Streszczenie: Podkręcenie temperatury w "Castle"


redakcja   redakcja | 13-01-2014, 01:23:17


Streszczenie: Podkręcenie temperatury w

Odczuwalna temperatura może osiągnąć nawet 20 stopni poniżej zera w poniedziałkową noc w prawdziwym Nowym Jorku, ale serial „Castle” jest w ogniu – dosłownie i w przenośni – wraz ze swoją zimową premierą.


STRESZCZENIE | Po rozpoczęciu odcinka z szaloną i w zaawansowanej ciąży Jenny dzwoniącą do ponurej Beckett szukając swojego męża, narracja cofa się o 12 godzin do Kate, Ricka i Ryana, przyglądających się ofierze strzelaniny spalonej na wiór. Porucznik straży pożarnej Delia Burton (Wendy Davis z „Poślubionych armii”, sprzedała mi pomysł na spinoff), po tym jak zdała sobie sprawę że ofiara to jej partner, dochodzi do wniosku, że ogień to sprawka seryjnego podpalacza zwanego „Zjawa”. 

Ryan i Esposito odnajdują kilka notatek ofiary, którą przetrzymywała „Zjawa”, a później przystępują do przeszukania budynku, który przypuszczalnie jest jego następnym celem. Tam, Ryan i Esposito odkrywają warsztat podpalacza – ale w tym czasie uruchamiają alarm/eksplozję, przez którą ogień ogarnia cały budynek, powodując ich uwięzienie w podpiwniczeniu nie istniejącym na żadnym z planów budynku. Płomienie są tak zacięte, że straż pożarna zmienia swoją działalność z ratowania na zapobiegnięcie rozprzestrzenianiu, przy konsternacji Beckett, Castle i kapitan Gates. Tymczasem, po tym jak Javiemu udaje się wykorzystać ciężką belkę z nogi Kevina, Kevin znajduje sposób by dać znać, że żyją – używając obrotowego telefonu i dopiero mających się spalić kabli.  

Gates przeszukując stronę internetową pożarowego zboczeńca trafia na wskazówkę dotyczącą tożsamości Zjawy, w tym, że nienawidzi on oglądać cierpienia „chorych” budynków i zamiast tego woli im dać łaskę podpalenia. To doprowadza porucznik Burton i Caskett do tego, że przeczesują akta i potwierdzają, że inspektor budowlany Kimball jest naszym podpalaczem. Beckett kieruje broń na Kimballa, warcząc: „Ci goście tam to są moi przyjaciele – jeśli umrą, ty też umrzesz”, i otrzymuje sposób na dotarcie do piwnicy. Najodważniejsi Nowego Jorku dostają się do piwnicy i ratują Esposito i Ryana, w samą porę dla tego ostatniego, jak chodzi o jego nowonarodzoną córkę Sarę Grace, jak Caskett i ponownie połączeni Esplanie szczęśliwie na nią patrzą.

RECENZJA | Chłopaki, to był bardzo, bardzo dobry odcinek – nakręcanie dramatu w taki sposób, że nawet idąc wbrew konwencjonalnej mądrości, musisz się martwić, że jeden z chłopaków może nie wyjść z tego żywy. Tempo była napięte – żadnych nudnych momentów ani zbyt wiele czasu straconego na lanie wody – efekt był porządny, wszystko na swoim miejscu. Zmartwiona Lanie pokazująca się na miejscu dzwoniąc do Kate i bojąc się najgorszego. Ryan chcący nadać imię Javier jeżeli Jenny urodzi chłopca. Espo mówiący, że nie odejdzie „bez ciebie partnerze”. Gates szukający tropu by złapać tego “skurczysyna”. Nie pomijajmy chwil z Caskett. (Czy nazwała go „Skarbie”?)

CYTATY | “I ja… wychodzę za niego za mąż” … „Bardziej głupio niż ‘podpalacz’?” … „Javier? Zamierzasz nazwać białe irlandzkie dziecko Javier?” … Castle do zakrwawionego, spoconego, posypanego popiołem Espo: „Pachniesz świetnie”.

Co myślisz o „Under Fire” – był wystarczająco „gorący” dla ciebie?



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja 
Seriale: Castle 

Zobacz również: