Arek Tobiasz
| 09-05-2014, 02:22:37
Bycie księciem ma swoje korzyści, z tymi wszystkimi pieniędzmi, całą sprawą z mieszkaniem w zamku i faktem, że prawie każdy robi wszystko co mu się karze. Ale to również pociąga za sobą wielką odpowiedzialność, szczególnie, kiedy jest trwająca wojna i twój ojciec, król, dość dosłownie postradał zmysły. Witamy w świecie Franciszka.
W dzisiejszym odcinku "Reign", Franciszek powraca z bitwy jako zwycięzca, ale tym czym jest powitany, to nie jest dokładnie przyjęcie powitalne. "Kiedy powraca, król Henryk nadal jest psychiczne chory" - mówi Toby Regbo. "Jest kilka publicznych rzeczy, które robi. Wcześniej to co król Henryk robił miało miejsce za zamkniętymi drzwiami, to było ukryte przed publicznym okiem, a teraz robi kilka rzeczy, które są tak szalone, że to sprawia, że Franciszek zastanawia się co jest najlepszym sposobem działania".
I po tym jak właśnie "udowodnił siebie jako mężczyznę", według Regbo, Franciszek powraca do domu z nowym poczuciem pewności siebie. "Czuje się pewny siebie, aby powrócić i wziąć pewną odpowiedzialność, którą jego ojciec pozostawił" - powiedział Regbo. "Myślę, że jego celem jest to, aby umieścić go w wieży i, miejmy nadzieję, że po prostu utrzyma go w zamknięciu jakoś.
Potem znowu, zamykanie ludzi w wieży jest popisowym ruchem Henryka. Więc czy Franciszek stanie się bardziej taki jak ojciec w jego dążeniu do władzy? "Myślę, że element jego ojca, który się pojawia to niekoniecznie jest szaleństwo. Myślę, że król Henryk jest bezwzględnym przywódcą. Nie sądzę, że to jest to" - mówi. "Myślę, że to jest odpowiedzialność. Ostatecznie, kiedy masz do czynienia z całym krajem, priorytety się zmieniają. Myślę, że ma dobrą głowę na swoich ramionach i jego priorytety są we właściwym miejscu, nawet chociaż czasami, z punktu widzenia relacji, która jest zawsze ważną częścią serialu CW, czasami to cierpi".
Więc czy relacja Franciszka i Marii ucierpi? Według Regbo, ich najbardziej bliską obawą jest ukrywanie Henryka i "staranie się manewrować wokół niego tak, aby nie zrobił czegoś zbyt nieprzewidywalnego i szalonego". Mimo to, powiedział, że ten sezon był o podróży Franciszka i Marii od dzieciństwa do dorosłości, a jednak "zrobiła pewne dość bezwzględne rzeczy w ostatnim odcinku". Zła wiadomość? "Zawsze się strasznie kłócą" - dodał.
Ale jedną z rzeczy, o którą się nie kłócą to dziecko Loli, ponieważ pod koniec sezonu, nie wygląda na to jakby Franciszek miał się dowiedzieć, że jest ojcem. "W mojej głowie wyobrażam sobie - to się nie wydarzyło, nie nakręciliśmy tego - wyobrażam sobie, że kiedy dziecko się narodzi, Lola będzie starała się ukryć je i trzymać z dala ode mnie, a ono po prostu urodzi się z moimi włosami, moimi dokładnymi włosami, a ja natychmiast będę wiedział" - powiedział ze śmiechem. "Myślę, że jeśli dziecko ma się narodzić, dowiem się o tym, to będzie jak Sebastian, będzie w pozycji Sebastiana. Będzie bękartem. Ale Maria nie wydaje się być w stanie zajść w ciążę w tym czasie, więc może mogą udawać, że to będzie ich dziecko, ale to wszystko są spekulacji. Nic z tego się jeszcze nie wydarzyło".
W ogóle, bezpiecznie można powiedzieć, że trójkąt miłosny Franciszek-Maria-Bash jest na dalszym planie przez resztę sezonu. "Serial wydaje się zmienić nieco swoją główną uwagę. Aspekt trójkąta miłosnego nie wydaje się być już głównym punktem, ale nigdy nie wiadomo" - powiedział Regbo. "Zainteresowanie Franciszka może się zmienić. Kto wie co się wydarzy? Ale w tym czasie, to wydaje się na dalszym planie. Bash i Kenna wydają się szczęśliwi, ale nic nie trwa wiecznie, szczególnie w telewizji. Nikt nie jest szczęśliwy zbyt długo".
Ale kiedy romans cię zawodzi, zawsze możesz skierować się w stronę męskiej przyjaźni, a po tym jak Leith ocalił życie Franciszka na polu bitwy w zeszłym tygodniu, Regbo obiecuje, że zobaczymy więcej ich przyjaźni. Kiedy zapytaliśmy czy dostaniemy prawdziwą męską przyjaźń, odpowiedział: "Tak, prawdopodobnie. Kiedy ktoś cię ratuje, nie zapominasz o tym i myślę, że ma to na myśli, kiedy mówi, że to dobre, aby mieć przyjaciela księcia, kolejnego króla. Myślę że to będzie działać na korzyść Leitha".
Więc Leith powróci na zamek! Ale czy będzie tam chciał być? Nie zapomnijmy, że zamek jest obecnie zagrożony przez mroczność, nie wspominając o Henryku. "Może Mroczność jest po prostu takiego rodzaju gościem jak Czarnoksiężnik z Oz, gdzie otworzysz pokój i okaże się małym słabym starym mężczyzną" - żartuje Regbo.
Niezależnie od tego, Mroczność nie będzie tym co skupia uwagę Franciszka. "Myślę, że większym zagrożeniem jest prawdopodobnie Henryk. Kiedy masz ta osobę, która rzeczywiście psychicznie rządzi krajem i myśli, że spełnia wolę Boga, prosisz się o kłopoty. Czy to nie szalone, że George Bush, były prezydent Ameryki, teraz maluje obrazy psów? Malutkie ładne zdjęcia psów po tych wszystkich cierpieniach, które spowodował? To szalone, że robi to!"
Czy król Henry stanie się jeszcze bardziej szalony i nie będzie malował małych piesków?