Szef "Prawa i bezprawia" o aresztowaniu Amaro, dziecku Benson i wielkiej zmianie przed nami


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 21-05-2014, 20:59:39


Szef

W zeszłym miesiącu showrunner "Prawa i bezprawia" Warren Leight musiał zmierzyć się z dylematem, z którym tak wielu scenarzystów telewizyjnych sobie radzi, kiedy kwiaty zaczynają zakwitać a prezentacja ramówki się zbliża: napisać finał sezonu, który pozostawia historie nierozwiązane czy napisać finał sezonu, który może również służyć jako finał serialu jeśli serial nie zostanie przedłużony.


"Nie chciałem uczynić tego zbyt łatwym dla stacji" - powiedział Leight o jego decyzji, aby pójść tą pierwszą trasą. "Nie chciałem się znaleźć na krawędzi przepaści i prowokować ich, ale również nie chciałem jakoś kończyć wszystkiego z pewną ładną historią tak, aby ludzie mogli zakończyć serial bez myślenia o tym".

Misja wykonana. NBC przedłużyło "Prawo i bezprawie" o szesnasty sezon 7 maja, co również oznaczało ostatni dzień kręcenia obecnego sezonu. "To była znacznie mniej gorzka, pijana impreza na zakończenie niż w innym przypadku mogła wyglądać" - powiedział Leight ze śmiechem.

Zamiast oszałamiającego cliffhangera jak w poprzednich sezonach, np. kiedy Cragen (Dann Florek) obudził się z martwą dziwą w swoim łóżku czy kiedy Benson (Mariska Hargitay) została wzięta na zakładnika przez seryjnego gwałciciela, Leight mówi, że finał piętnastego sezonu da jakieś zakończenie dla trwających historii w tym sezonie. "Było wiele piłek w grze, wiele wirujących talerzy" - mówi. "więc czułem, że część tegorocznego finału musiała zakończyć te rzeczy i upewnić się, że wiele rzeczy, które trwają przynajmniej osiągnie tymczasowy i logiczny punkt zatrzymania".

W celu osiągnięcia tego, "Prawo i bezprawie" przeniosło cliffhanger przeznaczony na ostatni odcinek - w którym Amaro (Danny Pino) został aresztowany po napaści na uniewinnionego przestępcę seksualnego - na ostatnie chwile odcinka z zeszłego tygodnia. "Cały gniew jaki miał w kierunku swojej żony, cały gniew jaki miał do gości, którym uchodzą płazem przestępstwa, to wszystko zostało przeniesione na postać Josha Maliny i po prostu wszystko się uwolniło" - mówi Leight. "Mieliśmy małe chwile w tym sezonie, w których widzieliśmy tych różnych gości pod presją. Trzy lata w tej pracy, a on nadal nie nauczył się jak radzić sobie ze stresem w SVU".

Następnie, środowy finał sezonu rozpocznie się z Amaro za kratkami i na skraju utraty swojej pracy. "Co jest trudnego dla niego to, że nie może za wiele zrobić, aby ocalić swoją pracę. Wybuchnął, pobił kogoś" - mówi Leight. "Złamał prawo, jest przygnębiony i uwieziony, kiedy go widzimy. Nie walczy, aby uratować siebie w sposób w jaki to robił w przeszłości. W pewnym momencie, Rollins odwiedza go w więzieniu i mówi: 'Ludzie starają się ci pomóc, ale musisz chwycić ich rękę'. Zarówno Rollins jak i Munch robią co mogą, aby go obronić, ponieważ naprawdę nie broni się sam".

Chociaż odcinek obejmuje powrót doświadczonego członka zespołu Muncha (Richard Belzer), który był mentorem Amaro zanim przeszedł na emeryturę wcześniej w tym sezonie, większość oczu prawdopodobnie będzie wyczekiwało scen między Amaro i Rollins (Kelli Giddish) po ujawnieniu dwa tygodnie temu, że dwójka przespała się ze sobą - czy powinniśmy użyć słowa sypia? "Nie trzymaliśmy się tego, ale takie rzeczy mają miejsce" - powiedział Leight o zaskakującej parze.

Leight bronił pary "Rollaro" pomimo negatywnej reakcji ze strony pewnych fanów, którzy zostali, jak powiedział, "osobiście dotknięci" przez historię po latach pełnych tęsknoty spojrzeń (i niczego więcej) między Benson i Stablerem (Christopher Meloni). "Myślę, że oboje mieli trudny rok i czasami, jest port w czasie burzy, ktoś inny ma zły rok i pracujecie razem" - mówi. "Czy to partnerzy z korzyściami? Czy to po prostu upuszczenie pary? Czy troszczą się o siebie bardziej niż chcą przyznać? Nie wiemy za wiele o tym".

Ale oczywiście Amaro ma o wiele większe problemy na głowie w tej chwili. "Jeśli dostałby mandat za przekroczenie prędkości, poradziłby sobie jakoś. A jest w zasadzie tak bliski utraty swojej pracy jak tylko może być" - mówi Leight. "Tak więc jeśli to przetrwa, to nie będzie jakiegoś rodzaju piknik dla niego".

Kiedy Amaro czeka, aby dowiedzieć się czy musi wyczyścić biurko, Benson będzie radzić sobie z możliwą zmianą życia - byciem matką - kiedy mały chłopiec bez imienia okazuje się potrzebować (po raz kolejny) domu. "To wielkie zobowiązanie i jeśli musisz połączyć to z byciem sierżantem z nieprzewidywalnymi godzinami pracy i oczywiście, to bardziej ryzykowna praca niż jakakolwiek inna" - mówi Leight. "W jej sercu, chce to zrobić i obawia się tego: 'Czy mogę być matką i kontynuować swoją pracę? ... Czy jest sposób, aby znaleźć równowagę w swoim życiu? Czy mogę być tam dla dziecka i co się stanie jeśli je przygarnę i coś mi się przytrafi?' To są wszystkie bardzo duże pytania, z którymi będzie się zmagać również w kolejnym sezonie".

To nie pierwsze myśli Benson o macierzyństwie. W dziewiątym sezonie ujawniła, że została odrzucona w procesie adopcyjnym, ponieważ byłaby samotną matką, a w dwunastym sezonie była przybraną matką dla syna Vivian, Clavina, zanim Vivian go odesłała. "To nie udało się kilka razy i to jest też gdzieś w głębi jej umysłu" - mówi Leight. "Zawsze było zwątpienie w siebie. Wszyscy myślimy, że byłaby świetną matką, ale nigdy nie wiesz tego, aż znajdujesz się w takiej sytuacji. Nie ma nic łatwego w rodzicielstwie. Potem bycie samotną matką jest bardzo trudne".

Ale pomimo powracania i odkładania tej sprawy kilka razy wcześniej, "w tym odcinku zostaje zmuszona do odpowiedzi na to pytanie" - mówi Leight.

Chociaż finał tego sezonu może nie być tak szokujący jak w poprzednich latach, z pytaniami dotyczącymi zawodowego życia Amaro i prywatnego życia Benson, Leight mówi, że dwóch ostatnich scen nie możesz przegapić. "Widzowie będzie świrować w taki sposób w jaki to robiła pod koniec ostatniego sezonu" - mówi. "Jest inna emocjonalna reakcja, ale wielka zmiana nadchodzi".
 



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja Finały 
Seriale: Prawo i bezprawie 

Zobacz również: