Emily Kinney mówi o ostatnim odcinku "Żywych trupów" i Beth 2.0


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 23-02-2014, 14:44:19


Emily Kinney mówi o ostatnim odcinku

"Hej, wiem, że minęła chwila. Ale szczerze mówiąc, zapomniałam o tobie".

I z tymi słowami z pamiętnika Beth Greene, dziesiąty odcinek czwartego sezonu (zatytułowany "Inmates") się rozpoczyna. Słyszymy pełne nadziei wpisy Beth z czasów, kiedy wszystko wyglądało dobrze w więzieniu w zestawieniu z wizualizacjami Beth i Daryla, którzy teraz uciekają, aby ocalić swoje życie po upadku więzienia, który w ostatnim odcinku "Żywych trupów" ustawił dość złowieszczy ton.


Odcinek pokazał co się stało z wszystkimi innymi ocalałymi po napaści, ale pierwsza część skupia się głównie na Beth i Darylu, dając nam najszczersze spojrzenie na najmłodszą córkę Hershela. Rozmawialiśmy z kobietą, którą gra Beth, Emily Kinney, zarówno o tym czego właśnie się dowiedzieliśmy i o tym co nadejdzie (w tym, może, kolejnym śpiewie).

Więc widzieliśmy Beth z tym dziennikiem wcześniej w tym sezonie, a teraz mogliśmy usłyszeć co ona pisze w tym pamiętniku, co daje nam nieco większy wgląd na tą postać.

To miłe, ponieważ widzowie nie poznali Beth przez ten cały czas. Nie była w każdej scenie, nie poświęcało się jej tyle uwagi w serialu. I myślę, że posiadanie tego momentu - zobaczenie, że przechodzi przez wszystkie te same rzeczy i ma myśli i uczucia o tym przez co przechodzi - da widzom szansę na usłyszenie tego co o tym wszystkim myśli z tymi wpisami w dzienniku. Więc to była bardzo satysfakcjonujące dla mnie jako aktorka, aby wypełnić niektóre z tych luk. I jestem pewna, że widzowie polubią to, że poznają Beth trochę bardziej w tym momencie.

To też jest takie mocne w pewien sposób, ponieważ była jak: "Tak, właśnie dostaliśmy się do więzienia i mam nadzieję, że pozostaniemy tu na zawsze!"

[Śmiech] Tak, mogłeś zobaczyć, że była bardzo pełna nadziei w pewnym momencie i starała się znaleźć to co najlepsze w tej okropnej sytuacji i starała się jak najlepiej żyć w więzieniu. I zaczęła mieć marzenia o sobie i swojej przyszłości - co oczywiście, naprawdę się nie wydarzy.

To ciekawe, bo Darryl jest tutaj jednym, który wydaje się być całkowicie pesymistyczny odnośnie szansy na przetrwanie innych ocalałych, którzy wyszli żywi z więzienia, kiedy Beth jest tą, która naprawdę przejmuje pałeczkę i udaje się na poszukiwania. To trochę ciekawy mały zwrot akcji tutaj.

Beth nadal trzyma się tego pomysłu, że mogliby znaleźć kogoś z ludzi z więzienia i jakoś znów mieć tą grupę. Myślę, że Beth czuje się bardzo samotna, a Daryl nie jest najbardziej otwartą osobą na świecie, więc mimo, że ma partnera w tym, nadal czuje się bardzo samotnie. Dziennik też jakoś pokazuje nam jak bardzo trzyma się tej idei więzienia, a w czasie tego odcinka nadal trzyma się tego pomysłu, że może jest sposób, aby powrócić do posiadania tej grupy, czy jakiegoś rodzaju rodziny, stabilności przez poszukiwanie dzieci i innych ocalałych. I to po prostu się nie udaje.

Słyszeliśmy jedną linijkę z dziennika, gdzie mówi: "Wierzę dla tatusia". To sprawia, że zastanawiam się jaki jest wpływ tego co się stało z Hershelem i jak to wpłynie na Beth? Kiedy mówi takie rzeczy jak: "Musimy się stąd wydostać i iść na poszukiwania, musimy mieć nadzieję", to jej sposób, aby uczcić ojca i robienie tego co zrobiłby Hershel?

