Finał "Cougar Town": Żegnajcie... na razie


redakcja   redakcja | 13-04-2014, 01:51:44


Finał

Finał sezonu 5 Cougar town był o oczekiwaniu nieoczekiwanego, jeśli chcesz.

Tom wygrał grę w załodze Cul-de-Sac i mógł wybrać cel na wakacje dla grupy i wybrał….dla wszystkich by zostali w domu i zacieśniali więzi. Bobby i Grayson zapisali się do ligi koszykówki dwóch na dwóch… i wylądowali w konkursie breakdance dla nastolatków. A Jules wykorzystała pojemnik na siusiu Laurie by sfałszować jej drogę przez badania do polisy ubezpieczeniowej… po to by dowiedzieć się, że jest w ciąży.


Pewnie zajęło to chwilę – i kilka upomnień Ellie – dla Jules by przypomnieć sobie czyj mocz sygnalizował obecność kogoś w kapuście (albo może powinniśmy powiedzieć winogron w winiarni?), ale biorąc pod uwagę romans długi jak sezon pomiędzy Laurie i synem Jules, Travisem, nadal mógłbyś powiedzieć, że bohaterka Courtney Cox była na rodzinnej/babcinej drodze.

Reszta odcinka skoncentrowała się na Jules i spółce, odnajdując najlepszy sposób by przekazać wieści Laurie i Travisowi – wszystko podczas gdy młodzi kochankowie udają, że są nowobogackimi klientami Andy’ego (część planu by pomóc mu zaimponować jego szefowi), potem mają walkę po odkryciu, że ich cele życiowe nie dokładnie się zbiegają.

Jednak szczera rozmowa z jego dziadkiem Chickie doprowadziła Travisa by zdał sobie sprawę, że żadna ilość sukcesu nie będzie wartościowa, jeśli Laurie nie będzie centrum tego wszystkiego – a to odkrycie doprowadziło parę do ich pierwszej wymiany wyznania miłości. Potem Jules zebrała wszystkich naszych regularnych bohaterów na obwieszczenie wypełnione winem i rzuciła bombę na syna i jego dziewczynę. „Czuję się jakbym dostała w twarz kantówką” - odpowiedziała Laurie. „I tak, wiem co to za uczucie”.

Pod koniec, choć Travis i Laurie zdecydowali, że mogą stawić czoła wszystkiemu razem – szczególnie z pomocą ludzi, którzy ich kochają. „Uwierz lub nie” - Chick podzielił się z przyszłą babcią Jules - „może nadejść dzień, gdy spojrzysz wstecz i zdasz sobie sprawę, że to było najlepsze co mogło ci się zdarzyć”.

Gdyby okazało się, że jest to finał serialu „Cougar Town”, nie sezonu – a tytułowa karta „Żegnaj… na razie?” zostawiła losy serialu tak mgliste jak Jules po koktajlu wina i pigułek szczęścia – potem „Mamy Szansę” z pewnością służyło jako słodkie, sentymentalne zakończenie. Więc złapmy za szklankę (lub wazę obrzydzoną jako szklankę), otwórzmy butelki czerwonego wina i wrzucić kilka winogron do jednej z najbardziej niedocenianych komedii dziesięciolecia. Gdy skończysz, rzuć ręce w górę i powiedz ostatnie „Co – co?”

Najlepsze cytaty odcinka

"Mam okazjonalny kieliszek wina z moimi przyjaciółmi" - Jules, bezczelnie kłamiąc swojemu lekarzowi.

"Wszystkie moje torebki są albo fluorescencyjne albo przetrzymywane w policyjnej szafce dowodów" - Laurie, wyjaśniając dlaczego musi pożyczyć torebkę od Jules.

"Dziadkowie nie wierzą w bitwy taneczne: Są delikatni, a głośna muzyka ich przeraża" - Grayson, rozważając możliwości jego i Bobby'ego, aby uczestniczyć w konkursie breakdance teraz, kiedy Travis ma być tatą".

"Nie żartuj: Soakowałem moją torbę Thelmy i Louise sześć lata temu. Powiesz słowo, a ja pójdę i ją chwycę... Możemy się pocałować za każdym razem jak przekroczymy linię stanu" - Ellie, odpowiadając (trochę zbyt szybko) na zastanawianie się Julesa czy powinno "wskoczyć do samochodu, pojechać na zachód i nigdy nie patrzeć wstecz" zamiast być szczerym z Travisem i Laurie

"Jestem chirurgiem mózgu...  i moim największym kosztem są ubrania dla lalek" - Tom, wyjaśniając Andy'emu, że, tak, jest milionerem.

Co myślisz o finale piątego sezonu „Cougar Town”? Oceń odcinek, a także napisz w komentarzu swoje myśli!



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja Finały 
Seriale: Cougar Town: Miasto kocic 

Zobacz również: