Szybka lekcja historii: Oberyn chce, aby Tywin i spółka zapłacili za śmierć jego siostry, Elii Martell, którą spotkał okropny koniec w czasie obalenia szalonego króla Aerysa. Odkąd Ser Gregor Clegane wykonywał polecenia papy Lannistera w tym czasie, Martell ma powody, dla których jest krew, która musi zostać przelana.

Jednak, jak aktor szybko wskazuje, postać Pascala nie jest typowym wojownikiem z Westeros, który najpierw ścina głowę, a potem zadaje pytania. Oberyn jest "zdecydowanie punk rockiem" - mówi Pascal ze śmiechem. "Jest jak: 'Żyj pełnią życia, wysysaj do szpiku kości, graj mocno, kochał mocno, nienawidź mocno".

Te wartości stają się jasne po pierwszej scenie Pascala w premierze, kiedy Oberyn opuszcza oficjalne powitanie w stolicy, oddając się zamiast tego ziemskim rozkoszom (wszystkich smaków) jakie są dostępne w burdelu Littlefingera. I w przeciwieństwie do większość mężczyzn odwiedzających ten przybytek, sprowadza swoją panią ze sobą do zabawy.

"Chciałbym powiedzieć, że kocha życie Oberyna, a oni mają cztery córki razem" - mówi Pascal, zapowiadając głęboko równy, bardzo nietypowy związek między jego postacią a Ellarią Sand (Indira Varma, "Rzym"). "Znalazł kogoś kto jest mu równy, jak: 'Widzę ten świat w taki sposób w jaki ty go widzisz' i 'Zróbmy to razem'".

Dodaje ze śmiechem: "Jeśli chodzi o spotkanie nas w burdelu, to równie dobrze mógł być jej pomysł".

Każdy sezon epickiej sagi do tej pory miał co najmniej jeden moment OMG (patrz: śmierć Neda Starka, Bitwa nad Czarnym Nurtem, Czerwone Wesele, itd.); ta nowa seria odcinków niczym się nie różni. Ale Pascal mówi, że wszelkie duże zmiany w tym sezonie niekoniecznie muszą wpłynąć na żądzę zemsty jego postaci. "Jego skupienie jest tak konkretne" i odnosi się do tego kto musi być zabity i dlaczego, mówi Pascal. Wszystko inne co się dzieje "nie jest częścią tego równania".

Jednak prawdziwe życie to zupełnie inna historia. Po przeczytaniu pełnych spoilerów scen z przesłuchania do roli Oberyna, Pascal - którego gościnna rola w "Mentaliście" zaczęła się pod koniec marca - zażartował: "Pomyślałem: 'Lepiej niech dostanę tą rolę, bo czwarty sezon jest katastrofą dla mnie!'"