Arek Tobiasz
| 08-05-2014, 18:52:22
"Arrow" w tę środę przygotowało grunt pod finał drugiego sezonu, podnosząc pytanie: "Jeśli to jest przedostatni odcinek, to co zamierzają zrobić w finale?!"
Rozpoczynając się bezpośrednio po zeszłotygodniowym odcinku, gdzie pod koniec Oliver spuścił ulicę na część armii Slade'a, Oliver odkrył, że jest oddzielony od Laurel stertą gruzu. I stąd mamy zdjęcie Laurel z łukiem, które wywołało wielkie poruszenie w internecie, jak Oliver prowadził ją, aby umieściła strzałę z bombą w gruzie, tworząc wyjście dla siebie.
Po powrocie na ulice, Oliver i Laurel spotykają się z Digiem i Felicity (ta druga wjechała swoim vanem w Ravager/Isabel, ratując Diga). Dobra wiadomość? STAR Labs stworzyło lekarstwo na Mirakuru. Zła wiadomość: Samochód kuriera się rozbił, kierowca jest ranny - a Slade podsłuchał połączenie. Więc bandziory Slade'a przechwyciły paczkę, ale Sebastian Blood - po tym jak nawalił w zatrzymaniu marudera Mirakuru przed przekręceniem karku prokuratora okręgowego, i uświadomieniu sobie, że Slade nie ma żadnych planów, aby Starling City przetrwało - ostatecznie dostarcza lekarstwo do rąk Zespołu Strzały, nawet kosztem swojego własnego życia (jak Isabel umieściła w nim swój miecz).
Ale czy można ufać lekarstwu? Oliver waha się, aby wykorzystać Roya jako szczura laboratoryjnego, ale pod koniec odcinka, po tym jak dostaje wiadomość, że wojska A.R.G.U.S otoczyły kordonem miasto i planują przemienić je w "krater", wbija igłę w Roya...
Gdzie indziej w ekscytującej, "wielkiej" godzinie:
* Po zostawieniu Olivera, aby robił swoje rzeczy jako Strzała, Laurel wpada na Kanarka (który jak wiemy jest imieniem Sary, które przyjęła w Lidze Zabójców) - i natychmiast przytula siostrę i wita ją z powrotem. Laurel potem dostarcza jej jedną z gadek: "Jesteś bohaterką". Sara jest sceptyczna, ale udowadnia swoją odwagę, kiedy śpieszy do płonącego budynku, aby ocalić małe dziecko. Acha i Quentin odzyskał swoją odznakę, jak jego szef uświadomił sobie, że on wie co do diabła dzieje się tutaj i wie jak to można naprawić!!
* Kiedy Oliver uruchamia jeden ze swoich monologów o zwątpieniu, słuchając o wszystkich tych, których zawiódł - w tym całe miasto Starling - Felicity kieruje chłopaka znów na właściwe tory namiętną przemową. Naprawdę wspaniała odrobina pracy w wykonaniu Emily Bett Rickards.
* I na koniec - do diabła, jest na zdjęciu powyżej - Malcolm Merlyn ponownie się pojawia w sam raz, aby ocalić Theę na stacji kolejowej ("Jestem jej ojcem"). Chociaż Thea nie jest w nastroju, aby dostarczyć wczesną kartkę z okazji Dnia Ojca. I nawet jak Malcolm ratuje ją ponownie, przez zbirem Mirakuru, Thea nie czuje żadnych ciepłych uczuć. I jak godzina się kończy, strzela z broni do drogiego tatusia...
Co myślisz o "Streets of Fire"? Jak myślisz, że Zespół Strzały poda lekarstwo czterem tuzinom zbirów?