Donal Logue z "Prawa i bezprawia": Dowiedz się kto teraz rządzi


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 30-04-2014, 17:03:19


Donal Logue z

Bezpiecznie można powiedzieć, że nikt nie spodziewał się powrotu porucznika Declana Murphy'ego do "Prawa i bezprawia".


Declan (Donal Logue) po raz pierwszy pojawił się w dramacie NBC w marcu jako marny i bezwzględny menadżer podziemnego klubu, z którym Rollins (Kelli Giddish) się związała przez jej niebezpieczne uzależnienie od hazardu. Właśnie, kiedy wydawało się jakby Rollins miała stracić swoją pracę lub życie, albo obydwie rzeczy, Declan ujawnił się jako porucznik policji działający pod przykrywką i uratował sytuację.

Teraz pytanie brzmi czy Declan - lub powinniśmy powiedzieć porucznik Murphy - może zrobić to samo dla reszty zespołu SVU? "Myślę, że elegancko pozostawili drzwi otwarte" - mówi Logue o powrocie swojej postaci.

Logue, który obecnie występuje w "Wikingach", powrócił w ostatnim odcinku, aby przejąć stery od Benson (Mariska Hargitay) po ucieczce Williama Lewisa z więzienia. Chociaż Lewis popełnił samobójstwo i zakończył "najgorszy koszmar" Benson na zawsze, to nie znaczy, że Murphy się gdzieś wybiera. Postać Logue'a pozostanie u władzy przez resztę sezonu - najnowszy z wielu personalnych wstrząsów dla zespołu po odejściu na emeryturę Muncha i Cragena oraz awansie Benson. Wystarczy powiedzieć, ta ostatnia zmiana nie będzie łatwa dla zespołu.

"Jest po prostu bardzo twardy i ma pewnego rodzaju staroświeckie spojrzenie policjanta na to jak powinna wyglądać praca policji" - mówi. "Jest raczej tym dziwnym nieznajomym, gdzie nie wiesz naprawdę skąd pochodzi. Ma powiązania z potężnymi ludźmi, ale naprawdę nie możesz go uszeregować. Naprawdę nie wiedzą jakie jest pochodzenie tego gościa. Pojawia się i po prostu przejmuje kontrolę nad tym światem, który był tak wygodny przez chwilę".

Zespół będzie początkowo opierał się outsiderowi, ale stare dobre uczynki Murphy'ego będą działały na jego korzyść. "Jest szorstki, ale w tym samym czasie myślę, że zdają sobie sprawę, że jest dobry w tym co robi. Kiedy przyszło co do czego, on mógł wrzucić Rollins pod autobus, ale pomógł jej" - mówi Logue. "To jest ciasna, zwara grupa ludzi, więc kiedy pojawiasz się jako ktoś nowy, myślę, że musisz być pełen szacunku i przygotowany na to, że musisz udowodnić swoją wartość i musisz szanować to co się wydarzyło przed tobą, ale również stać się częścią rodziny".

Murphy dostanie szansę, aby udowodnić swoją wartość tak szybko jak w środowym odcinku, kiedy Benson stawia czoła reperkusjom zeznania krzywoprzysięstwa. "Jest w tym dylemacie, gdzie prawda może faktycznie być daleko idąca tak, że umieści ją w tarapatach" - mówi Logue. "Wiemy czym moralna prawda jest przez duże P i potem wiemy, że są te wszystkie inne małe prawdy. Czy zasługiwał na bycie skutym i pobitym? O tak. Ale czy to umieszcza ją w rzeczywistości brutalności policji?"

Mogą mieć trudny początek, ale to się polepszy u Murphy'ego i Benson. "Myślę, że będą dobrze razem pracować" - mówi Logue. "Jest dużo wzajemnego szacunku".

Teraz spędzając kilka tygodni na planie. Logue porównuje początkującą relację swojej postaci z Benson do własnej przyjaźni z Hargitay. "Nie wiem jak to jest być osobą, która niesie flagę czegoś przez piętnaście lat, ale tutaj jest wielka rodzina. Co było niesamowite dla mnie to jak bardzo troszczą się o to, każdą scenę i każde ujęcie, a jak bardzo świadoma jest, że ten świat który istnieje jakoś zależy od jej zaangażowania i czuje odpowiedzialność za rodziny obsady, członków zespołu i załogi" - mówi. "Jest matką tego miejsca i jest niesamowita, jest naprawdę niesamowitą, dającą istotą ludzką. I taka właśnie jest Benson".

Chociaż jego postać stawia czoła kilku początkowym problemom z wpasowaniem się, Logue nie doświadczył żadnych takich trudności na planie długo emitowanego dramatu. "Nie byłem tutaj tak długo, ale na pewno wzięli mnie pod swoje skrzydła i stałem się bardzo, bardzo bliski tym ludziom" - mówi Logue.

Więc czy to oznacza, że Logue, a przez to Murphy, pozostaną po finale sezonu? Chociaż "Prawo i bezprawie" nie zostało jeszcze przedłużone, a Logue już podpisał umowę na ważną rolę w spinoffie Batamana "Gotham", aktor pozostawia znów otwarte drzwi. "Przez działanie pod przykrywką przez tak długi czas, Murphy jest prawdopodobnie jak ja: żyjąc na torbach i mieszkając w hotelach cały czas"- mówi. "To może być to czego pragnie, a jest pewnego rodzaju cyganem. Trudno powiedzieć".

Co myślisz o dodaniu Murphy'ego do zespołu?
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Prawo i bezprawie 

Zobacz również: