Jak trzeci sezon się zbliża do końca, rozmawialiśmy z showrunnerem Sunilem Nayarem o starciu Emily i Victorii, mrocznym i zwodniczym Danielu i, oczywiście, śmierci ważnej postaci.

Kiedy rozmawialiśmy przed premierą sezonu, powiedziałeś, że zwolnisz sprawy. Czy wykonałeś to co sobie założyłeś?

Myślę, że naprawdę osiągnęliśmy to co sobie założyliśmy do pewnego stopnia tak bardzo jak zwolniliśmy, te ostatnie odcinki były jak pędzący pociąg. Staraliśmy się zająć wszystkimi rzeczami, które miały miejsce w drugim sezonie i ponownie skupić się na naszych postaciach i zakończyć sezon w naprawdę satysfakcjonujący sposób.

Victoria jest tak blisko odkrycia tożsamości Emily. Jak serial będzie działał jeśli pozna prawdę?

To dokładnie to o czym chcemy, aby widzowie myśleli. Victoria jest coraz bliżej, a Emily jest naprawdę blisko Victorii, więc jest element zabawy w kotka i myszkę, który czyni serial tak ekscytującym. Więc dokładnie to o co pytasz to punkt do jakiego zmierzamy pod koniec sezonu. Wiele historii, które opowiedzieliśmy, szczególnie w drugiej połowie sezonu, miało nas doprowadzić do tego punktu, gdzie ponownie skupimy się na Emily jak stara się oczyścić imię jej ojca i pozbyć się Graysonów. Naprawdę ponownie skupiamy się na fakcie, że Graysonowie są po prostu złymi ludźmi, wspaniale złymi ludźmi, a chcieliśmy powrócić do istoty serialu, więc kiedy przechodzimy do sedna pod koniec historii, nie tylko rozliczamy drugą połowę sezonu, ale trzy sezony serialu dla widzów.

Daniel (Josh Bowman) nadal staje się coraz bardziej i bardziej manipulujący i wredny. Czy stanie się jeszcze mroczniejszy?

Daniel staje się tak cudownie diaboliczny i to co Josh robi z rolą jest tak zabawne do oglądanie. Myślę, że staje się mroczniejszy, ale również dzieli tą główną wartość ze swoją matką, którą jest prawdziwa miłość do rodziny. Również widzimy jak jego miłość do Charlotte (Christa B. Allen) się pogłębia. Daniel, w przeciwieństwie do wielu innych postaci, jest tworem świata wokół niego i ostatecznie Emily. Co jest tak fascynujące to, że kiedy widzą jaką ma władzę, tylko wzajemnie się obwiniają. Nie może czuć się winny przez to gdzie się znajduje, ponieważ każdy jest winien, że ta osoba się taka stała i cieszy się wszystkimi korzyściami jaki pochodzą z jego błędów.

Mówiąc o Charlotte, o co chodzi z Javierem (Henri Esteve)?

Jest na pewno [w serialu] przez wzgląd na Charlotte, ale jest również tutaj, aby pomóc nam urzeczywistnić to do kogo należy wierność Charlotte. Tylko zaczęliśmy badać jego historię; ma tak bogatą historię. On i Charlotte są świetni razem, ale chcemy zrobić o wiele więcej z nim.

Co z Jackiem (Nick Wechsler) i Emily?

Jedna z rzeczy, która jest naprawdę ważna dla nas to ponownie połączyć Emily i Jacka i również zacząć budować trójkąty. Pierwsza połowa sezonu była o Jacku i Emily osobno, a druga połowa była o Jacku uświadamiającym sobie jakie ultimatum dał swojej przyjaciółce i naprawdę cieszymy się tym jak zbliżają się znów do siebie.

Czy widzieliśmy po raz ostatni Stevie Grayson (Gail O'Grady) czy Patricka (Justin Hartley)?

Dopóki nie zginą, nie mogę powiedzieć czy widzieliśmy ich po raz ostatni. Szczerze mówiąc to jedna ztych rzeczy, gdzie są wspaniali i jak rozmawiamy o czwartym sezonie, są dwójką osób, które mamy w pamięci, ale w ostatnich trzech odcinkach, po prostu chcieliśmy pozwolić, aby historie zostały opowiedziane i mieć ich czekających na powrót, chcieliśmy się ponownie skupić na głównych ludziach pod ręką w serialu.

Emily powiedziała, że opłakiwała śmierć postaci w finale.

Stałem obok niej, kiedy szlochała przez to odejście i obiecuję, że to będzie zaskakujące i będzie miało wpływa tak, że zmieni podróż wszystkich postaci w serialu. Wszystkie nasze postacie do tego momentu są we wspaniałych cliffhangerach, ale ostatnie dwie sceny w szczególności są scenami, które - i wiem, że ludzie mówiąc to każdego roku, ale nigdy nie czułem się bardziej komfortowo mówiąc to - absolutnie oszołomią nasze postacie zarówno przez fakt, że te sceny mają miejsce jak i następstwa jakie te sceny mają.

Jakieś informacje o kolejnym sezonie?

Szczerze mówiąc, mogę powiedzieć, że to będzie zupełnie inny serial w kolejnym sezonie. Pierwsze słowo, które pojawia się w mojej głowie to reinkarnacja serialu. Robimy tak wiele rzeczy, o których nasi widzowie nigdy nie pomyśleli, że zrobimy i rzeczy, których nasi widzowie sobie nie wyobrażali w ogóle. Ostatecznie, mamy spektakularny finał sezonu, ale również pozostawiamy widzów w zastanowieniu prawidłowo i cudownie odnośnie tego gdzie zmierzamy i to są rzeczy, których nie możemy się doczekać, aby się tego dowiedzieć.