Myślę, że ona na pewno nie pogodziła się z tym, że to życie się już skończyła - w odniesieniu do ludzi i rodziny jaką zyskała przez posiadanie tej stabilności w więzieniu. Nadal ma nadzieję. Nadal nie pogodziła się ze śmiercią swojego taty. To jest coś co będzie rozgrywać się przez resztę sezonu. To jest dopiero początek. Ona nadal stara się czegoś uchwycić.

Cóż, jest wiele traumy, którą trzeba się zająć w tym samym czasie.

Tak, nie sądzę, że to wszystko się dzieje. Ten odcinek jest tak bardzo o nadziei jaką miała w tym drugim życiu. I tak szybko jak ludzie mieli jedzenie, stabilność i schronienie, zaczynają pisać dziennika. Nie potrzebujesz wiele, aby zacząć marzyć i myśleć o tym jakie życie mogłoby być i tego typu rzeczach.

To było miłe mieć te sceny - i więcej się pojawi, jak zakładam - z Normanem Reedusem? Mieliście kilka momentów wcześniej w tym sezonie po tym jak twój ekranowy chłopak, Zach, zginął, ale nie pracowaliście za wiele razem aż do teraz.

To było świetne. Norman jest tak świetnym aktorem i zabawną osobą do pracy. Jest tak słodki. Czuję, że teraz stał się tak świetnym przyjacielem i to zabawne, ponieważ myślę, że Beth i Daryl zaczynają się teraz poznawać, ponieważ jakby utknęli razem. I, w taki sposób, ja i Norman teraz utknęliśmy razem po tym jak niekoniecznie mieliśmy mnóstwo scen razem i poznajemy siebie. Więc w pewnym sensie to na pewno równoległa podróż - podróż Beth i Daryla oraz Emily i Normana. Więc to było naprawdę zabawne i satysfakcjonujące.

Mówiąc z większością twoich kolegów z planu w ostatnich tygodniach, słowo, które właśnie użyłaś - satysfakcjonujące - jest jednym, które również użyto mówiąc o pozostałych ośmiu odcinkach serialu. I zgadzam się, że nie widzieliśmy za wiele Beth. Widzieliśmy trochę tego po tym jak Zach zginął, ale nie spędziliśmy zbyt wiele czasu z nią w mniejszym otoczeniu. I to dotyczy wielu innych postaci. Ale teraz dostaniemy bogatsze historie dla wszystkich tych ludzi i wyobrażam sobie, że to jest, jak powiedziałaś, satysfakcjonujące.

Tak, a widzowie chcą wiedzieć czasami co się dzieje z tą postacią, jak co oni myślą o tej sytuacji? My jako aktorzy, wypełniamy te luki tak bardzo jak tylko możemy, ale my też chcemy wiedzieć, wiesz? I na pewno myślę, że dla wielu ludzi w tym serialu w tej drugiej połowie, zagłębimy się o wiele bardziej w te postacie. I jest nadal wiele akcji i nigdy nie wiesz co czai się za rogiem. Ale jest również wiele naprawdę świetnego rozwoju postaci i to jest naprawdę zabawne dla aktora. Więc myślę, że wszyscy jesteśmy naprawdę zadowoleni twórczo z pracy przy tym serialu i bardzo podekscytowani.

Wiem, że jesteś również piosenkarką, więc czy będziemy mieli szansę usłyszenia jak Beth śpiewa po raz kolejny w tym sezonie?

Zdecydowanie myślę, że to część tego jak Beth radzi sobie z tym światem. I tak jak powiedziałam, w każdych okolicznościach, potrzebujemy czegoś więcej niż tylko jedzenia i schronienia. Ludzie potrzebują czegoś innego, a muzyka i sztuka powinny pojawić się w pewnym momencie. To jej sposób, aby sobie z tym poradzić, więc tak.

I widzieliśmy, że spełnia się teraz zarówno w śpiewie jak i pisaniu.

Myślę, że to na pewno jest ważna część tego kim jest. Widzowie powoli zobaczą, że to jest część jej makijażu. To po prostu część tego kim jest, a widzowie zobaczą tego więcej.
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Żywe trupy 

Zobacz również: