Dylan O'Brien o 5 "kluczowych" momentach dla Stilesa w 2 połowie 3 sezonu "Nastoletniego wilkołaka"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 29-03-2014, 04:11:41


Dylan O'Brien o 5

Żaden fan "Nastoletniego wilkołaka" nie zaprzeczy temu, że lepiej czy gorzej, ten sezon był Stilesa. Zatracając się na rzecz Nogitsune było rzeczywiście pierwszym krokiem w jego podróży do samopoznania, którą ledwo przeżył.


Niedawno rozmawialiśmy z Dylanem O'Brienem o pięciu najbardziej wyróżniających się momentach Stilesa z drugiej połowy trzeciego sezonu, od jego pierwszego spotkania z duchem Oni po pierwsze spotkanie załogi "Nastoletniego wilkołaka" z prawdziwym "odruchem wymiotnym" O'Briena.

Czytaj dalej, aby poznać największe sceny z komentarzem O'Briena, a potem napisz w komentarzu: Jaki jest twój ulubiony moment Stilesa w drugiej połowie trzeciego sezonu?

Stiles kontra Oni (Odcinek 17)
"Byłem bardzo zdenerwowany tego dnia, ponieważ to pierwsza nadprzyrodzona scena dla Stilesa, a naprawdę chciałem zrobić to właściwie" - przyznaje O'Brien. "Pod koniec tego, czułem się tak dobrze. To była mała scena, a tam nie było naprawdę żadnego tekstu, ale to dało mi pewność siebie ruszając dalej w tym co ostatecznie stało się dla mnie naprawdę fajną rolą - zamiast bycia zdenerwowanym cały czas".

Skanowanie mózgu Stilesa (odcinek 18)
"Ja i Ty kochamy robić takie sceny; naprawdę wiele dla nas znaczą" - mówi O'Brien. "Mamy tak silne braterstwo w prawdziwym życiu, a to dlatego te sceny wydają się działać tak dobrze, ponieważ naprawdę kochamy siebie. I kochamy postacie. Prawie widzimy Scotta i Stilesa jako wersje nas samych. I Tyler jest tak piekielnie dobry w tej scenie. Były pewne rzeczy, które nie zostały ostatecznie wykorzystane, a chciałbym, aby były, ponieważ był tak w tej chwili. Był tak świetny. Może znajdą się na DvD!"

Nogitsune ujawnia siebie Scottowi (odcinek 19)
"Kochałem robienie tego" - mówi O'Brien. "To był pierwszy raz, kiedy robiłem scenę Ducha z Tylerem. Byłem trochę samoświadomy na początku, ponieważ wiedziałem, że stanę się tym złym gościem, ale nie okazywał tego jeszcze. To był też pierwszy razem, kiedy Scott to widział, więc to było trochę surrealistyczne. Ta scena okazała się wyjść naprawdę dobrze, tak myślę. Russell Mulcahy, jeden z reżyserów, jest takim bohaterem dla mnie. Każda scena, którą z nim robię, jestem tak pewny siebie, aby to zrobić i ma takie zaufanie do mnie, że zrobię to dobrze".

Spiknięcie Stilesa i Malii (odcinek 20)
"Kiedy dostałem najpierw scenariusz, byłem przeciwko spiknięciu, tylko dlatego, że już tak wiele się działo w tym odcinku, więc nie wiedziałem, dlaczego Stiles nie zatrzymał się na pocałunku" - przyznaje O'Brien. "Ale zawsze rozmawiam z [producentem wykonawczym] Jeffem Davidem o tym sprawach, a to co odkryłem ostatecznie to, że spiknięcie było rzeczywiście naprawdę fajne. Przez wszystko przez co Stiles przechodził, to było coś co nigdy mu się nie przydarzyło wcześniej. Ostatecznie pokochałem tę scenę, ponieważ, zupełnie przypadkowo, to okazał się być tak kluczowy moment w jego życiu. Myślę, że to właśnie uczyniło to naprawdę specjalną rzeczą".

Stiles wymiotuje... siebie (odcinek 22)
"Naprawdę mam wrażliwy odruch wymiotny, a każdy o tym wie; Tyler Posey, widzieli wszyscy, że będę nienawidził robienie tego" - mówi O'Brien. "Rzeczywiście zwymiotowałem w czasie jednego z ujęć - powiedzmy, od razu. Musiałem usiąść z bandażem w moich ustach, połączony z stertą przędzy zanurzonej w paskudztwie, a nie mogłem tego znieść. Więc było jedno ujęcie, gdzie trzymałem to tak długo, że zwymiotowałem. Ale oni ciągle narywali, a ja to wyciągnąłem całe, a jak po prostu zwymiotowałem. Część z tego zaczęło wychodzić z taśmą, a potem krzyknęli cięcie, a Tyler był jak: 'Bracie, czy naprawdę zwymiotowałeś?'"
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Nastoletni wilkołak 

Zobacz również: