Po tym jak Jason (w tej roli JD Pardo) stał się zabójczym kadetem przy niej, prawie dusząc ją na śmierć, Charlie była zmuszona strzelić do swojego dawnego "przyjaciela". To była brzydka, brutalna bitwa, zakończona emocjonalny pożegnaniem jak Charlie trzymała martwe ciało Jasona i płakała.

Tutaj, gwiazda Tracy Spiridakos mówi o "super intensywnym" strzale i żniwie jakie to zbierze na Charlie. Plus, sądząc po tym co aktorka miała do powiedzenia na temat reakcji Neville'a, mała Mathesonówna może będzie chciała spać z jednym okiem otwartym od teraz!

Jak wyglądała konieczność pozbycia się kolegi z planu w taki bezpośredni sposób?

To było takie smutne! Tak smutne. To był bardzo intensywny dzień. Spędziliśmy cały dzień na tej sekwencji... Jestem tak wdzięczna, że byliśmy w stanie to zrobić i dać temu tak wiele czasu ile można było. Oboje czuliśmy powagę tego, ponieważ byliśmy wszyscy razem od odcinka pilotowego. Kiedy widzisz jak jeden z nas odchodzi, to zawsze naprawdę trudne, aby oglądać jak to ma miejsce.

Czy rozmawiałaś z JD wcześniej i rozpracowywaliście jak podejdziecie do tej sceny?

Nie, po prostu lubię się odbijać od tego co się dzieje przez to co inna osoba robi. Miałam swoje własne rzeczy, do których się przygotowywałam, po prostu psychicznie myśląc o tym jak ta sytuacja będzie wyglądać dla Charlie i wszystkim przez co będzie przechodzić. I potem grałam to na podstawie tego co on robił. Ale tak jak powiedziałam, było tam tak wiele powagi z tym co się działo, co oboje czuliśmy. Mogłeś poczuć powagę w pokoju.

Walka wyglądało bardzo fizycznie brutalnie. On cię dusi, starasz się go odepchnąć... Jak wyglądało kręcenie tego?

To było intensywne do kręcenia. Wszystkie te części były we mnie. Nawet jeśli tylko zobaczysz moją twarz w niektórych częściach w zbliżeniach, gdzie był JD z tymi rękami [na mojej szyi]. To było intensywne fizycznie, to było intensywne emocjonalnie, jak powinno być w oparciu na to kim był... Jestem tak szczęśliwa, że zagrałam to w taki sposób.

Charlie ma dość emocjonalną reakcję po tym jak strzela do Jasona. Ściska go, całuje go w policzek. Czy to wszystko było w scenariuszu?

Nie, to było po prostu w tej chwili, co się działo. Nasza reżyserka jest taka wspaniała, że pozwoliła nam robić pewne rzeczy, a to był jeden z tych momentów, gdzie to wyszło z tego wszystkiego. To był mój instynkt, aby zrobić to. Po prostu myślałam o tym jakby musiała zrobić coś takiego i o byciu w takiej sytuacji. To po prostu kompletnie bolesne.

To było miłe przypomnienie, że kiedyś zależało jej na Jasonie - i nadal zależy, mimo, że był w tym odmienionym stanie.

Absolutnie. Naprawdę nigdy nie wiedzieliśmy co się wydarzyło między nimi. Myślę, że każdy chciał zobaczyć jak wracają do siebie, a w tym odcinku, czujemy, że jest wiele emocji między tą dwójką. Jest przywiązanie. Jak wykonywaliśmy to, możesz poczuć się po prostu jak: Och, człowieku, nadal mogą mieć coś tam jeszcze do siebie". Sposób w jaki to się skończyło, sprawy nie były skończone dla nich.

Jak Charlie poradzi sobie z tą stratą w przyszłości?

To na pewno wpłynie na nią przez resztę sezonu i, miejmy nadzieję, w trzecim sezonie, jestem pewna, że to będzie ciążyć na niej. To po prostu jedna z tych rzeczy, które są tak tragiczne. I również jest pewne poczucie winy, które musi nieść na barkach przez resztę sezonu, z powodu tego co się wydarzyło.

Wcześniej w tym odcinku, powiedziała, że ufała Jasonowi - i potem on nagle się przemienił i to się stało. Czy to ją zmieni i nie będzie chciała nikomu zaufać?

Nie myślę tak. Nie. Wiem co się wydarzyło, a wie, że to nie był on. To nie jest kwestia braku zaufania do Jasona. To kwestio tego co Patrioci mu zrobili... Poczucie winy nie pojawia się z tego, że mu nie ufa. To pochodzi z wszystkiego innego.

Zapowiedź kolejnego odcinka pokazała trochę Neville'a. Jak zareaguje, kiedy się dowie o tym co się stało?

Nie mogę powiedzie o tym jak zareaguje, ale mogę powiedzieć, że staną twarzą w twarz. Szuka Jasona, a oczywiście, Charlie wie co się wydarzyło. To naprawdę intensywne. Nie mogę się doczekać, aby to zobaczyć.

Nie wyglądał na zadowolonego... co myślę, że jest stały stanem Neville'a.

Jest przerażający!

Jeśli byłbym Charlie, martwiłbym się o bycie celem.

Racja. Cóż, tak, jest niewłaściwą osobą do wkurzenia, do na pewno. [Śmiech]

Fani "Revolution", co myślicie o śmierci Jasona? Czy byłeś zaskoczony, że Charlie była tą, która go zabiła?