Arek Tobiasz
| 17-12-2013, 01:04:45
Lepiej miej nadzieję, że śmiech jest najlepszym lekarstwem, ponieważ plakat promocyjny nowej komedii USA Network "Sirens" sugeruje niewłaściwe priorytety dla swoich sanitariuszy.
Od Denisa Leary'ego z "Rescue Me" i scenarzysty Boba Fishera ("Traffic Light"), komedia z jednej kamery (adaptacja brytyjskiego serialu o tym samym tytule) podążą za wybrykami trzech chicagowskich sanitariuszy, granych przez Kevina Bigleya ("Game Change"), Kevina Danielsa ("Modern Family") i Michaela Mosleya ("Scrubs", "Pan Am").
Choć mężczyźni są niesforni w osobistym życiu, ci sanitariusze robią co mogą jeśli chodzi o ich pracę, starając się zająć każdą sytuacją zagrażającą życiu, która ma miejsce w ich ambulansie.
Czy dasz "Sirens" szansę, kiedy zadebiutuje w czwartek, 6 marca?