W zaskakaujaco emocjonalnym odcinku widzieliśmy jak wspaniała Cristin Milioti jest jao przyszła żona Teda, kiedy „Jak poznałem waszą matkę” podróżowało przez ostatnich osiem lat…

Wrzesień 2005. Kiedy Matka i jej przyjaciele obchodzą jej dwudzieste pierwsze urodziny w innym barze MacLaren i rozmawiają o tym, jak świetne prezenty daje jej zawsze jej chłopak Max, telefon dzwoni. Następnego dnia rano odpakowuje ona nieotwarty prezent od Maxa – ukulele, dzięki temu przy śniadaniu nie musi śpiewać acapella. I tak rozpoczyna się podróż Matki, z tragiczną śmiercią jej chłopaka.

Kwiecień 2008. Przyjaciółka Matki jest zdeterminowana, aby zabrać ją ze sobą na imprezę z okazji dnia Św. Patryka, gdzie Ted później znajdzie jej żółtą parasolkę. Przyjaciółka zachęca Matkę do tego, aby rzuciła się w tłum i być może za rogiem napotka miłość swojego życia, a jeżeli tego nie zrobi, to miłość jej życia może napotkać kogoś innego. Koniec końców Ted napotyka przypadkową brunetkę, a przyjaciółka Matki napotyka Barneya, ale odrzuca jego podryw.

Na imprezie Matka napotyka jej starego instruktora z orkiestry, aka Nagiego Mężczyznę. Po tym jak jego wielki ruch nie udaje się, wyznaje mu, że czuje się zagubiona. Pyta się jej więc co chce zrobić w życiu, a jej odpowiedź brzmi, że chciałaby zakończyć biedę na świecie. Każda decyzja jaką podejmie, musi mieć być dążeniem do tego, mówi jej.

Jesień 2009. Aby zrealizować swój cel, Matka zdaje sobie sprawę, że musi studiować ekonomię i tak spotyka Cindy w klasie (powracająca Rachel Bilson). Szybko się zaprzyjaźniają i proponuje jej, aby wprowadziła się do jej mieszkania. Wierzy też, że w życiu trafia się tylko jedną miłość, ona już miała swoją, więc nic jej już nie czeka. Cindy odpowiada na to, że po pierwszej miłości nadchodzi następna. Ted wchodzi do złej klasy na uczelni i mówi też egoistyczny kawał, który kompletnie rozśmiesza Matkę.

Styczeń 2010. Matka odzyskuje swoją żółtą parasolkę, po tym jak Ted i Cindy zrywają. Próbuje pocieszyć swoją współlokatorkę, która mówi jej, że Ted coś do niej czuje. Tak, brzmi to szalenie, ale zakochał się we wszystkich jej rzeczach – więc jak mogłoby być inaczej? Cindy całuje też Matkę! Matce nie przeszkadza to i mówi nawet, że było to miłe, bo od tylu lat nikt jej nie pocałował. Spotyka też Darrena, podczas szukania nowego współlokatora.

Kwiecień 2012. Matka spotyka Louisa, perfekcyjnego, miłego kolesia, który pamięta kiedy MacLaren nazywało się Puzzles (kiedy wychodzi ona z baru, Ted wchodzi do środka w znanej nam, zielonej sukience). Zaczynają się umawiać, ale nie jest to miłość.

Teraz. Podczas przyjęcia weselnego Matka zatrzymuje się w domu Louisa w Farhampton. Zaskakuje ją propozycją ślubu. Prosi o moment dla siebie, kiedy idzie na zewnątrz „porozmawiać” z Maxem.

„Czy będzie to w porządku dla ciebie, jeżeli ruszę dalej?” - pyta z oczami pełnymi łez. Bierze podmuch wiatru jako „tak”, ale odpowiada „nie” Louisowi.

Matka dostaje w hotelu pokój, który powinna mieć matka Panny Młodej, które nie dojechała na wesele. Kiedy gra na ukulele i śpiewa „Le Vie en Rose”, Ted przysłuchuje się temu na werandzie zaraz obok.

Co myślisz o „Jak poznałem waszą matkę”? Oceń odcinek i napisz swoje opinie w komentarzu.