Emilie de Ravin z "Dawno, dawno temu" o wielkiej przygodzie Belle - i pojednaniu z Rumplem?


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 31-03-2014, 02:18:16


Emilie de Ravin z

Rozgarnięta piękność wraca.

Nie podejmując się podróży do Nibylandii w pierwszej połowie trzeciego sezonu "Dawno, dawno temu", Emilie de Ravin i jej postać Belle są teraz umieszczone w dwóch tajemnicach, jedna jst w obecnym Storybrooke, a druga w Bajkowej Krainie z poprzedniego roku.


W niedzielę dramat ABC miga do tego jak Belle łączy siły z Nealem, aby wreszcie poznać prawdę o losie Rumplestitlskin, kiedy w Storybrooke jej książkowy urok okaże się bardzo przydatny.

Zaprosiliśmy australijską piękność, aby zapowiedziała co przed nami i oceniła garderobę Belle.

Wiem, że miałaś zdjęcia bardzo późno ostatniej nocy, więc chcieliśmy podziękować z góry za poświęcony czas. To po prostu czytelnicy domagali się więcej piękności Belle, więcej Emilie...

Wiem, byłam zaszczycona! To bardzo słodkie. Myślę, że to wynika z historii w Nibylandii, w którą oczywiście nie mogła być zaangażowana. Więc teraz miło jest powrócić do grupy.

Czy to było inne dla ciebie, będąc w dużej mierze oddzieloną od każdego innego w pierwszej połowie trzeciego sezonu?

Cóż, tak! I nawet naprawdę nie grałam siebie. To znaczy, grałam, do pewnego stopnia, el również - i to jest po prostu straszne, jak już się o tym dowidziałam, grałam ojca Rumplestiltskina! Nie mamy nic pokręconego w tym serialu w ogóle. [Śmiech]

[Twórcy serialu] Adam [Horowitz] i Eddy [Kitsis] obiecali więcej Belle w drugiej połowie, ale co ważniejsze zobaczymy również jak jej mądrość wchodzi do gry.

Tak, tak - zwłaszcza w niedzielnym odcinku, rzeczywiście. Znacznie więcej rozmowy i akcji [Belle i Neala z zimowej premiery] przyniesie rezultaty w "Quiet Minds". To ja sugeruję, że myślę, że możemy przywrócić Rumpla, a Neal wierzy w to co mówię. To był bardzo, bardzo zabawny odcinek dla mnie do kręcenia. Wiele pracy.

Czy to w zasadzie Belle i Neal, którzy mają przygodę?

To na pewno odcinek z przygodą - mój drugi odcinek z przygodą, gdzie nie jestem w spódnicy Gucciego, co mi się podoba. Jestem w moich pończochach, skórzanych szortach, marynarce... To dość niesamowite.

Więc jesteś szczęśliwa ze swoją garderobą z Bajkowej Krainy tutaj?

O Boże, tak. Ci ludzie są niesamowici. Eduardo [Castro] i cały dział [kostiumów], to jakby robili suknię ślubna każdego dnia. Jest wiele pracy przy tych kostiumach, a każdy jest idealny... To całkiem fajne.

Ale jeśli chodzi o bycie praktycznym w czasie długich godzin na zewnątrz Vancouver, gdzie umiesiłabyś swoje stroje?

Och, w porządku. Jestem raczej ciepłokrwistą osobą w przeciwieństwie do tych, którzy łatwo stają się zimni. I kocham styl tego wszystkiego, więc tylko potroję rajstopy lub umieszczę więcej cieplnych wkładek na moich plecach, założę ciepłą bieliznę...

Co możesz powiedzieć o wprowadzeniu Lumiere (głosu użycza Henry Lubatti, "Czysta krew")?

Henri był fantastyczny, a jest też takim wyjadaczem. Piękny mężczyzna, po prostu kochany facet. Pojawił się i zrobił wszystkie dialogi na planie dla mnie i MRJ [Michaela Raymonda Jamesa], nawet chociaż nie musiał tam być. Naprawdę doceniamy, że spędził ten czas w środku nocy, w śniegu w lesie, czytając wiersze.

Tymczasem w Storybrooke czy Belle dowie się, że Rumple żyje raczej wcześniej niż później?

Dowie się... wkrótce. Gold zniknął i wszyscy go szukają, więc w zasadzie - ponieważ straciliśmy ten rok w Bajkowej Krainie - przekopujemy się przez moją dużą liczbę książek i dowiadujemy się, że mamy to coś, o czym się dowiedzieliśmy, aby znaleźć go w Bajkowej Krainie.

Więc fani "Rumbelle" mają na co czekać w kilku kolejnych odcinkach?

Tak, tak... Rzeczywiście do końca sezonu.

To zabawne, rozmawialiśmy o pasji pary Rumpla i Belle, ale jednak zawsze jakość oddzielacie się od siebie w jakiś sposób, kształcie czy formie.

Jak zawsze mówiłam, to związek mocno w stylu Romeo i Julii. To nie jest sprawa "Zrobię kawę i naleśniki dla ciebie", co dla mnie jest idealne. Zamiast zawsze być piękna i idealna, zawsze prederuje mieć coś co zagraża upadkowi ich związku. Belle staje się o wiele silniejsza, ponieważ ma do czynienia z nim, mimo, że była silną postacią od początku - ale ona również dała mu siłę. Miał władzę, a ona miała siłę.

Jak porównujesz pasję fanów "Dawno" z tymi z twojego czasu w "Zagubionych"?

Myślę, że to było o wiele bardziej rozproszone w "Zagubionych", chociaż to na pewno nie było mniejsze. W "Zagubionych" to było o wiele większe zaangażowanie w to co się działo. Fani byli o wiele bardziej każdego zamiast tylko dla, powiedzmy, trzech par w pewnym momencie. To również tak inne teraz. To znaczy, wtedy byłam bojkotowana na Twitterze, a każdy był jak: "Czy możesz tweetować na żywo dzisiaj?" I mieli mnie! Media społecznościowe rządzą, a to daje tak wiele fanom jak w zasadzie wysyłanie maili.

Nie wyobrażam sobie aktorów tweetujących na żywo odcinek "Zagubionych". Musiałoby być mnóstwo ciszy.

O, Boże - nie wiedzielibyśmy co powiedzieć! Ale nie, ten serial był niesamowity w zupełnie inny sposób. Adam i Eddy są szalenie kreatywni i myślą nieszablonowo o tym, gdzie mogą pójść. Stworzyli ten fantastyczny świat, gdzie mogą być kim chcą, iść gdzie chcą, a jest tak wiele postaci, które mogą sprowadzić, tak wiele relacji, które mogą wykorzystać... Po prostu spójrz na to - Rumplestiltskin i bestia? Kto by o tym pomyślał?
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Dawno, dawno temu 

Zobacz również: