Arek Tobiasz
| 29-01-2014, 21:54:02
Czy Cordelia (Sarah Paulson) będzie kolejną Supreme w "American Horror Story: Coven"?
Zmierzając do środowego finału sezonu, cały sabat jest gotowy do wykonania Siedmiu Cudów, aby stać się następczynią Fiony (Jessica Lange) jako strażniczka tej dziwacznej "rodziny".
Wielki sprawdzian dla Misty (Lily Rabe), Queenie (Gabourey Sidibe), Zoe (Taissa Farmiga) i Madison (Emma Roberts) pojawia się po tym jak Cordelia, w akcie bezinteresownej odwagi, wyjęła swoje oczy, aby odzyskać jasnowidzenie, starając się chronić sabat.
"Cordelia może mieć trochę więcej juju swojej matki niż myślę, że można sobie wyobrazić" - powiedziała Paulson o tym co przed nami w finałowym odcinku "Coven" zanim "American Horror Story" zresetuje się do zupełnie nowego czwartego sezonu.
"Ten sezon nadal jest naprawdę o matkach i córkach i co to znaczy być rodzicem i być dzieckiem, działać po swojemu i posiadać swoją własną moc jako człowiek" - dodaje o "Coven", które jest najchętniej oglądanym sezon antologii do tej pory.
Rzeczywiście. Kiedy "Coven" się rozpoczęło, Cordelia i Fiona nie mogły się bardziej różnić. To zaczęło się jako historia o Fionie, która chciała chronić swoją pozycję jako Supreme za pomocą wszelkich niezbędnych środków, w tym zabijając bardzo potężnych członków własnego sabatu. Cordelia, z drugiej strony, rozpoczęła sezon jako pokorna dyrektorka w Akademii dla wyjątkowych młodych kobiet panny Robichaux, która miała własny kurs w historii, dowiadując się i akceptując prawdę nie tylko o swojej matce, ale również o swoim (zmarłym) mężu.
"Są podobieństwa w tym, że to zatacza pełne koło" - mówi Paulson o tym jak finałowy odcinek "Coven" można porównać do zakończenia "Asylum".
Początkująca dziennikarka Lana (Paulson) ostatecznie była jedyną ocalałą z "Asylum", skacząc kilka dekad do teraźniejszości, gdzie nie tylko stała się dziennikarką, ale żyjąc szczęśliwie pomimo tych wszystkich okropności.
"Coven zakończy się czymś co czuje się, że jest kompletne i zgodne z historią, którą widzieliśmy do tej pory" - mówi Paulson, zauważając, że Crodelia ma więcej do zrobienia w finale niż miała w całym sezonie. "Serial, jako całość, jest trochę lżejszy niż w poprzednim roku. To było zabawne zrobić coś innego, a to sprowadziło zupełnie nową grupę fanów serialu".