karoll
| 31-03-2014, 22:20:43
Ekipa, która gra razem, trzyma się razem.
To będzie dotyczyło „American Horror Story: Coven”, trzeciego sezonu serialowej antologii horroru, stworzonej przez Ryana Murphy’ego dla FX oraz poświęconemu mu panelowi podczas ostatniego dnia tegorocznego PaleyFest.
Chociaż w kolejnym sezonie nie spotkamy już Sabatowych czarownic, Murphy wyjawił kilka szczegółów dotyczących kolejnego, dziwacznego sezonu, natomiast obsada – w tym Sarah Paulson, Kathy Bates i Angela Bassett – opowiedziała o popijawie w Nowym Orleanie, która miała miejsce podczas kręcenia tam serialu. Oto czego dowiedzieliśmy się na tym panelu, który udowodnił, że fani „Coven” są jednymi z najbardziej lojalnych.
Nowicjuszki w „Horror Story”
Rotacyjna trupa aktorów pod przewodnictwem Murphy’ego może pochwalić się imponującym doświadczeniem, ale sam Murphy wcale nie musiał się mocno napracować, żeby zebrać taką ekipę. „Byłam fanką serialu od pierwszego odcinka”, powiedziała gwiazda „Coven” Emma Roberts. Inne debiutantki z tego sezonu, takie jak Gabourey Sidibe i Bassett również były fankami Murphy’ego jeszcze zanim dołączyły do obsady. Sidibe przyznała, że była podekscytowana, kiedy otrzymała rolę, chociaż „nie wiedziała, w co się pakuje”. Bassett widziała AHS jako niesamowitą możliwość kreatywnej współpracy z wielkimi aktorami. „Czytając scenariusz ekscytujesz się tym, co będziesz robić, ale jesteś jeszcze bardziej rozemocjonowana tym, co inni robią w scenach bez twojego udziału. Dla mnie to jak trzy seriale w jednym”, powiedziała.
Dlaczego wiedźmy?
„Najlepszą rzeczą w tym serialu jest to, że każdy kolejny rok jest przeciwieństwem poprzedniego”, powiedział Murphy, zapytany o różną tematykę w każdym sezonie. Więc po mrocznym i ponurym „Asylum”, dlaczego wiedźmy? „W tym roku chcieliśmy być nowocześni i wytworni”.
Współtwórca serialu Brad Falchuk dodatkowo wyjaśnił: „W każdym sezonie jest też temat drugoplanowy. W tym roku były to kobiety, matki i córki”.
A skoro już mowa o kobietach małego ekranu, w AHS zobaczyliśmy jednocześnie „Najbardziej niesamowite kobiety, które pojawiły się w telewizji” – przynajmniej według Murphy’ego. Ale sam serial jest tworzony przez mężczyzn, ma również dwóch w obsadzie: Evana Petersa i Denisa O’Hare. A co z faktem, że obie grane przez nich postacie nie mogą mówić? „To był przypadek”, przyznał Murphy. „Panowie wykonali świetną robotę i byli bardzo, bardzo dobrzy. Nie jest to proste, żeby męska postać wybijała się na tle tak wielu ikonicznych aktorek”.
Jak to jest grać bez słów? Całkiem łatwo, jeśli zapytacie O’Harę. „Nie odzywanie się to połowa aktorstwa”, powiedział. „Najtrudniejsza rzecz, to reakcje. Komunikacja bez słów jest świetna. Świetnie się wtedy bawiłem.”
Niekończąca się impreza
Panel posłużył jako spotkanie reaktywacyjne dla obsady, dlatego byli chętni do dzielenia się historiami na temat ich wspólnej pracy w Nowym Orleanie. I jak się okazuje, większość tych historii zakładała nie tylko lekkie podchmielenie. „Często byliśmy zalani!”, żartuje Paulson.
Podpowiedź: Sidibe opowiedziała historię o tym, jak razem z Paulson wędrowały po mieście w poszukiwaniu tajemniczego baru, który polecili im scenarzyści. Paulson była pijana w sztok, co doprowadziło do rozróby.
Obsada szybko poznała miasto, ponieważ aktorzy mieszkali w różnych jego częściach i często się odwiedzali. Basset powiedziała, że jedzenie w Nowym Orleanie było boskie i tylko koktajle mogą je przebić. Bates powiedziała, że miała świetny widok na basen przy sąsiednim hotelu i mogła podziwiać „południową dekadencję” mężczyzn w kąpielówkach (robiła im zdjęcia i wysyłała je do znajomych w Nowym Jorku). Ekipa żartowała również z nieobecnej Jessici Lange, która wykorzystuje wiosenną przerwę na spotkanie z wnukami. Powiedzieli, że ich koleżanka z planu to kleptomanka z problemem alkoholowym.
Najlepsi fani w mieście
Każdy panel na PaleyFest kończy się pytaniami od publiczności, ale w tym przypadku doszło do mocnej interakcji. Paulson okazała się być faworytką publiki. Jedna z fanek bez pardonu rzuciła do niej „Sarah, zadzwoń do mnie”. Dostała również listy od dwóch młodych fanów, którzy byli tak samo podekscytowani ujrzeniem swoich twarzy na telebimach, co zobaczeniem Sarah na żywo.
Ale to grupa fanów z Meksyku przejęła show. Ubrany we własnoręcznie zrobioną koszulkę z napisem „W środy ubieramy się na czarno”, jeden z fanów nie mógł ukryć swojego podniecenia faktu, że jakiś czas temu Paulson odpowiedziała na jego Tweeta – nazywając go szalonym. Cóż, najwyraźniej uznał to za komplement i zrobił koszulkę z tekstem Tweeta. Paulson podpisała koszulkę, która najpewniej nie zostanie już nigdy uprana.
Obudźcie swoje dziwadło
Po miesiącach pełnych spekulacji, Murphy potwierdził, że kolejny sezon „American Horror Story” będzie zatytułowany „Freak Show”. W ramach PaleyFestowej tradycji ujawnił również kilka szczegółów na temat tego, czego fani mogą się spodziewać. Serial będzie ponownie kręcony w Nowym Orleanie, chociaż akcja będzie się rozgrywać w latach 50. w Jupiter na Florydzie. Lange będzie grała Niemiecką imigrantkę, która prowadzi jedną z ostatnich wystaw dziwadeł w Stanach.
Murphy potwierdził także, że każda z osób obecnych na panelu będzie w jakiś sposób związana z nowym sezonem. To dodaje Sidibe, Roberts, O’Hare i Jamie Brewer do potwierdzonych wcześniej Paulson, Petersa, Bates, Bassett i Frances Conroy. Ale głównym newsem wieczoru było ogłoszenie, że Michael Chiklis dołączy do ekipy jako ojciec Petersa i były mąż Bates. Chiklis powiedział, że dołączył do serialu, ponieważ uważa, że jest przerażający oraz uważa, że to ekscytująca praca dla aktora. Murphy dodał również, że niektórzy z aktorów z pierwszego i drugiego sezonu AHS także powrócą, oraz że ich udział jest tylko kwestią ustalenia terminów.