Jednak nic może nie pobić zwrotu wydarzeń z ostatniego odcinka wtorkowego drugiego sezonu dramatu NBC, kiedy Shay powróciła do Remizy 51 po poważnej walce z depresją i myślami samobójczymi, aby tylko dowiedzieć się, że remiza zostanie zamknięta.

"To jest jak każdy kto chodzi po krawędzi i albo postanowi powrócić od tego lub ma szczęście posiadać przyjaciela lub ukochanego, który doradzi mu jak jest na skraju" - mówi showrunner Matt Olmstead. "Kiedy stajesz się trochę bardziej trzeźwo myślący, jesteś wdzięczny za to co masz. Jak nisko ona poszła, powróci o wiele lepsza niż była wcześniej, ponieważ uświadamia sobie od czego prawie odeszła. To szczególnie niepokojące dla niej, ponieważ właśnie kiedy jest gotowa do powrotu do remizy z tym nowo odkrytym uznaniem, widzi możliwość tego, że dom może zostać zamknięty".

Emocje wzrosną we wtorkowym jesiennym finale dla całego zespołu w remizie 52, która ma ostatnią zmianę razem zanim Gail McLeod (Michelle Forbes) zamknie drzwi remizy i przenosi strażaków do nowych miejsc pracy. "To jest ostatni dzień szkoły średniej czy to jest ostatni dzień studów, czy firma, gdzie pracowaliście od dziesięciu lat zostaje zamknięta lub wykupiona lub nastąpiła redukcja" - mówi Olmstead. "Możemy wszyscy utożsamiają się z... uściskami dłoni, pożegnaniami, pakowaniem pudeł i tym wszystkim. To potężne w ten sposób i to zaczyna powtarzać to jakie stawki są wmieszane. Każdy w domu stara się znaleźć sposób, aby powstrzymać zamknięcie remizy".

Ale czy oni naprawdę są w stanie ocalić dom na czas? Nie tylko zespół ma "jeszcze jedną szasnę", aby ewentualnie odwrócić losy, ale Olmstead również zdradza, że remiza 51 otrzyma emocjonalne wsparcie z zaskakującego źródła. "Sądzę, że są nieco zaskoczeni wsparciem społeczności jaką tworzą, kiedy uświadamiają sobie, że dom zostanie zamknięty i starają się dołożyć wszelkich starań, aby go ocalić, co ma miejsce w prawdziwym życiu" - mówi Olmstead. "To pokazuje, że każdy stara się go ocalić, w tym społeczność, której pomagają".

Kiedy czas pokaże czy remiza 51 znajdzie sposób, aby pozostawić swoje drzwi otwarte, jest inne wielkie pytanie, które pojawia się przed wtorkowym jesiennym finałem: Jaką ścieżkę Mills (Charlie Barnett) obierze? Po złożeniu aplikacji do centrum szkoleniowego chicagowskiej policji w finale pierwszego sezonu, Antonio (Jon Seda) poinformował Millsa w odcinku w zeszłym tygodni, że jest na dobrej drodze do stania się policjantem. Ale czy pozostawi straż pożarną na dobre? "Dokona wyboru w kolejnym odcinku" - mówi Olmstead. "Zostaje wystawiony na próbę w istocie, a on musi postanowić, ponieważ, jak pamiętasz, kiedy postanowił iść do policji, to był trochę jak wyjście awaryjne na fakt, że miałem złą relację z Dawson w domu i chciałem uciec od mojego szefa".

To prawdopodobnie nie pomoże, że Mills zwąchał ponownie rozpalony romans Caseya (Jesse Spencer) i Dawson (Monica Raymund), co ta dwójka nadal trzyma w tajemnicy. "W końcu mają tą okazję. Chcą się podzielić tym z ludźmi, z którymi pracują, ale uświadamiają sobie: Dlaczego w zasadzie kopać ludzi, kiedy leżą?" - mówi Olmstead. "Większość ludzi życzy im szczęścia, ale muszą również wziąć pod uwagę Millsa, więc to jest jak: 'Fajnie się z tobą pracuje Mills. A tak przy okazji, umawiam się z Dawson teraz'. Więc muszą trzymać pod przykrywką ten entuzjazm jaki mają w tym związku w świetle faktu, że mogą iść własnymi drogami".

Jednak to może okazać się ekstra trudne, kiedy zdrowie Caseya zostanie umieszczone w niebezpieczeństwie. "Jest cliffhanger i to jest związane z Caseyem" - zdradza Olmstead. "To nie chodzi o ich związek. To jest o dobrym samopoczuciu Caseya".