BLISKA PANI | Gdy odcinek się rozpoczyna, Daniel stara się mieć swoje (weselne) ciasto i zjeść ciasto. Najpierw, powstrzymuje Emiliy przed ujawnieniem jej ciąży magazynowi Voulez w historii z okładki o ich zaślubinach nalegając, że rzucenie takiej bomby może „wprowadzić niepotrzebne zamieszane.” (hmm, tak, ponieważ czego nie nienawidzi magazyn, to kiedy wielka wiadomość jest tuż przed ich nosem?) Potem, mówi Sarze, że nie może po prostu wszystkiego odwołać, ponieważ Voulez potrzebuje tego wesela by podnieść swoje obroty. (Czy on myśli, że żeni się z Kardashianką?) Pod koniec godziny, jednakże, Emily oskarża Victorię za wypaplanie do prasy informacji o jej delikatnej sytuacji, Sara zwraca Danielowi naszyjnik, który jej podarował, a on wrzuca go do wody w dramatycznym stylu rodem z „Titanica”, upominając swoją matkę i ponownie kierując się w stronę swojej narzeczonej i ich „dziecka”.    

KAWALER NR 2 | Jak na ironię, Daniel nie jest jedynym gościem, który składa zobowiązanie swojej narzeczonej w „Surrender”: Aidenowi się to podoba, więc on również, oferuje jej pierścionek. „Kochać cię jest moją misją,” – mówi Bond z Hamptons do Emily. Nie ma pewności jak to romantycznie brzmi, gdy ona ćwiczy technikę oddechu życia lub śmierci by mogła przeżyć swoje „morderstwo”. Ale w jakiś sposób to działa w tej parze, tak? (A migoczące światła, które Nolan powiesił na drzewach przy basenie są miłym akcentem.) Mówiąc o zbliżającym się „morderstwie” Emily, jest teraz na to tak przygotowana, że ma proch strzelniczy na jednej z Victorii bransoletek i paszporty, które pozwolą jej i Aidenowi zamaskować się jako dalecy kuzyni Nolana. Wszystko czego teraz potrzebuje to sprowadzić Victorię na ślub…

GORYCZ LUB GORZEJ | Gdy Conrad pojawia się by spotkać się z magazynem Time w kweestii możliwej okładki – „Musi być powolna nowina roku” - Victoria chichocze – jest zaskoczony znalezieniem zamiast tego Lydii. Trudno uwierzyć, że ona żyje, mówi. Na co ona odpowiada, „Prawie tak trudno, jak w to, że Time chce ciebie na okładkę”. Na nieszczęście dla pani Lazarus, jej próby by jej były sam się oskarżył nie powodzą się, a usuwając element zaskoczenia, zostaje zwolniona przez Margaux. (Czy źródło może zostać zwolnione?) W najmniejszym stopniu nie zależy jej na powrocie do jej starego nowego życia “robienia drinków dla nowożeńców na Ekwadorze”, Lidia wykorzystuje swój urok i ląduje z powrotem w łóżku Conrada. Co przypadkowo umieszcza ją we właściwym pokoju we właściwym czasie by znaleźć pewne stare albumy ze zdjęciami (długa historia), zdjęcia, które udowadniają, że Emily prześladowała Graysonów od lat!      

SZTYWNIAK | Zaskakująco, odkrycie Lydii nie może być największą przeszkodą dla zemsty EmilY. Odkąd Victoria została wyklęta przez Daniela za ignorowanie ostrzeżeń Conrada, że ją zostawi za wtrącanie się w sprawy ich syna pozostawia jej „jedno delikatnie zawoalowane przemówienie umieszcza ją jeden kroczek od wariatkowa” – a nawet Charlotta przestała się wtrącać – ona pasuje. „Gra skończona. Umywam ręce” - królowa pszczół mówi przyszłej pannie młodej, trzymając swoje zaproszenie. „Nie będę obecna”. Ale… jeżeli Victoria nie będzie obecna, jak wówczas Emily wrobi ją w swoje „morderstwo?! Wredna panna młoda za 3, 2…

Dobra, twoja kolej. Co myślisz o odcinku? Napisz w komentarzu!