Arek Tobiasz
| 28-03-2014, 01:12:18
Status związku Sarah Braverman był skomplikowany prawie tak długo jak "Parenthood" było na antenie.
Czy to było jej ciągle rozstawianie się i wracanie do Marka Cyra (Jason Ritter), jej pokręcony zawodowy romans z Hankiem (Ray Romano), czy jej ostatni przelotny romans z jej sąsiadem Carlem (Josh Stamberg), życie miłosne Sarah nigdy nie było w pełni stabilne.
Ale właśnie wtedy, kiedy Sarah (Lauren Graham) wydawała się zmierzać we właściwym kierunku - tj. wybranie pracy zamiast faceta - Mark powraca w czwartkowym odcinku, aby znów pokomplikować sprawy.
"Amber okazuje się wpaść na niego na ulicy, a to prowadzi do tej historii, gdzie Sarah widzie się z nim po tym wszystkim" - powiedział Jason Katims dziennikarzom w czwartek. "Zasadniczo, minął rok w ich życiu odkąd widzieli siebie, a myślę, że to jest bardzo poruszająca historia. To poruszające dla mnie dosłownie oglądać ich znowu na ekranie razem".
Chociaż Ritter będzie mógł być z powrotem tylko na jeden odcinek, jego ponowne pojawienie się "przygotowuje sprawy dla Sarah, pod kątem tego, gdzie będzie zmierzać do końca sezonu" - zdradził Katims.
Więc co to oznacza dla ewentualnego pojednania między Sarah i Hankiem? Romano prawdopodobnie wykonuje pewną z najmroczniejszą pracę w historii serialu jak jego postać nie tylko próbuje uporać się z faktem, że może mieć zespół Aspergera, ale również z faktem, że może nadal mieć uczucia do Sarah.
"Ray i jak rozmawialiśmy na początku o tej historii o zespole Aspergera, którą zrobiliśmy w tym roku, a to było coś do czego oboje podeszliśmy z ostrożnością" - przyznaje Katims. "Zaangażowanie Raya w serial zawsze było uzależnione od jego terminów i jego dostępności. Oczywiście, chcielibyśmy zatrzymać go w serialu. Przede wszystkim, serial musi zostać zamówiony. Jeśli serial powróci i jeśli Ray będzie dostępny i chciał zrobić coś więcej, absolutnie chciałbym dalej opowiadać tę historię".
"Docieramy do miejsce pod koniec tego roku, które jakoś przygotowuje historię na kolejny rol" - dodał Katims. "To Gank i Julia. Nie wierzę, że nawet to powiedziałem. To boli".
Oddychajcie spokojnie, wielbiciele Bravermanów, Katims tylko żartował. W rzeczywistości to brzmi jakby to mogły być dobre wieści - lub przynajmniej lepsze wiadomości - na drodze Joela (Sam Jaeger) i Julii (Erika Christensen), po ich bolesnej separacji w tym sezonie. "Było wiele zmian dla wielu z naszych postaci, a wiele tych zmian stanie na głowie w ostatnim odcinku. To naprawdę ma uczucie, że tak wiele doprowadziło do tego momentu" - powiedział Katims. "Wiem, że ludzie będą naprawdę wściekli... odnośnie spraw Julii i Joela, ale myślę, że jest coś w tej historii, co myślę, że da ludziom... jakąś nadzieję, aby o tym mówić".
W międzyczasie fani powinni przygotowywać się na kolejne emocjonalne spotkanie, kiedy Ryan (Matt Lauria) wraca do życia Amber (Mae Whitman) pod koniec sezonu. "Kiedy znów siebie widzą, to w bardzo, bardzo dramatycznych okolicznościach, które jakoś sprowadzają ich razem fizycznie do siebie" - mówi Katims.
Jednak, to nie brzmi jak dwójka młodych gołąbeczków, którzy wracają do siebie od razu. "To bardzo skomplikowana sytuacja dla Amber, ponieważ wyraźnie to jest ktoś do kogo ma takie bardzo silne uczucia, a one po prostu nie odejdą" - mówi Katims. "Ale z drugiej strony, jest wiele komplikacji dla nich. Widzimy jak się jakoś zmaga z jednej strony z tą bliskością, którą czuje z Ryanem, a z drugiej, czując, że to ważne dla nich, aby zrobili sobie przerwę".
Ale nie skreślaj Ryana całkowicie, chociaż Lauria podpisał umowę na występ w nowym serialu DirecTV "Navy St". "Ze względu na harmonogram serialu, mam nadzieję, że będzie możliwość dla Matta, aby powrócił przynajmniej na ograniczoną liczbę odcinków" - powiedział Katims o powtórce w szóstym sezonie. "To jest coś na co będziemy oczywiście znów czekać".
Jedną z innych znajomych twarzy, które Katims ma nadzieję zobaczyć w kolejnym sezonie to Sarah Ramos, która powtórzy jej rolę jako Haddie w finale sezonu. "To przygotowuje potencjał - jeśli dostaniemy kolejny sezon - na jej powrót w przyszłym roku" - powiedział. "Chcieliśmy czekać, aż znajdziemy historię dla niej, więc to nie będzie się czuło jakby powróciła, aby przytulić każdego. Naprawdę uwielbiam tę historię i myślę, że to będzie trochę niespodzianka".
"Parenthood" jest emitowane w czwartki. Czy jesteś podekscytowany powrotem Marka? Czy chcesz zobaczyć jak Sarah kończy z Hankiem?