"#Hatemail były na moim kanale na Twitterze" - powiedział Parrish ze śmiechem. "Ludzie ciągle mówili: 'Naprawdę kochamy Silasa, ale teraz to naprawdę będzie trudne dla mnie, aby patrzeć na niego tak samo'. To komplement dla pracy, w której jesteś umieszczony, i uznanie dla postaci, scenarzystów i aktorów Żony idealnej, czemu dali pięć lat swojego życia jak fani to oglądali. To świetna reakcja. Nawet chociaż jest negatywna" - kontynuował ze śmiechem - "to nadal wspierające w pewnym sensie".

Twój pierwszy odcinek jako Jeffrey Grant został pokazany w listopadzie ubiegłego roku. Kiedy podpisałeś umowę, co twórcy Robert i Michelle ci powiedzieli?

Robiłem inny serial telewizyjny Roberta i Michelle Kingów osiem lat temu ["In Justice", stacji ABC, w którym występowali przyszli goście "Żony idealnej" Jason O'Mara i Kyle MacLachlan jako członkowie organizacji, która pracowała aby ratować niesłusznie skazanych]. Więc to była bardzo podobna postać do tej, którą grałem tak wiele lat temu. Miałem siedemnaście lat. Byli tak uprzejmi, że nawet pamiętali mnie. Zadzwonili i powiedzieli: "Mamy tą fajną rolę. To ten dzieciak, który zostaje niesłusznie skazany za coś. W czasie kursu kilku odcinków, dowiemy się, że nie możemy go z tego wydostać. To kończy się tragicznie dla niego". Oni jakby nawiązywali do tego pomysłu, że może nawet zabić siebie czy coś... To wszystko co wiedziałem. Tam naprawdę nie było tak wiele w pierwszym odcinku, co mogło wskazywać, że to doprowadza do tego wszystkiego. Dzieliłem agenta z Joshem [Charlesem] w tym czasie, więc wiedziałem, że coś się dzieje tutaj z nim opuszczającym możliwie serial, ale nie miałem pojęcia, że będę tego częścią. Dopiero jak dali mi [drugi] scenariusz, co miało miejsce tuż przed świętami Bożego Narodzenia, się dowiedziałem.

I jaka była twoja reakcja, kiedy przeczytałeś, że Jeffrey miał załamanie na sali sądowej, chwycił pistolet strażnika, opróżnił go, a to skończyło się śmiercią Willa?

Byłem w serialu telewizyjnym ["Trawka"] przez osiem lat, a to zawsze jest ekscytujące otrzymywać nowy scenariusz. To wyraźnie szczególnie ekscytujące, kiedy wiesz jak integralna twoja rola będzie w czymś ważnym dla innych ludzi i dla wielkiej historii w czczonym serialu. Więc moje serce waliło. Wyobrażałem sobie to wizualnie, jak czytałem scenariusze, więc jakoś oglądałem ten odcinek jak czytałem dalej. "To. Jest. Szalone". Myślę, że to była moja pierwsza reakcja, a potem moją drugą odpowiedzią było to, że byłem kompletnie zaszczycony, że pomyśleli, że będę właściwą osobą, aby być częścią tej historii i byłem podekscytowany masywnością tego co to oznaczało dla tego serialu. Wysłali maila do całej obsady i załogi pisząc: "Teraz, otrzymaliście kolejny odcinek, piętnasty piątego sezonu..." Jestem pewien, że obsada, która pracowała bardziej intymnie z Joshem wiedziała, a to w głównej mierze, wydawało się jak prawdziwe ogłoszenie do każdego w serialu. I oczywiście, podkreślili jak chcą utrzymać to w tajemnicy jak to tylko możliwe, ponieważ to będzie tylko takie jak się kończy - co jest fantastyczne - jeśli zatrzymamy to w sekrecie. Wszyscy wykonali naprawdę świetną robotę przy tym, a myślę, że to zostało pokazane przez reakcję jaką otrzymaliśmy [kiedy odcinek został pokazany]... Byliśmy bardziej skupieni na tym czy Will będzie zeznawał przeciwko Peterowie? Czy Kalinda opuści serial? Robert i Michelle wpletli te małe zmyłki, aby rozproszyć cię przed tym co budowaliśmy, a myślę, że to się udało. [Śmiech]

Wcześniej w odcinku, Jeffrey powiedział, że bycie odizolowanym byłoby gorsze niż pozostanie w pozostanie w społeczeństwie, a on tam się zabije. To było po tym jak Will widział nowy siniak na twarzy Jeffreya, jak Will i prokurator FinnPolmar (Matthew Goode) byli w sądzie kłócąc się o prośbę Willa o przerwę, aby mógł przestawić nowe dowody.

W pierwszej wersji, nie powiedziałem, że się zabiję. Ale chcieliśmy podkręcić to przez co przechodzi, abyś mógł zrozumieć to czego nie widzisz. Kiedy wrócił do więzienia, został pobity i zrobili mu te różne rzeczy. Więc ten facet się rozpada i coś musi zostać rozwiązane bardzo szybko, lub nie wyjdzie z tego cało kolejnym razem jak wrócą z przerwy... Ma nową ranę, która mówi, że ta sytuacja eskaluje, a to właśnie wysyła go do tego, że nie może już dłużej tego znieść. I potem widzi ten pistolet, a to jest tam dla niego, aby to wziął. Nie sądzę, aby naprawdę myślał o tym. To po prostu jakoś się dzieje. Co naprawdę nakręciliśmy to było nieco więcej strzelania i ten świetny moment między Willem i Finnem Polmarem, gdzie on jakoś ratuje Willa i ciągnie go za ścianę, gdzie widzisz go jak Kalinda wchodzi. Poza tym, cała scena została nakręcona abstrakcyjnie. Myślę, że to był świetny wybór, aby pokazać to z perspektywy innych postaci - co Diane i Kalinda słyszą. Czytałem w internecie, gdzie ktoś powiedział, że to rzeczywiście buduje napięcie o wiele bardziej.

Myślę, że wielu fanów zastanawia się dlaczego Jeffrey miałby strzelać do swojego własnego adwokata. Czy Jeffrey zmierzał do świadka, a Will go zablokował? Czy Jeffrey po prostu się zatracił i strzelał do każdego?

Dokładnie to co właśnie powiedziałeś jest historią na kolejny odcinek, gdzie zobaczysz przez co Alicia przechodzi. "Czekaj, przepraszam. Co? Nie rozumiem jak to mogło się stać". Nie wiem jak to zmontowali, ponieważ nie widziałem kolejnego odcinka, ale ona wyobraża sobie tą całą wielką sprawę, gdzie myślę, że pewni fani sobie wyobrażają: Bierze broń, strzela z niej w głowę Willa... Ale tak, jest spojrzenie między Jeffreyem Grantem i świadkiem, te animozje doprowadziły strzelaniny, a to była jego główna motywacja. Myślę, że adrenalina jest tym co popchnęło go do tego. Jest ujęcie jak strzela na tyły sali sądowej i jest szyba, która się rozpada - jak, dlaczego miałby strzelać w tył sali sądowej? On naprawdę nie jest świadomy tego gdzie jest i co robi. Nie widzisz wiele tego na kamerze w tym odcinku, ale myślę, że zobaczymy tego więcej [w kolejnym odcinku], a myślę, że to będzie ciekawe, aby podzielić się pomysłami, które pewni fani mają odnośnie tego co zaszło wraz z Alicią jak jakoś stara sobie to wyobrazić, a potem jak odcinek postępuje, odkrywasz prawdę o tym co się stało.

Czy wiedziałeś czy to zawsze było w scenariuszu, ze Jeffreyowi zabraknie kul zanim będzie mógł popełnić samobójstwo i przeżyje?

Nie jestem pewien. Ale już na początku listopada, to stało się częścią fabuły. I początkowo to była tylko część dwóch odcinków. Kiedy najpierw pokazaliśmy odcinek w listopadzie ubiegłego roku, zadzwonili i powiedzieli: "Myślę, że chcemy to rozszerzyć i zrobić jeszcze jeden". Domyślałem się, że potrzebują tego, aby odpowiedzieć na pytania, potrzebują kogoś, aby odpowiedzieć na to co się wydarzyło. Wierzę, że jeśli chciałby się zabić, to po prostu nie pozwoliłoby na nic.

Więc jesteś w kolejnym odcinku?

Jestem w kolejnym odcinku. Więc możesz zobaczyć niewielki kawałek zemsty. Nie wiem jak wiele kary, ale tam jest przynajmniej coś.

Odcinek z 30 marca będzie ciekawy, ponieważ jeśli inni fani są tak jak ja, nie płakali oglądając niedzielny odcinek, ponieważ nie wierzyli, że to się naprawdę stało aż godzina się skończyła. Oglądając postacie jak się z tym godzą, to będzie mnóstwo płaczu.

Tak, w 100 procentach. To było rzeczywiście to co my również czuliśmy na planie. W tym kolejnym odcinku, każda scena skupia się wokół tego co się wydarzyło, a jest mnóstwo emocji, a także wiele złości i sporo zamieszania. Myślę, że fani wreszcie dojdą do tego, że to stało się na prawdę z tym co oni przeżywają, kiedy widzą te rzeczy. Teraz, to trochę zbyt szokujące. To nie zniknie w kolejnym odcinku, który jest doskonale rozplanowany dla fanów, gdzie zrozumieją rzeczy i poczują sprawy z perspektywy tych postaci.

Fani mieli tak silne reakcje na ten zwrot akcji: Byli ludzie mówiący, że Will i Alicia byli emocjonalnym rdzeniem serialu i teraz nic nie będzie takie same, a byli ludzie mówiący, że ten ruch ze strony Kingów był nieustraszony i serial jest o czymś więcej niż kibicowaniu tej dwójce.

O wiele więcej. A prawda jest tak, to była osobista decyzja Josha Charlesa. Chcieli zrobić odejście Willa w sposób, który będzie miał największy wpływ dla serialu i dla innych postaci, które nadal opowiadają naprawdę dynamiczną historię. Wiem, że ten sezon dla nich był szczególnie fantastyczny, a myślę, że teraz ludzie mogą naprawdę cieszyć się tym i tym co nadejdzie. Teraz, w dziwny sposób, obserwujesz podróż Alicii i Diane w przyszłości, zamiast ciągłego wchodzenia w tą całą dynamikę Willa  i Alicii. Myślę, że to ekscytujące.