redakcja
| 23-03-2014, 02:10:09
Nie jest to niespodzianką, że Freddy jest ulubieńcem fanów w „House od Cards”: jest jedyną z postaci w której możesz kibicować z czystym sumieniem. Zawsze był ulubionym kumplem Franka na grilla, ale w drugim sezonie widzowie dostaną więcej historii i dowiedzą się o trochę mrocznej historii jowialnego właściciela „Freddy’s”.
„To było jak stary but” - wyjaśnia Cathey, o jego scenie z Kevinem Spacey w restauracji. „Chodzi o to, że to było takie proste. I myślę, że on by powiedział to samo. Dni, kiedy tam byliśmy były prawie dniami ulgi. [Śmiech] Wiesz? Zrobiliśmy naszą scenę, śmialiśmy się, mieliśmy dobry rytm. I zwykle to było bardzo szybko… Sceny w ‘Frddy’s’ były zawsze szczęśliwymi dniami na planie”.
Rozmawiałem z aktorem Regiem E. Catheyem w zeszłym tygodniu o jego podrasowanej roli w drugim sezonie serialu o Waszyngtonie, pracy z reżyserką Jodie Foster przy jego wielkim odcinku i czy Freddy może odnaleźć swoją drogę powrotu do życia Franka w trzecim sezonie. Poniżej zapis rozmowy.
Widziałeś wszystko?
Wiesz, nie. [Śmiech] To zabawne, gdy byłem młodym aktorem oglądałem wszystko. Wszystko oglądałem a teraz, po prostu nie. Wiesz? Wiem jak to się zakończy. [Śmiech]
Więc, jaka była twoja reakcja gdy dowiedziałeś się, że będziesz odgrywać większą rolę w tym sezonie?
To interesujące. Ponieważ uwielbiałem sposób w jaki to było zrobione w pierwszym sezonie. Podczas pierwszego roku, zrobiłem sztukę A. R. Gurneya tutaj w Nowym Jorku z Annette O’Toole i Kathy Najimy, zrobiłem trasę soulowej opery, którą miałem w Anglii rok wcześniej, więc odbyłem trasę i nagrałem album z tym. I dwie inne rzeczy podczas nagrywania „House of Cards”. I wiesz, wszystkie te teatralne sprawy, z powodu przeszłości Kevina i Beau Willimona, wiesz, uwielbiali cię za granie w teatrze. Więc pracowali w pobliżu i to było doskonałe. Więc gdy mówili, że może być więcej, pomyślałem, dobrze, poczekajcie chwilę. [Śmiech] Mamy tu całkiem fajną sprawę!
Ale oczywiście byłem szczęśliwy. Zespół jest tak dobry, że byłem naprawdę uszczęśliwiony mogąc robić więcej. Ale to jest, wiesz, lubię nie robić za dużo. [Śmiech] I od pierwszego spotkania, wiesz, gdy pierwszy raz dostałem rolę, spotkałem Davida Finchera, Beau Willimona i Kevina, usiedliśmy i rozmawialiśmy o tym, jakie chcemy by były te sceny, ton i drugoplanowe historie postaci i wiedziałem na tym spotkaniu, że to będzie wyjątkowe i choć nie było tego dużo, to to był ten rodzaj spraw, których chcesz więcej, chcesz więcej zobaczyć i to jest zawsze dobre, wiesz?
Ludzie uwielbiają ten serial, ale jestem pewien że to było trochę przerażające z Netflix na początku, nie wiedząc, jak nowe medium to odegra.
Wiesz co jest zabawne w tych gościach, i ponieważ byłem sam z Kevinem, wiesz, nawet w tym roku gdy było więcej osób zaangażowanych, to nadal był głównie Kevin i ja, więc poszedłbym do pracy i to byłoby to, to zwykle byłby Kevin i ja. Więc nie wiedziałem o żadnej z tych rzeczy, i jest kilka serialowych spraw, które żałuję, że przegapiłem. Jak gdy dostaliśmy nominację do Emmy, było wielkie świętowanie tego dnia na planie. Więc gdy przyszedłem, oczywiście, nie było mnie tam, gdy tam przyszedłem z mojego małego dnia z Kevinem, to było coś o czym wszyscy rozmawiali. To było jak, no co wy, ja nie świętuję? A wtedy niektórzy z ekipy podeszli z kawą i powiedzieli „YAY!” [Śmiech] A ja byłem jak, dzięki chłopaki! Doceniam to.
Cóż, super. Opowiedz mi o nagrywaniu twojej ulubionej sceny w tym sezonie.
W tym sezonie była Jodie Foster. Wiesz, to zabawne. To była miłość od pierwszego wejrzenia… Mamy się razem znakomicie. Jesteśmy oboje po Yale, mamy wielu wspólnych znajomych, więc choć nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy, czuliśmy się jakbyśmy się znali.
Czy dała ci jakieś szczególne wskazówki, które naprawdę pomogły ci w roli?
Jest tak mądra patrząc na to co robię i co robię najlepiej i jak dochodzę do swoich własnych sposobów, i była świetna w trzymaniu mnie z dala od moich sposobów. Podchodziła, mówiła jedno lub dwa zdania i szedłem dalej: „Ok, świetnie. Dziękuję. Doskonale”.
Teraz, gdy Frank jest prezydentem, czy jest szansa żebyś wrócił w następnym sezonie?
Wiesz, nie wiem. To zabawne, był przesąd, że zacząłem nie jedząc żeberek pierwszego dnia na planie… To potem stało się żartem, że Freddy nie je swoich żeberek na planie. A potem to się stało wróżbą, że gdybym jadł te żeberka, serial nie poszedł by tak dobrze. Wiesz, to tak jest, nadal nagrywamy pierwszy sezon, więc później to było już tak, że wołaliśmy, „Nie jedz żeberek!” A skoro gdy nie jadłem żadnych żeberek w pierwszym sezonie, gdy wróciliśmy (nagrywać drugi sezon), ludzie żartowali, że teraz nie mogę jeść ich. Nie możesz jeść żeberek, ponieważ nie wrócisz. Więc gdy nagrywaliśmy ostatniego dnia scenę z Jodie, żartem było, że każdy podchodził do Beau i mówił: „Czy Reggie będzie dzisiaj jeść?” A Beau odpowiedział: „Nie, nie, on nie będzie jadł! Nie, nie waż się jeść!” Więc myślę, że wrócę.
Mam nadzieję! Myślę, że skoro najpotężniejszy człowiek na świecie cię lubi, więc…
Ale potem to jest to co jest świetne w opowiadaniu historii tak jak oni to zrobili. To mogło być tak, że Freddy nie wróci jako źródło słabości Franka.
To uczciwe.
Więc mogą pójść tą drogą. Wiesz, gdyby to był David Simon, gdyby to był serial Davida Simona, powiedziałbym że nie wrócę. Ponieważ David lubi zabijać ulubieńców. Tak jak Tom Fontana, wiesz. Gdy robiłem Oz, mogłem zginąć w każdej chwili. [Śmiech] Więc w związku z takim tokiem myślenia, nikt nie był spóźniony, nie było żadnych gwiazdeczek, nie było krzyków, nie było żadnych aktorskich bzdur… A w „The Wire”, wiesz, wszyscy nie znosiliśmy tego, że Larry Gilliard został zamordowany w pierwszym sezonie ponieważ nie tylko jest świetnym aktorem, ale jest też jedną z najmilszych osób w show biznesie. Więc ludzie umierają na lewo i prawo, wiesz. To jest zabawa i to robi dobrze telewizji, ale jako aktor myślisz sobie: „Cholera, mam nadzieję, że nie zostanę zamordowany teraz”.
Czujesz, że zakorzeniłeś się we Franku?
O, tak! O, tak. Zdecydowanie. Zdecydowanie. Myślę, szczególnie teraz, w naszym politycznym systemie połamanym i partyzanckim, w pewien sposób chce się by Frank się tam dostał i potrząsnął tym wszystkim.
Wiem, że powiedziałeś, że nie możesz jeść barbeque na planie z powodu przesądów. Czy rzeczywiście grillujesz dla siebie?
Nie grilluję, ponieważ to łączyło by się z gotowaniem przeze mnie. Tymczasem nie jestem zbyt dobrym kucharzem.