Arek Tobiasz
| 27-03-2014, 15:52:57
Po doskonaleniu sztuki oszustwa i wygłupów w ciągu ostatnich ośmiu lat, Shawn wreszcie został zmuszony do skonfrontowania się z prawdą w finale serialu "Świry" - i to była kompletna katastrofa.
To zajęło mu ponad 30 minut i całe śledztwo w sprawie morderstwa, aby wreszcie zebrać się na odwagę i powiedzieć Gusowi o przeprowadzce do San Francisco z Juliet, a nawet wtedy, nie mógł zrobić tego osobiście. Przekazał wiadomość w formie nagrania na DVD, które jest dość dobrym odpowiednikiem w przyjaźni zerwania z kimś przez SMSa.
Wkurzony i zagubiony Gus - po zmianie jego zdania 12 razy, kradnie samochód kierowcy - i podążą za Shawnem do San Francisco, zapewniając, że ich przyjaźń będzie trwać na wieki.
Oto kilka innych kluczowych momentów z finału "Świrów":
* Oświadczyny Shawna przez Juliet były całkowitym wyciskaczem jest, nawet jeśli technicznie powiedziała "tak" najpierw Gusowi. I mimo, że włamywacz wyrwał pierścionek zanim Jules mogła mieć rzeczywiście szansą, aby go założyć. Poza tym, doskonałe.
* Tożsamość często wspominanego Dobsona została wreszcie ujawniona, a ona okzał się być... Valem Kilmerem?! Doceniam to.
* Wiadomość Shawna dla Lassitera zawierała prawdę o jego fałszywych zdolnościach medium, ale Lassiter zatrzymał DVD - i zniszczył je - zanim usłyszał tę część. Myślę, że to nie ma znaczenia, mimo wszystko.
* Po odmawianiu pomocy od swojego ojca prawie zawsz, Shawn wreszcie się przemógł i zadzwonił do ojca po pomoc.
Co myślisz o finale "Świrów"? Zobacz zdjęcia z odcinka tutaj, a następnie napisz w komentarzu swoje myśli o finale - i najlepsze wspomnienia o Gusie i Shawnie.