"Osobiście, nie myślę, że tak będzie" - mówi Carlyle. "Rumple ciągle podejmuje błędne decyzje. Więc nie sądzę, że jest jakiś powód, aby sugerować, że zacznie podejmować właściwe decyzje".

To bezwzględna natura Rumpla może miejmy nadzieję uratować mieszkańców Storybrooke w jesiennym finale "Dawno, dawno temu". Tak może być jeśli Pan ostatecznie nie zniszczy Rumpla jako pierwszy. Ale Carlyle obiecuje, że Rumple nie traci tej iskry. "Jeśli mielibyśmy poprawić te rzeczy i uczynić ich miłymi, tracąc łajdactwo Rumpla, stracilibyśmy duży kawałek serialu" - mówi. "Nie wydaje mi się, że to może naprawdę działać".

Jednak rumple teraz ma słabość w postaci Belle, której krótkie pojednanie z Rumplem zostanie obarczone zawirowaniami jeśli Pan będzie w stanie osiągnąć swój cel. "To będzie trzymać go w działaniu" - mówi Carlyle. "Belle to emocjonalny sensor Rumpla i to prawdopodobnie główny powód, że robi to co zrobił, ponieważ zamierzał zabić Henry'ego pod koniec drugiego sezonu. Nie ma wątpliwości, że zamierzał to zrobić". De Ravin dodaje: "Są miłością swojego życia i dla nich spędzanie tego całego czasu osobno było bardzo trudne".

Na przekór czasowi spędzonemu osobno tych postaci, de Ravin mówi, że ona i Carlyle zostali mile zaskoczeni przez zdecydowaną reakcję fanów na relację RumBelle. "To było niesamowite" - dodaje. "Uwielbiam sposób w jaki nasza relacja jest pisana i kocham pracować z Bobbym, a to jest dynamika, która automatycznie pojawiła się od pierwszego odcinka".

Kiedy mówi o ich przyszłości, de Ravin wskazuje, że Belle może mieć relację z with Bae (Michael Raymond-James), "odkąd on jest w zasadzie moim pasierbem. Nie prawnie. Nie jest jeszcze zamężna".

Carlyle szybko wtrąca: "Nie są małżeństwem. Może w czwartym sezonie".

De Ravin dodaje ze śmiechem: "O boże, możesz to zrobić i ludzie zwariują".

Jesienny finał "Dawno, dawno temu" zobaczymy w niedzielę.