Arek Tobiasz
| 04-09-2012, 22:40:08
Serialowy Marek nawiąże współpracę z lokalnym sadownikiem: Jerzym Kolędą. Sąsiadem, którego zna i darzy zaufaniem od lat. A do obsady dołączy kolejna gwiazda… Artur Barciś!
Mostowiak - po tym, jak stracił pracę - postanowi założyć własną firmę. Będzie wynajmował chłodnie i skupywał owoce od lokalnych sadowników. A Kolęda, starszy i bardziej doświadczony, udzieli Markowi wielu cennych rad.
Nowy bohater okaże się prawdziwym pasjonatem - który kocha swoje drzewa niemal równie mocno jak Lucjan. Artur Barciś, prywatnie, życiowe marzenia spełnia za to dzięki pracy aktora.
- Pamiętam dreszcz emocji, kiedy będąc dzieckiem stałem za kulisami szkolnej sceny, by za chwilę wyjść i wyrecytować jakiś wiersz - zdradza gwiazdor na swojej oficjalnej stronie. - Kiedy po skończonym wierszu kłaniałem się nisko, a do moich uszu docierał aplauz widowni, byłem najszczęśliwszym dzieckiem na świecie. Dziś mam 55 lat i ciągle czuję tan sam dreszcz, kiedy podnosi się kurtyna i zapalają światła. Gdy słyszę szczere brawa - które rosną, kiedy pojawiam się na scenie, by się ukłonić - czuję to samo, co 45 lat temu. Chcę, żeby tak było do końca mojego życia…