W przedostatnim odcinku, otrzymaliśmy spojrzenie na to co Znak Kaina zrobił z Deanem, kiedy zaatakował Gadreela z Pierwszym Ostrzem i było to wszystko, ale także piana na ustach, aby zrobić więcej. Więc sprawy mogą się pogorszyć dla Deana? Jensen Ackles ma nadzieję, że nie. "To był trudny sezon dla mnie" - powiedział Ackles na upfrontach. "Zwykle nie musze grać Deana tak mrocznego przez tak długo. Zwykle to jest odcinek, a potem wraca i jest szczęśliwy i wesoły, i jest Deanem, którego wszyscy kochamy nienawidzić lub kochamy kochać, w zależności po której stronie jesteś". Oczywiście jesteśmy po tej stronie kochania-kochania.

"Mam nadzieję, że w dziesiątym sezonie możemy rozjaśnić go nieco" - dodał Ackler. "Dziewiąty sezon zebrał pewne żniwo, ale w tym samym czasie, to jest coś czego nie oczekiwałem. Ponieważ serial ciągle ewoluuje i ciągle się zmienia, postacie muszą robić to samo, więc chociaż to był trudny sezon, myślę, że to był dobry sezon. Zobaczymy".

Jednak, najpierw musimy przejść przez finał dziewiątego sezonu, gdzie, kiedy poprosiliśmy o ocenę finału od jeden do piekła, Ackles powiedział: "To nie jest tak bardzo o miejscu, w którym się znajduje, a raczej problem, który go otacza, a to myślę, że jest szokująca część".

Mówiąc o szoku, Ackler zagwarantował, że finał ma jedną z tych 60 ostatnich sekund, których nie możesz przegapić. Również spodziewaj się jednego z tych momentów między braćmi Winchester, który "prawdopodobnie" doprowadzi cię do łez, "biorąc pod uwagę, że łzy [Jareda] były na moim ramieniu" - powiedział Ackles.