Greg Nicotero z "Żywych trupów" mówi o Terminus i tym co dalej


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 31-03-2014, 01:54:00


Greg Nicotero z

Z tylko jednym pozostałym odcinkiem w czwartym sezonie, "Żywe trupy" (AMC) ujawniły pierwsze spojrzenie mocno zapowiadanego sanktuarium znanego jako Terminus.


Z grupą Ricka (Andrew Lincoln) podzieloną od czasu upadku więzienia w jesiennym finale, dwie mini-grupy połączyły się i przybyły do Terminus w czasie przedostatniego odcinka. To stało się po tym jak Abraham (Michael Cudlitz), Eugene (Josh McDermitt) i Rosita (Christian Serratos) połączyli się z Maggie (Lauren Cohan), Bobem (Lawrence Gilliard Jr.) i Sashą (Sonequa Martin-Green), aby ocalić Glenna (Steven Yeun) i Tarę (Alanna Masterson), kiedy próbowali się przeprawić przez przerażający tunel. Pojednanie Maggie i Glenna oznaczało najnowszy promyk nadziei w tym sezonie, kóry przyszedł po ostatnim odcinku, w którym Carol (Melissa McBride) musiała służyć jako sędzia, ława przysięgłych i kat dla Lizzie po tym jak ona zamordowała swoją młodszą siostrę Mikę.

Tymczasem Daryl (Norman Reedus) poznaje nowy zasady panujące w grupie Joe (Jeff Kober) - a ten drugi chce zemsty na mężczyźnie, który udusił jednego z jego towarzyszy. To czego Daryl nie wie to fakt, że Joe odnosi się do Ricka, który zabił gościa w celu ocalenia życia Michonne (Danai Gurira) i Carla (Chandler Riggs), a trójka podróżowała właśnie przed grupą Joe i Daryla, jak każdy wydaje się przybyć do Terminu w finale sezonu.

Złapaliśmy producenta wykonawczego Grega Nicotero, który wyreżyserował przedostatni odcinek, rozmawiał z nami co może nas czekać w Terminus, reszcie społeczności tam i zapowiedzieć finał sezonu.

Pierwsza grupa przybyła do Terminus. Mary (Denise Crosby) nie może być tam jedyna, prawda? Jak opisałbyś resztę społeczności?

Nie, ona nie jest jedyną, która tam żyje. Jest tą osobą, którą widzimy jako pierwszą, ale wkrótce szybko poznamy innych. w tej szczególnej sytuacji, to łatwe dla nich, aby się dostać do środka. To nie jest tak, że muszą przejść przez punkty kontrolne czy cokolwiek. Jak wkraczają do Terminus, brama jest otwarta i jest uwaga, która mówi, aby zamknęli ją za sobą. Widzimy kwiaty, a słyszymy trochę hałasu pewnych ludzi kręcących się tam. Mary okazuje się być pierwszą, jest jak komitet powitalny.

Po oglądaniu wszystkich trudów grupy Ricka, aby chronić więzienie, dlaczego Terminus nie jest bardziej strzeżone? To czuję się jakby było zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe.

Jeśli to jest grupa ludzi, którzy umieścili znaki w całym stanie Georgii i nadaje te wiadomości radiowej, oni starają się odbudować świat. Jestem pewien, że musieli mieć do czynienia z dobrymi ludźmi, którzy się pojawili i prawdopodobnie z takimi, którzy chcieli ich okraść, kto wie. Ale trzeba od czegoś zacząć, a wyraźnie spotkaliśmy "Przejmowaczy" i ta sytuacja nie skończyła się za dobrze dla Lena (Marcus Hester). Widzisz, że są ludzie, którzy mają swoje własne zasady. To co mi się podoba to jak Joe (Jeff Kober) mówi: "Nie ma tutaj już zasad; albo zabijesz albo zostaniesz zabity, i przetrwasz". Znaleźli sposób na przetrwanie. Fakt, że oni są w drodze to innej kolonii i grupy ludzi, która nauczyła się jak przetrwać jest bardzo ekscytujące.

Byliśmy tak podzieleni w ostatnich latach serialu: w drugim sezonie byliśmy na farmie Hershela (Scott Wilson); a w trzecim sezonie i połowie czwartego byliśmy w więzieniu. To pierwszy raz, kiedy jesteśmy na zewnątrz, doświadczamy świata i widzimy ogromne zniszczenia i destrukcję, ale również jak ludzie starają się przetrwać. Wyraźnie Przejmowacze przetrwali przez porzucanie zasad, a teraz mamy szansę dowiedzieć się o Terminus, które było w stanie przetrwać i nie być tak strasznym, dziwnym i nieżyczliwym w tym. Każdy dostaje się do Terminus, uśmiecha i myśli: "Może świat nie jest w zupełności złym miejscem".

Przejmowacze mają własny zestaw zasad; ludzie Ricka mają inne, a teraz Terminus jest nieznanym czynnikiem - plus Abraham, który jest bardzo zorientowany na misję. Jak mogą wszystkie trzy grupy się dogadać? Czy to może być trójstronna bitwa o Terminus?

To ma sens, że misja Abrahama jest jego jedynym celem. Ustaliliśmy w piętnastym odcinku, że jest w stanie zrobić wszystko, aby dostarczyć tam Eugene. Ten odcinek jest pierwszą szansą, gdzie możemy zobaczyć dynamikę między Eugenem, Rositą i Abrahamem. Abraham mówi: "Zmierzam do Waszyngtonu. Prawdopodobnie tym bezpieczniej się tam dostanę im więcej ludzi będę miał ze sobą". Stara się zwerbować tak wielu ludzi jak może, ponieważ im więcej ludzi zwerbuje do misji, to będzie większe prawdopodobieństwo, że Eugene dostanie się tam bezpiecznie. Kiedy i jeśli spotkają Ricka i jego grupę, czy Rick będzie skłonny udać się na tą misję, czy znajdą miejsce, aby się zatrzymać w Terminus, które zapewni im to bezpieczeństwo, które mieli w ciągu ostatnich trzech lat? Tego właśnie się dowiemy.

Jak ludzie mogą zareagować na twierdzenia Eugene'a, że ma lekarstwo na tę epidemię?

Jest równica między wiedzą a posiadaniem lekarstwa. Jeśli jesteś w środku tej strasznej epidemii i ktoś mówi, że wie jak to naprawić, wyraźnie świat będzie innym miejscem. To nie jakbyś mógł przełączyć guzik i wszystko będzie w porządku. W naszym serialu, dostajemy spojrzenia na to co wydarzenia z dnia na dzień robią z ludźmi emocjonalnie i fizycznie. Ostatnio wiedzieliśmy Daryla, ścigał samochód, który zabrał Beth i nie mógł już biec. Spotkał grupę facetów i czuło się jakby w każdej sekundzie, Daryl miał powiedzieć: "Skończyłem z wami chłopaki; to nie jest świat jakiego chcę". Ale w tym momencie, Daryl jest otępiały. Stracił wszystko i każdego kogo kiedykolwiek kochał. Jego wyborem teraz jest życie samemu lub dołączenie do tej grupy gości, którzy wyraźnie radzą sobie dobrze, bo w innym przypadku nie byłoby ich wokół. Widzimy zmianę w Darylu w czasie tego odcinka, gdzie na początku nie chce się angażować w żadną konwersację z Joe, a pod koniec, dzielą się papierosem i Daryl widzi krzak truskawek i mówi: "Przejmuję". To świadczy wyraźnie, że Daryl znalazł nową grupę i nowy sposób na przetrwanie jak również powód, aby przetrwać. To intrygujący zwrot akcji, ponieważ widząc, gdzie Daryl jest i to, że Maggie i Glenn się połączyli i ich misją jest zatrzymanie się w Terminus, zobaczysz co to jest, a potem udadzą się do Waszyngtonu - mając większą armię. To jeden z pierwszych razy od dłuższego czasu, gdzie mamy miły, szczęśliwy moment, kiedy Glenn i Maggie się łączą i mamy tą piękną scenę w tunelu, gdzie ona pali obrazek i mówi: "Nie będziesz już nigdy potrzebował mojego zdjęcia".

Jak może Daryl sobie poradzić, kiedy jest umieszczony między swoim życiem w grupie Ricka i tą nową grupą z Joe? Wydaje się jakby nieco cofnął się do swojego życia sprzed apokalipsy tutaj.

To przetrwanie; to właśnie ludzie robią. Rick pokazał nam dokładnie to samo. Spójrz na to jaki Rick się stał od początku tego sezonu. W pierwszej połowie, Rick wycofał się z bycia przywódcą i pozwolił radzie rządzić, kiedy on skupił się na wychowaniu swojego dziecka i wspieraniu grupy. Kiedy Gubernator się pojawia w ósmym odcinku, Rick mówi, że już nie rządzi, a Ricka to nie obchodzi. Gubernator zmusza go, aby powrócił do miejsca, gdzie musiał podjąć te decyzje, a to jest takie same dla Daryla. Jeśli Rick nie podjąłby tej decyzji, aby udusić tego faceta w domu, Michonne i Carl prawdopodobnie zostaliby zabici. Więc zrobił to co musiał, a to samo jest z Darylem. Mógł usiąść na ziemi i pozwolić grupie szwendaczy się pojawić, ale zamiast tego Joe pojawił się pierwszy. To było ciekawe zobaczyć czy Daryl zostanie otoczony przez szwendaczy i tych gości i jaką decyzję podejmie, ponieważ w tym momencie, to go nie obchodzi.

Maggie i Glenn się połączyli i oboje nigdy nie stracili nadziei w tym sezonie. Czy w finale sezonu zobaczymy więcej nadziei niż rozlewu krwi?

Wchodzimy w niego z nadzieją. Słuchaliśmy od czwartego odcinka o Terminus i to, że kto tam przybędzie, przetrwa. Wszyscy mają ten promyk nadziei. Fakt, że Glenn mówi: "Maggie pójdzie tam; wiem to" i vice versa, wszyscy znaleźli te znaki i uświadamiają sobie, że w świecie bez komórek, komputerów i samochodów, muszą mieć wiarę, że siebie odnajdą. Tyreese naprawdę stracił wiarę po śmierci Karen, a połączenie z Carl i dziewczynkami, to było niesamowite i bolesne, aby zobaczyć wszystko przez co ci ludzie przeszli. O ile Tyreesowi wiadomo, Sasha jest martwa i vice versa. Maggie nie wie, że Beth zniknęła. To są wszystkie te małe historie, które ze sobą kolidują.

Carol i Tyreese nie są tak daleko od Terminus. Jak mogą zareagować na nową grupę ludzi po tym przez co właśnie przeszli z Lizzie?

Nie wiemy w jakim momencie ludzie tam przybędą; wiemy, że tam zmierzają. Wiemy, że Przejmowacze widzieli znak Terminus, a każdy jest na torach i zmierza w tą stronę. Ale nie wiemy jaka konfiguracja będzie w środku i kiedy każdy przybędzie. Każdy ma swoje własne zasady przetrwania, a część z tego podoba się pewnym ludziom, a innym nie. Cała idea "przejmowania", gdzie musisz wypowiedzieć słowo i to jest twoje, niezależenie od tego czy jesteś tam pierwszy czy nie, to nie ma znaczenia. to wyjątkowa perspektywa.

Nadal nie wiemy, gdzie jest Beth i kto ją zabrał. Czy to bezpieczne, aby spodziewać się, że zobaczymy ją w finale ponownie?

Nie mogę tego powiedzieć.

Musimy jeszcze spotkać postać Andrewa J. Westa. Co możesz powiedzieć o jego przybyciu w finale sezonu.

Jesteśmy w Terminus i widzieliśmy pewną naszą grupę, która tam przybyła, a bezpiecznie można powiedzieć, że to miejsce, w którym go znajdą.

Jakiego rodzaju mężczyzną jest? Moja teoria jest taka, że jest wersją jednego z kanibali z komiksów.

To ciekawa teoria. Ludzie, który przetrwali w tym świecie przetrwali pewnym kosztem. Sposobem w jaki Joe i jego grupa, sposób w jaki nasza grupa przetrwała, stracili ludzi i musieli robić pewne rzeczy. Ten cały sezon był oparty na założeniu: "Czy zrobisz to co trzeba, aby pozostać przy życiu?" Przekroczysz tą linię między brutalnym i humanitarnym aspektem życia, i możesz być współczujący i nadal przetrwać w tym świecie czy zawsze będziesz złym gościem? W różnych światach i różnych wyobrażeniach, kto jest dobrym gościem a kto złym? W sposobie postrzegania Joe, Joe nie jest złym gościem, jest dobrym gościem, który po prostu wymyślił sposób na przetrwanie i używa zestawu zasad, które zadziałały dla niego. Więc to będzie ciekawe zobaczyć jak sprawy się rozegrają i jak fani odpowiedzą na to co przygotowaliśmy w ostatnim odcinku.

Ten odcinek był inny niż przedostatnie odcinki z poprzednich sezonów - żadna ważna postać nie zginęła i to skończyło się z promykiem nadziei. Czy to przygotowanie pod śmiertelny finał.

Drugi od końca odcinek zawsze jest trudny, ponieważ wiążemy wszystko w finale. W zeszłym roku była śmierć Merle'a, a rok wcześniej była śmierć Shane'a, a jeszcze rok wcześniej była śmierć Amy. Drugi odcinek od końca jest zawsze wyzwaniem, ponieważ umieszczamy naszą stopę na pedale gazu i przygotowujemy serial pod finał. Bardzo rzadko dostajemy lżejsze momenty; serial jest dość mocny. Więc pojednanie Maggie i Glenna było naprawdę ważne dla mnie, a ta dwójka wykonała fantastyczną robotę zabierając nas tam.

Co myślisz o ostatnim odcinku? Czy ufać, że Terminus będzie bezpiecznym miejscem? Napisz w komentarzu swoje myśli.
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Żywe trupy 

Zobacz również: