Arek Tobiasz
| 26-02-2014, 00:46:57
Matt Lauria wraca na swoje dawne terytorium "Friday Night Lights", gdzie zagra główną rolę obok Franka Grillo w serialu DirecTV o mieszanych sztukach walki, "Navy St."
Projekt, który otrzymał od razu zamówienie na dziesięć odcinków od DirecTV, jest opisywany jako prawdziwy dramat umiejscowiony w siłowni mieszanych sztuk walki (MMA) w Venice, w Kalifornii. Serial, przypadkowo, zyskał porównania do "FN:", które zakończył swój pięcioletni bieg u satelitarnego giganta.
Kolejny zbieg okoliczności? Postać Laurii ma coś wspólnego z jego alter ego z "Parenthood" - obaj nazywają się Ryan.
Ryan z "Navy St." to dawny trzykrotny wrestler All-American w Arizonie i były olimpijczyk. To jest facet, który jak idzie ulicą, to faceci są zastraszeni, a każda dziewczyna chce z nim iść do domu. Pięć lat temu Ryan był na szczycie - mistrz wagi półciężkiej UFC, zarozumiały, niezwyciężony - miał pieniądze, sławę i uzależnienie od Ketaminy, które ostatecznie sprawiło, że wylądował za kratkami. Ale kiedy pojawia się na siłowni Alveya (Grillo), jest innym człowiekiem, pokornym. Z wyjątkiem tego, że jego była, Lisa (w tej roli Kiele Sanchez) widzi jaki jest naprawdę. Jest manipulatorem, zawsze grającym na krawędzi. Ale Alvey widzi dolary, ponieważ Ryan jest pewnego rodzaju supergwiazdą, która może zmienić losy starającej utrzymać się na powierzchni siłowni.
Tymczasem Lauria powtórzy swoją rolę jak Inny Ryan w dwóch finałowych odcinkach obecnego piątego sezonu "Parenthood".