producentem wykonawczym Scottem Gimplem, aby się czegoś dowiedzieć.
Ludzie z Terminus są naprawdę kanibalami z komiksów, prawda?
Robert Kirkman: Nic nie zakładamy. Powiem dla przypomnienia, że nie ujawnimy czy oni są kanibalami czy nie zamierzamy temu zaprzeczać. Powinieneś oczekiwać niespodzianki, kiedy wrócimy z piątym sezonem.
Scott Gimple: Nie sądzę, że jest coś w szesnastym odcinku co pokazywałoby ich jako kompletnych kanibali. Można to podejrzewać, ale nie było tam żadnych jedzonych ciał.
Mówicie, że nie ma żadnego dowodu, ale jednak jest ten dziwny pokój ze świeczkami, który może być hołdem dla tych, którzy zostają jedzeni. Jest kolejny wagon pełny ludzi, którzy krzyczą o pomoc. Strzelali tylko w ich stopy w celu pozostawienia ich przy życiu, a kiedy przybywają, jest grill czekający na nich, którym może być Beth (Emily Kinney).
Gimple: Jest ciekawe ćwiczenie, które zarówno mogliśmy zrobić jak i oboje mogliśmy oblać. Czytając komiksy i znając rytm historii z komiksów, czy możemy usunąć to co znamy z komiksów z naszych umysłów i czy to nadal doprowadziłoby do kanibalizmu w tym momencie? Jest kanibalizm w wielu filmach zombie. Ale, szczególnie z tym pokojem, jeśli zamierzasz zjeść kogoś, czy naprawdę umieszczasz świeczkę za niego? Nie sądzę, że ten pokój odnosi się do tego.
Kirkman: Pytanie o zgrillowanie Beth jest wielkie. Widziałem wiele tego na Twitterze. Kiedy teoria jest tak powszechna jak ta, to jest bardziej prawdopodobne, że to nie jest prawda. Jeśli byłaby kiedykolwiek historia, którą zamierzaliśmy zrobić inaczej, a widzowie widzieliby to przed nami w tym momencie, to byłoby bardzo niefortunne i na pewno nie czułbym się dobrze odnośnie tego jak wykonujemy naszą pracę. Na szczęście tak nie wydaje się być w tym przypadku.
Co bylibyście w stanie powiedzieć o tym kim naprawdę są ci ludzie?
Gimple: Pracujemy dobrze w kierunku piątego sezonu. Prawda o tym kim są ci ludzie wyjdzie bardzo szybko. Kiedy ludzie zobaczą to w październiku, nie będą musieli czekać super długo, aby dowiedzieć się czym oni są.
Kirkman: Wielkim pytaniem w czasie tej przerwy jest takie jakie są przyczyny tego, że oni chcą tych ludzi utrzymać przy życiu? Jakie mogą być prawdopodobnie ich plany? Będzie tam kilka odpowiedzi, ale mogą nie być dokładnie takie jak myślisz.
Gareth był trochę jak Gubernator w jego działaniu, kiedy chodziło o bycie przesadnie miłym. Jak podobni są ci dwaj czarni bohaterowie?
Kirkman: Nie bardzo. Z pewnością są pewne podobieństwa, szczególnie w tym odcinku. Ale te podobieństwa znikną dość szybko. Jego fasada ma o wiele wyraźniejszy cel, który zostanie ujawniony w piątym sezonie, a to zdecydowanie odróżnia go od Gubernatora w wielkim stylu. Chciałbym stwierdzić stanowczo, że na pewno nie jest złoczyńcą piątego sezonu. Nie chcę, aby ktokolwiek miał wrażenie, że to jest starcie Rick kontra Gubernator. Gareth i ludzie z Terminus będą dość dużym zagrożeniem. Na pewno rozpoczynają piąty sezon w wielkim stylu, ale Rick Grimes, którego pozostawiliśmy w tym sezonie nie będzie chciał pozwolić, aby ta postać w stylu Gubernatora była takim cierniem w ich boku ruszając dalej.
Gimple: To może być moje własne wrażenie, ale Gubernatora pojawił się jako bardzo łaskawy przywódca i prezydent. Sposób w jaki widziałem Garetha i sposób w jaki staraliśmy się pokazać Garetha, miałem nadzieję zobaczyć go jako bardziej rówieśnika, jako zwykłego faceta, kogoś kto jest bardziej na poziomie Ricka, może nawet bardziej na poziomie Glenna.
Wiemy, że ci ludzie już okłamali grupę, więc nie ma szansy, że to mogą być dobrzy ludzie, prawda?
Gimple: Prawda, Rick ma wszelkie powody, aby podejrzewać ich, ponieważ tam były te wskazówki, ale Rick był tym, który wszczął konflikt. Więc dla ludzi z Terminus bali się ich i wykorzystali bardzo dobrze ukryte środki ochrony przeciwko nim... nie do końca możemy wiedzieć, że są złymi ludźmi. Wiemy tylko, że mieli rzeczy naszych ludzi i nasi ludzie byli w wagonie, co na pewno nie wygląda dobrze dla nich. Również mamy tych zahartowanych ocalałych, którzy są z tego świata i którzy z niego nie są. Mają pewne miejsce w społeczności, gdzie mogą żyć razem i przetrwać. To jest możliwe, że nasi goście mogą być tymi złymi.
Czy piąty sezon będzie miał miejsce tylko w Terminus, czy zobaczymy wiele nowych miejsc?
Kirkman: Piąty sezon będzie prawdopodobnie miał bardziej wyróżniające się poszczególne lokalizacje niż mieliśmy w serialu do tej pory. Będzie wiele różnych miejsc, które będziemy badać w piątym sezonie.
Rick wydawał się przejść na mroczną stronę w tym odcinku. Czy kiedykolwiek zobaczymy jeszcze normalnego Ricka?
Gimple: Tak, zobaczymy znowu normalnego Ricka, ale myślę, że to będzie nowa normalność. Nie wiem czy Rick naprawdę to zatracił. Jeśli mówimy o Przechwytywaczach, zrobił to co musiał zrobić. Sprawy stały się o wiele, wiele gorsze. Kroki, których się podjął, aby ocalić Daryla (Norman Reedus), Michonne (Danai Gurira), Carla (Chandler Riggs) i siebie samego. Kolejnego dnia, kiedy siedział z Darylem, widzisz Ricka, który mocno godzi te dwie strony jego osobowości. Może nadal mieć człowieczeństwo i być ojcem i przyjacielem, a jednak może również być gościem, który wyrwie komuś gardło swoimi zębami, aby go ocalić. Nie będzie dręczony przez to. Nie zamierza wykręcać sobie rąk czy chodzić będąc pożeranym przez poczucie winy. Zamierza zaakceptować fakt, że to jest świat, w którym żyje, a to nie oznacza końca dla niego. To po prostu oznacza, że ma różne wymiary teraz.
I ma Michonne jako swój system wsparcia.
Kirkman: To są dwie postacie, które, na początku sezonu, czuły się nieco samotne. To sprawiło, że stworzyła się więź między nimi. Oboje mają bardzo wyjątkową relację z Carlem, która również ich do siebie zbliżyła. Ta relacja oczywiście może pójść w pewnych ciekawych kierunkach w przyszłości.
Carl martwi się, że staje się potworem. Czy zrobi się tylko gorzej od tego miejsca?
Gimple: Chodzi o to, że w tym momencie widzisz dzieciaka z sumieniem, dzieciaka, który martwi się o swoje człowieczeństwo, czego nie widzieliśmy u niego pod koniec trzeciego sezonu. Widzimy wielki rozwój z tym dzieciakiem, gdzie Rickowi udało się upewnić, że będzie miał sumienie. Więc jakkolwiek tragiczne to może się czuć i jak zraniony Carl jest, jest coś pięknego w tym, że martwi się o to. Jeśli nie martwiłby się, to byłoby przerażające.
Carol i Tyreese nie znajdują się w tym wagonie, ale słyszeliśmy, że inni ludzie krzyczeli z innego pojemnika transportowego. Czy jest możliwość, że mogą już być w Terminus, czy są jedyną nadzieją grupy na ucieczkę?
Gimple: Czy jest możliwość, że są już w Terminus? Absolutnie. Z puntu widzenia historii, ich historia w tym sezonie zakończyła się w czternastym odcinku. Oczywiście są wielką częścią kolejnego sezonu. To nie jest ostatni raz jak widzieliśmy Carol i Tyreese w długim ujęciu. Jak ich pozostawiliśmy, to zmierzali do Terminus. Czy tam są czy nie, to było ważne dla mnie, aby naprawdę zakończyć ich historię z emocjonalną nutą, a nie geograficznym zakończeniem.
