Arek Tobiasz
| 09-04-2014, 17:59:06
W czasie czternastu sezonów, "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas" zajęły się mnóstwem bardzo dziwnych tematów. Teraz zamierzają zająć się kolejnym. "Jest coś w kanibalizmie, co jest tak tabu, zabronione i obrzydliwe, że my, jako kultura, nie chcemy nawet o tym myśleć - ale nie możemy oderwać naszych myśli od tego" - mówi Tom Mularz, który napisał odcinek z tego tygodnia, "Consumed", o człowieku jedzącym ludzi.
Fabuła rozpoczyna się od internetowego świra, który oskarża śledczych Nicka (George Eads) i Grega (Eric Szmanda), że zrobili mu nieprzyzwoite rzeczy. "Ale okazuje się, że jest element przerażającej prawdy w oskarżeniach tego czubka" - mówi Mularz. "To zabiera nasz zespół CSI do bardzo mrocznej, szokująco kwitnącej subkultury Las Vegas znanej jako świat, gdzie ludzie fantazjują o jedzeniu - lub byciu zjedzonym - przez inne żyjące istoty". Ale jest kanibalistyczny zabójca, który nie jest zadowolony tylko z poprzestania na fantazjach. "Jego ofiary nie robią tego z własnej woli" - mówi Mularz. "Ale robią miejsce dla niego przy stole".
To jest najnowsza rzecz na długiej liście fetyszów zbadanych przez serial. "Zrobiliśmy pluszaki i futrzaki oraz ludzką kołowrotek dla chomika" - mówi Mularz. "Potem był pierwszy odcinek Teda Dansona jako D.B., który zawierał seks z ośmiornicą. Jeden z naszych scenarzystów miał podejrzaną wiedzę na ten temat".
Najbardziej przerażającą rzeczą w "CSI", zauważa producent wykonawczy Carol Mendelsohn, "jest to, że nigdy nie wymyślamy tych rzeczy! Robimy nasz rekonesans i znajdujemy to. Prawda zawsze jest dziwniejsza od fikcji. Jeśli już, to trochę to tonujemy. Ten świat fantazji o kanibalizmie naprawdę istnieje".
Ale to nie będzie szokować czy obrzydzać naszego zespołu kryminologów w serialu. "To zaczęło się w pierwszym roku z Gilem Grissomem [William Petersen]" - mówi Mendelsohn. "Bez względu na to jak dziwne czy pokręcone jest ludzkie zachowanie, Grissom pozostaje całkowicie obiektywny, a to w dalszym ciągu wpływa na sposób w jaki piszemy naszych innych śledczych. Nie są od osądzania. Są od łapania morderców".