Arek Tobiasz
| 18-02-2014, 22:00:48
Kiedy "Dawno, dawno temu" wznowi swój sezon 9 marca, dramat ABC po raz pierwszy zanurzy się w opowieści z krainy Oz - w tym wprowadzi czarownicę, która jest tak zła częściowo dlatego, że postać, jak jeden członek obsady to ujął, jest "tak cholernie sympatyczna".
To nie pomyłka, Zła Czarownica (Rebecca Mader) - jak widać w bajkowych częściach nadchodzących odcinków - jest bezwstydnie obrzydliwa. (Jak ona warczy do sługi we wiosennej premierze: "Jestem zła, a źli zawsze wygrywają"). Ale jak ujawnił opis ABC drugiej połowy trzeciego sezonu, pozostanie element Storybrooke w opowiadaniu. Ponieważ chociaż jesienny finał zakończył się tym, że nadmorska mieścina przestała istnieć (jak Regina, Śnieżka i wszyscy inny powrócili do Zaczarowanego Lasy), tajemnicze okoliczności przywrócą Storybrooke i wielu jej mieszkańców - w tym "uprzejme" alter ego Złej Czarownicy.
W jej formie Storybrooke, czarownica "jest pozornie bratnią duszą Śnieżku, co jest po części tym co czyni ją tak złą" - wyjaśniła Ginnifer Goodwin w czasie naszej wizyty na planie serialu w Vancouver w zeszłym tygodniu. "Wydaje się tak prawdziwie miła i ma sposób, aby tworzyć intymność z innymi i sprawiać, aby jej ufali... Rebecca Mader nazywa ją 'Mary Poppins', ponieważ była po prostu tak cholernie lubiana!"
Goodwin chwali Mader za jej niegodziwą stronę, wyjaśniając jak aktorka "Zagubionych" manipulowała jej personą Storybrooke, kiedy miała próbę w jej pierwszej scenie. "Chciała, żeby była manipulacyjna i przebiegła, coś jakby śledczą" - mówi Goodwin. "Ale potem uświadomiła sobie: 'Nie, co naprawdę byłoby niegodziwe, to jeśli byłaby tak samo słodka jak Śnieżka i naprawdę wydawała się jakby była ulepiona z tej samej gliny'".
Tak dobra jest Mader w byciu tak złą, Goodwin powiedziała ze śmiechem, że ona i inni czasami są świadkiem sceny, gdzie się zastanawiają: "Czy to źle, że w pewnych aspektach chcemy, aby wygrała?!"
Oczywiście, jeśli sprowadzasz Złą Czarownicę (i, ostatecznie, tą dobrą), to ma się rozumieć, że gdzieś w tym jakimś wątku krainy Oz, musi być Dorotka. Czy ta rola może być wypełniona przez Emmę, która przez ostatni rok mieszkała z Henrym w Nowym Jorku, nieświadoma swojego fantastycznego pochodzenia czy ich dni w Storybrooke? Czy pewien pirat może znaleźć sposób, aby przekonać Emmę o tej niesamowitej prawdzie?
"Myślę, że tak... Ostatecznie" - oferuje Jennifer Morrison. "Nie jestem pewna, ale... wiele z tego jest o akceptowaniu przez Emmę Storybrooke jako jej domu, więc myślę, że to miejsce, gdzie motyw Dorotki się pojawi, że 'nie ma miejsca jak dom'".