Kirkman: Rick wydaje się przekonany pod koniec odcinka, że nie potrzebują najlepszej nadziei. Lokalizacja Tyreese, Carol i Judith, a także Beth jeśli o to chodzi, celowo nie została poruszona. To coś co ujawnimy, kiedy powrócimy z piątym sezonem. Pozostawiliśmy to nierozwiązane z pewnego powodu.
Kamera pokazała mleko w proszku poza wagonem, co może być dla małej Judith.
Gimple: Tak równie dobrze może być.
Z tak wielu przywódcami w wagonie, czy grupa będzie w stanie współpracować, aby przetrwać?
Gimple: Chociaż to był cliffhanger, było całkowite emocjonalne rozwiązanie dla Ricka. Dla niego bycie facetem, który mówi, że zadarli z niewłaściwymi ludźmi, oznacza, że osiągnął ewolucję od momentu, w którym był farmerem. Są uwięzieni w miejscu, które jest bardzo bezpiecznie dzięki pozornie dobrze zorganizowanej grupie dobrze uzbrojonych ludzi. A jednak, Rick ma ogromną pewność siebie, że będą mogli wydostać się z tej bardzo niemożliwej sytuacji. Rick ma tak dużo energii w swoim posiadaniu teraz, a to zostanie uznane przez resztę grupy.
Jak Abraham (Michael Cudlitz) czuje się w tej kwestii?
Kirkman: Rola przywódcza Ricka jest uzależniona od zapewnienia swojemu synowi tym wokół niego bezpieczeństwa. To nie jest rola jakiej koniecznie pragnie w sposób w jaki to było z Gubernatorem. To może stworzyć pewnego rodzaju współpracę z Abrahamem i Rickiem. Warto zauważyć, że Abraham jest samcem alfą i wyraźnie ma misję, którą stara się zrealizować i nie powstrzyma się przed niczym, aby tego dokonać. Więc, tak długo jak ich cele są wspólne, mogę widzieć ich współpracujących ze sobą. Ale również mogę widzieć ich w sprzeczności w wielkim stylu.
Czy będziecie podążać tropem podobnym do komiksów jeśli chodzi o Eugene (Josh McDermitt)?
Gimple: Możemy skorzystać z naszej okazji, aby to zmienić. Na pewno możemy tak zrobić w tym przypadku. Zamierzamy ciągle mieszać rzeczy z różnych powodów. Od czasu do czasu, to daje tą samą emocjonalną reakcję jak w komiksach bez zrobienia tego identycznie jak w komiksach. Ale daliśmy mu mullet, nie Mohawk, więc są pewne ciężkie komiksowe rzeczy, które też tam mają miejsce.
Kirkman: Sposób w jaki adaptowaliśmy serial do tej pory pokazuje, że jest potencjał dla nas, aby zmienić historię w wielkim stylu.
Robert, obiecałeś nadzieję pod koniec sezonu, ale to wydaje się dość ponure. Gdzie jest nadzieja?
Kirkman: Myślę, że zakończenie jest bardzo obiecujące. Kończymy sprawy z bardzo zdolnym Rickiem, który ma taką pewność siebie jakiej nie widzieliśmy nigdy wcześniej. Sprawy wyglądają bardzo ponuro, ale to wydaje się, że Rick już ma plan. W świecie "Żywych trupów", to jest tak bliskie podniosłej chwili jak tylko możemy się dostać.
Gimple: Jeśli dostałby się tam szybciej niż miało to miejsce, nie byłby przygotowany na to i to byłaby całkowicie beznadziejna sytuacja. Rick wierzy, że zadarli z niewłaściwymi ludźmi. Nigdy nie był bardziej przygotowany, aby to pokazać. I na dodatek powiedziałbym, że są wszyscy razem po tym jak zostali rozrzuceni na cztery wiatry. To jest zadziwiające.
Co myślisz o finale "Żywych trupów"? Czy myślisz, że Gareth i ludzie z Terminus są kanibalami? Jakie miejsca z komiksów chciałbyś zobaczyć w kolejnym sezonie? Napisz w komentarzu!
"Żywe trupy" wracają z piątym sezonem tej jesieni.