Norman Reedus z "Żywych trupów" obiecaj "najlepsze osiem odcinków do tej pory"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 09-02-2014, 02:29:53


Norman Reedus z

Wszyscy ocaleni w "Żywych trupach" są w złym miejscu po tym jak zostali zmuszeni do opuszczenia więzienia w wyniku nieudanej napaści przez Gubernatora. Nie tylko stracili swój dom i swoją moralną opokę w Hershelu, ale również sami się zagubili w procesie pospiesznej ewakuacji. Jednak, ulubieniec fanów Daryl Dixon również ma inną bombę do przetworzenia: świeżą wiedzę, że Rick wygnał jego przyjaciółkę Carol po tym jak zabiła dwóch zainfekowanych kolegów w nadziei, że powstrzyma rozprzestrzenianie się choroby. Czy następstwa tego odkrycia jakoś się rozegrają, kiedy serial powróci 9 lutego?


Uzbrojeni w to pytanie i inne udaliśmy się do człowieka, który gra Daryla, Normana Reesuda. Czytaj dalej jak opowiada nam czego możemy się spodziewać po ostatnich ośmiu odcinkach czwartego sezonu.

Więc zaczynamy osiem ostatnich odcinków z każdym tak jakby podzielonym na mniejsze grupy, a sądząc po tym co widzieliśmy pod koniec ostatniego odcinka i zapowiedzi, w której widzimy waszą dwójkę w większości razem, wydaje się, że Daryl i Beth będą wspólnie przemierzać drogę po wyjściu z więzienia.

Cóż, na pewno widziałeś jak opuszczają więzienie razem. Czy pozostaniemy razem, to się jeszcze okaże. Wszystko zniknęło. Każdy jest w biegu. Daryl odnalazł się wśród tych ludzi i zaczął czuć się dobrze z samym sobie na wiele sposobów, ale wszystko po prostu zostało zniszczone. Zakłada, że każdy jest martwy. Musi zacząć od nowa. Każdy jest w naprawdę złym miejscu teraz.

Czy będziemy oglądać więcej historii małych grup lub indywidualnych w przeciwieństwie do oglądania każdego jako członka jednej dużej grupy. Czy to miła zmiana tempa?

To jest inne. Musze powiedzieć, że ostatnie osiem odcinku moim zdaniem jest najlepszymi do tej pory. Historie, granie, reżyseria, scenariusze są na szczycie naszego łańcucha pokarmowego. Jestem tak podekscytowany, aby ludzie zobaczyli te odcinki. Zrozumiesz dlaczego pewne postacie są właśnie takie, a nie inne, dlaczego walczą o to o co walczą, czy dlaczego nie walczą. Naprawdę będziesz miał głębsze spojrzenie na postacie, czego nie widziałeś wcześniej.

Jakie będą następstwa dla każdego jeśli chodzi o to, że Hershel został stracony? Był moralnym kompasem dla tej grupy, wiec jak ta strata wpłynie na każdego.

To było takie bolesne odejście. Nie tylko postaci, ale również aktora. To było naprawdę trudne dla nas. Myślę, że możesz zobaczyć to za sprawą oczu aktorów w ostatnich ośmiu odcinkach. To była wielka strata dla nas. Nawet jakby Rick stracił nadzieję, zrezygnował trochę z walki. Zawsze miałeś Hershela, który miał pozytywne nastawienie do rzeczy i mówił nam, że nadal mamy więcej czasu i że jesteśmy nadal ludźmi w głębi serca pośród tej całej zwierzęcej brutalności. Jak on odszedł, czuje się jakby to wielkie światło nadziei właśnie zostało ugaszone. Każdy się z tym zmaga - nie tylko jego krewni, ale reszta nas. Byliśmy tak ciasno związaną grupą tutaj w więzieniu, a egzekucja jego w taki sposób i zmuszenie nas znów do ucieczki, czujemy jakbyśmy zaczynali - każdy zaczyna znów od zera.

Wspomniałeś jakie to było ciężkie dla was jako aktorów. Powiem mi coś o pożegnaniu Scotta Wilsona. Wiem, że jego ostatni dzień był dość emocjonalny.

To było trudne. Cała obsada założyła szelki tego dnia, aby go uhonorować. To było widowisko. Naprawdę jestem dobrym przyjacielem ze Scottem. Po prostu zatrzymywał się u mnie na kilka dnia, tutaj w moim mieszkaniu. Zabrałem go na grób Lou Reeda. Jest tak świetnym aktorem. Miał taką świetną robotę za sobą. Jest 100 procentami jakości i wyjątkowym gościem. To właśnie było szczególnie trudne dla mnie i dla nas wszystkich. Utrata tej postaci, która jest tak ważna, to była wielka sprawa. To było wielkie ryzyko do podjęcia. Na pewno będzie go brakować.

Czy będzie więcej Datyla, który dowiedział się o tym, że Rick wyrzucił Carol? Był wyraźnie smutny przez to, ale potem atak na więzienie miał miejsce i jakoś to zostało odłożone na bok.

Daryl jest w tym pierwszym odcinku nawet nie wiedząc czy ktoś przeżył. Teraz myśli, że wszyscy są martwi. Możesz lub nie zobaczyć gwałtowną reakcję. Sposób w jaki to kręciliśmy i sposób w jaki to wyreżyserowaliśmy, czuje się, że to jest bardzo otwarte zakończenie. Podoba mi się sposób, że nie zakończyliśmy tej historii jeszcze.

Myślisz, że te ostatnie osiem odcinków jest zupełnie innych?

Są totalnie inne. Masz te same postacie mające do czynienia z tymi samymi sprawami, ale sposób w jaki są kręcone i sposób w jaki to jest pisane... to radość tego serialu, że to ciągle się rozwija. Tak szybko jak czujesz się komfortowo, wszystko zostaje ci wyrwane. To takie dobre teksty w ostatnich ośmiu odcinkach. Za każdym razem jak dostawaliśmy scenariusz, Andy wbiegał do mojej przyczepy i był jak: "Czytałeś to? Czytałeś to?"

Jak czujesz się w kwestii pozostawienia więzienia za sobą? Jako aktor, to był twój dom przez półtora sezonu.

Mimo, że kręciliśmy wiele w więzieniu, 80 procent moich scen było kręconych w lesie. Kocham grać Daryla w lesie. To część tego kim jest. Jedyny plan, gdzie nie czułem się w pełni komfortowo to było Centrum Kontroli Chorób w pierwszym sezonie z klimatyzacją, która po prostu nie pasowała do nas. Ta pogoda jest postacią w serialu, jak również te lasy. Lubię być w ruchu. Lubię się przemieszczać.

Jakieś inne zapowiedzi tego co dalej dla Daryla?

Jest wielki odcinek dla Daryla wkrótce. To było tak wyczerpujące, trudne do kręcenia, ale to wyszło naprawdę dobrze. Jest kilka innych odcinków opartych wokół innych postaci, które zrobiły najlepszą pracę jaką kiedykolwiek widzieliśmy. Nie mogę się doczekać, aż ludzie zobaczą te osiem odcinków.

Wiem, że byłeś właśnie za granicą, aby promować serial. Jakie kraje wydają się być najbardziej szalone jeśli chodzi o "Żywe trupy"?

To jest popularne wszędzie. Wszędzie, gdzie byliśmy był wielki tłum ludzi spotykający się z nami na lotnisku. To tak fajne udać się do tych innych krajów i zobaczyć ludzie, którzy mają hopla na punkcie serialu i kochają postacie. To radość spotkać się z nimi wszystkimi, ponieważ każdy jest tak tym zafascynowany. Jestem szczęśliwym facetem. Wszyscy jesteśmy. To jest wielkie wszędzie. Nawet w Nowym Jorku. Ludzi zazwyczaj nie biegają za tobą tutaj. Brałem moje dziecko do szkoły pewnego dnia, a tam był gość goniący mnie samochodem. Zatrzymał samochód i powiedział: "Zajmuje się efektami specjalnymi i musiałem powiedzieć, że uwielbiam twój serial". Dosłownie gonił samochód, biegł w śniegu. Podbiegł do okna i a ja powiedziałem: "Hej wyglądasz jak ninja", ponieważ był cały otulony. Wszędzie gdzie się udajemy jest po prostu szaleństwo. To po prostu sprawia, że chcemy pracować ciężej i ciężej.
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Żywe trupy 

Zobacz również: