Peyton List z "Tomorrow People" o niepewnym przywództwie Cary, wielkich starciach i zmianach


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 06-02-2014, 02:32:38


Peyton List z

Robi się nerwowo w "Tomorrow People".

Po wybraniu na przywódczynię Ludzi Jutra, Cara miała trudny początek stając na czele grupy nadprzyrodzonych. W środowym odcinku, "Things Fall Apart", wszystko zacznie się dosłownie rozpadać. Jak Cara stara się dowiedzieć jak być skutecznym liderem i zwalczać stałe zagrożenie ze strony Ultry, dawna miłość John robi coś co nie jest akceptowalne, sprawiając, że Cara ma przed sobą największą decyzję do podjęcia.


Peyton List rozmawia z nami o niepewnej kadencji Cary na szczycie, stanie trójkąta Cara-Stephen-John i "ciekawej zmianie" z Jedikiahem.

Czy można powiedzieć, że zrobi się ciężko dla Ludzi Jutra?

Robi się nerwowo, prawda? Nasz kolejny odcinek to "Things Fall Apart" i myślę, że sam tytuł dość dużo mówi. Mieliśmy tak wiele zmian, które miały miejsce w ostatnich kilku odcinkach od odcinka pilotowego. Teraz mamy ujawnienie o Rogerze, facecie, który wierzymy, że był naszym bohaterem i naszym liderem oraz mężczyzną, który miał nas ocalić - dowiedzieliśmy się, że nic z tego nie było prawdziwe i być może szukaliśmy na próżno. Mieliśmy Johna, który został pozbawiony głosowaniem pozycji lidera i Carę, która zajęła jego miejsce, a ona nie ma za wielkiego doświadczenia w sytuacjach decyzyjnych. To spowodowało, że kilka rzeczy poszło nie tak.

Co odnośnie stanu Ultry?

Wiele rzeczy się zmieniło jeśli chodzi o Ultrę. Dowiedzieliśmy się więcej o strukturze; mogą być tam kolejne wydziału i frakcje. Kiedy spotkaliśmy Założyciela, to było objawienie dla Ludzi Jutra; to zmieniło to czym Ultra jest i jaka historia może się za tym kryć. W tym nadchodzącym odcinku, dowiemy się, że Założyciel - czy jest dobry, czy jest zły, on jest niesamowicie potężny paranormalnie - ma córkę (w tej roli Serinda Swan). Co to znaczy? Nie wiemy zbyt wiele o genetyce tego jak to działa, ale zaczniemy dowiadywać się czy jeśli twoi rodzice byli paranormalni, to prawdopodobnie też bęziesz i możesz mieć nawet jeszcze większe moce. Spotkanie córki z pewnością otwiera zupełnie nową sferę.

A pod koniec odcinka w zeszłym tygodniu, brat Stephena, Luca, zaczął wykazywać moce. Czy on wejdzie w świat Ludzi Jutra?

To jest coś co należy zbadać z odrobiną ostrożności. Chcą się upewnić, że wiedzą tak wiele o nowych osobach jak mogą zanim powiedź: "Witamy w tym świecie!" Jeśli są w błędzie masz problem. Te osoby, jeśli zauważyłeś, nie pojawiają się z dnia na dzień. Myślę, że podejdą do potencjału Luci jeśli chodzi o okazywane moce z ostrożnością. To inna rzecz do oglądania, ponieważ nie widzisz rodzeństwa w serialu tak często. Z rodziną Stephena, to zupełnie inna sprawa. Wiemy, że ich tata jest paranormalny i to, że on jest paranormalny, czy to nie miałoby zatem sensu? I jak sobie poradzić z tym? Czy będzie to szalone powiązanie między rodzeństwem? Sprawa Luka spada na nas wszystkich, ale to jest fajna rzecz do zbadania.

Jak sądzisz, że Cara poradzi sobie z jej nową pozycją lidera Ludzi Jutra?

