Szef "Hawaii 5.0" o odcinku o Pearl Harbor: "To innego rodzaju epizod"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 14-12-2013, 14:49:16


Szef

"Hawaii 5.0" jest zazwyczaj napakowane akcją i przygodą, ale w piątkowym odcinku, w którym McGarrett i spółka pracują nad starą sprawą sprzed lat tuż po ataku na Pearl Harbor, nie zobaczysz dokładnie tego samego rodzaju akcji.


Producent wykonawczy Peter Lenkov powiedział, że on i scenarzysta odcinka Ken Solarz chcieli zrobić coś bardziej intymnego i odwrócić się od teraźniejszej akcji na rzecz bardziej "intymnego" umiejscowienia - większa część odcinka ma miejsce w jednym pomieszczeniu, gdzie weteran wojny koreańskiej opowiada McGarrettowi (Alex O’Loughlin) historię śmierci swojego ojca w obozie internowania dla Japończyków w czasie II wojny światowej i szuka u niego pomocy w rozwiązaniu starej sprawy. "Jesteśmy serialem przygodowym i akcji" - mówi Lenvok - "więc to było bardzo inne dla nas, ale, jako scenarzyści, chcieliśby być bardzo egoistyczni i być w stanie pisać od serca i nie mieć tylko McGarretta w pokoju z karabinem maszynowym".

Sznasa na zrobienie czegoś innego przemówiło do Lenkova, który badał temat obozów internowania od odcinka pilotowego serialu. "Oryginalnie, w odcinku pilotowym, zabrałem McGarreta do Arizona Memorial, aby zobaczył nazwisko swojego ojca. To była scena, którą ostatecznie wyciąłem z odcinka pilotowego, ale nadal badałem ten temat, dowiedziałem się o obozach internowania i tych sprawach. To było zawsze coś co trzymaliśmy na boku, aby wziąć się za to pewnego dnia - zrobić historię o tym, nie mając pomysłu o czym ta historia by była" - mówi.

Pomysł trzymał gdzieś w swojej pamięci aż zobaczył program o obozach internowania, który wyprodukował serialowy aktor Daniel Dae Kim. "To było tak dobrze zrobione i tak piękne" - mówi Lenkov. "To przypomniało mi badania jakie zrobiłem i że to jest czas, aby zrobić tę historię... Więc stworzyliśmy to po części z naszej miłości do historii i po części chcieliśmy opowiedzieć świetną historię i połączyć to z mitologią naszego serialu".

"To była naprawdę historia, która nie została opowiedziana" - dodaje Solarz.

Ale odcinek nie jest pozbawiony cech charakterystycznych każdego odcinka "Hawaii 5.0". Odtworzyli Pearl Harbor w jednej scenie i jest przekonująca tajemnica w centrum uwagi. "To trochę jak magiczna sztuczka - to jest lekcja historii, korzystamy z tego, że możemy napisać innego rodzaju opowieść, a także pozwolić fanom oglądać kolejny ekscytujący odcinek Five-0" - mówi Solarz.
 



Kategorie: Spoilery Telewizja 
Seriale: Hawaii 5.0 

Zobacz również: