Arek Tobiasz
| 24-03-2014, 20:36:50
Obsada "Mad Mena" miała swoje najlepsze zachowanie w piątkowy wieczór na PaleyFest, uciekając od spoilerów odnośnie nadchodzącego siódmego i finałowego sezonu - nawet chociaż twórcy Matta Winera nie było na scenie, aby pomóc pilnować w czasie panelu.
Po wyświetleniu powtórki finału szóstego sezonu - fani jęknęli, kiedy Winer, na wstępie, przekazał, że premiera z 13 kwietnia nie zostanie pokazana - Jon Hamm i reszta obsady przerabiali pewne z największych momentów ostatnich odcinków.
Hamm, na początku, potwierdził, że jego alter ego rzeczywiście sięgnęło dna w czasie szóstego sezonu.
"Jedyną stałą, która zawsze była dla Dona to jest praca, a praca zawsze była czymś do czego mógł wrócić" - powiedział Hamm. "Pod koniec szóstego sezonu, nie tylko jego małżeństwo ma problemy, jego relacja z dziećmi jest trudna, a teraz nie ma pracy... Don jest typem, który wszystko przetrwa. Staje na wysokości zadania".
Vincent Kartheise podsumował to ładnie. "W pierwszym sezonie, każdy chciał być Donem Draperem, a powoli coraz mniej i mniej ludzie chce to robić" - powiedział. "Ciężka jest głowa, która nosi koronę".
Hamm zażartował, że scena, gdzie córka Sally (Kiernan Shipka) wchodzi jak Don baraszkuje z sąsiadką jest najgorsza dla Dona "jaką kiedykolwiek widzieliśmy" - i wydaje się pozostać stosunkowo optymistyczny co do perspektyw jego postaci w ostatnim sezonie. (Wyczytaj z tego to co chcesz). Jak bardzo wie, że ostatnie siedem odcinków musi jeszcze zostać nakręconych, Hamm pozostaje niewylewny. "Myślę, że niektórzy z nas widzą, gdzie nasze postacie powędrują" - powiedział. "Nie sądzę, że każdy z nam wie jaki zakres czy ton całości będzie".
Elisabeth Moss, która przetrwała pewne żarty odnośnie jej ostatniej okładki New York Magazine odnoszącej się do niej jako "gwiazdy" serialu, również niewiele mówiła o statusie Peggy, kiedy została po raz ostatni widziana w 1968 roku.
"Jej walką przez cały czas było: 'Czy powinna być Donem? Czy powinna być Joan? Czy powinna być czyjąś matką czy żoną?' Wreszcie odkrywa jaka jest jej rola jako kobieta, kim ona jest jako Peggy" - powiedziała Moss. "Nie sądzę, że koniec rozgryzła to jeszcze, ale myślę, że może zaczęła zadawać właściwe pytania".
Moss i Christina Hendricks również starały wyjaśnić ich rzadki wspólny czas na ekranie. "To są te dwie planety, które krążą wokół biura, i kolidują na tych wielkich wydarzeniach" - mówi Moss. "Myślę, że doszły do porozumienia odnośnie tego pewnego równego gruntu. Matt zawsze mówi, że nigdy nie będziemy jak Laverne i Shirley. To inna relacja, ale jest silna i interesująca".
Odkąd obsada wraca, aby nakręcić finałowe odcinki w ciągu zaledwie dwóch tygodni, rozmawiali także o przygotowaniach do pożegnania. Shipka otrzymała najwięcej śmiechu za jej ocenę.
"Byłam w serialu dłużej niż nie byłam, co jest trudne do pomyślenia" - powiedziała 16-latka. "Nie wiedząc co Sally będzie robić dalej jest trochę smutne".