Marek szuka sprzedawczyni do nowego sklepu. Prosi Ewę, by pomogła mu wybrać odpowiednią kandydatkę. Wśród dziewczyn starających się o posadę wyróżnia się Marzena, mówiąca o sobie, że jest "absolutnie bezpruderyjna". Po znalezieniu pracownicy Mostowiak wyjeżdża z Ewą na weekend w pensjonacie nad jeziorem. Barbara zmusza Bartka, by codziennie pomagał sprzątać w sklepie. W tajemnicy przed Mostowiakową chłopak spotyka się z Ulą. Zaprasza dziewczynę na całonocną imprezę u siebie w domu. Paweł dostaje propozycję pracy.