Czuję, że jeśli chodzi o Carę, jest kilka rzeczy, które zrobiła dobrze, jest wiele rzeczy, które zrobiła źle. Fakt, że jest bardzo szybka w działaniu może być czasem bardzo dobrą rzeczą u przywódcy. Podejmuje decyzje w taki czy inny sposób. Czy to zawsze dobre? Nie wiemy. John był o wiele bardziej ostrożny odnośnie decyzji, które podejmował, gdzie pozwalał, aby każdy się wypowiedział, gdzie Cara jest o wiele bardziej uparta. To inna dynamika w podziemiach z nią jako przywódczynią. Ona nadal stara się to rozgryźć i jedyna osoba, na której może się opierać to John. On jest jedyną osobą, która dźwigała tą odpowiedzialność. Zobaczymy interesującą zmianę w ich relacji, ponieważ ona przejmuje odpowiedzialność, które może w pełni nie rozumiała wcześniej i z tym z czym John miał do czynienia.

Jak skomplikuje się relacja Cary z Johnem?

Z tymi wszystkimi zmianami jakie miały miejsce, masz te postacie, które nadal są ludźmi, którymi byli. Z Carą przejmującą tę rolę, to wcale nie oznacza, że John nie jest naturalnym przywódcą i ma swoje własne opinie. Nie od razu będzie trzymał się w szeregu; przeszedł przez tak wiele. Widzieliśmy to, kiedy John był przywódcą, a Cara musiała podążać za jakąkolwiek decyzją, którą podjął. Ona nadal robi rzeczy na swój własny sposób i nadal wierzy, że to co myślała było właściwe; mamy to również z Johnem - jedyna różnica jest taka, ze Cara nie była w tej roli zbyt długo, a ona nie wie jak mieć pełną kontrolę i czuć jakby miała wsparcie każdego. Ale do tej pory, on był bardzo pomocny.

Ale to nie może trwać tak długo?

Dokładnie.

W ostatnim odcinku Cara mówi o jej niezdolności do wyboru między Stephenem a Johnem, a Astrid jest gdzieś tam, jak dokładnie żywy jest trójkąt Cara-Stephen-John?

Ze względu na założenie serialu - jest tak wiele tych zagrażających życiu sytuacji - to powstrzymuje ich przed działaniem i robieniem rzeczy, które może chcieliby zrobić jeśli nie musieliby radzić sobie z tymi wszystkimi rzeczami. Kiedy są zmuszeni polegać na sobie nawzajem i umieszczać swoje życie w rękach siebie wzajemnie, to zmienia dynamikę, tak przypuszczam. Nie sądzę, że Stephen i John będą mieli rozmowy czy robili plany dla dobra Ludzi Jutra; w normalnych okolicznościach, prawdopodobnie nienawidziliby siebie wzajemnie. Ale są zmuszeni być razem i są zmuszeni współpracować dla dobra każdego innego. Zobaczysz jak postacie umieszczają na boku swoje uczucia tak, aby to nie wpływało na decyzje jakie podejmują lub jak działają. To nigdzie nie znika; to zawsze będzie obecne, a my wiemy, że Cara ma na pewno powiązanie z Stephenem i dowiemy się dużo więcej o tym jaka dynamika jest naprawdę jak chodzi o Carę i Johna.

Czy zobaczymy więcej historii Cary?

Tak. Robimy, ruszając dalej, retrospekcje i uzupełniamy luki. Nadal robimy to tak daleko w tym sezonie, ponieważ to pozwala pokazać dlaczego podjęli te pewne wyboru w dniu dzisiejszym. Nadal będziemy widzieć przeszłość Johna i Cary, co mi się bardzo podoba. Kocham retrospekcje.

Czy jeszcze możesz sie podzielić?

Zobaczymy bardzo ciekawą zmianę jeśli chodzi o Jedikiah. Zaczęliśmy dowiadywać się o wiele więcej o tym jaki jego plan, ale nadal jest ten tajemniczy mór i nie wiemy naprawdę co jest za nim. I mimo, że Stephen stara się tego dowiedzieć, on również nie może próbować tak bardzo, ponieważ nie chce się kompletnie ujawnić. Jako członek widowni, nadal przyglądasz się Jedikiahowi pytając: "Czego on naprawdę chce? Co tak naprawdę się dzieje?" Jest zbyt inteligentny i taktyczny w tym, aby wszystko wiedzieć. Idąc dalej, zaczniemy dowiadywać się więcej i zaczniemy dostrzegać co naprawdę się za tym kryje.
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Tomorrow People 

Zobacz również: