Robert Kirkman o śmiertelnym jesiennym finale 4 sezonu "Żywych trupów"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 07-12-2013, 18:49:50


Robert Kirkman o śmiertelnym jesiennym finale 4 sezonu

"Żywe trupy" (AMC) dostarczyły jeden z najbardziej brutalnych odcinków w swoim czwartym sezonie w niedzielę, kiedy dramat zombie zabił nie jednego, ale dwóch członków stałej obsady w krwistym jesiennym finale sezonu.

Po czekaniu półtora sezonu na konfrontację między Rickiem (Andrew Lincoln) i Gubernatorem (David Morrissey), serial oparty na komiksach Roberta Kirkmana dostarczył ją w ważny sposób, kiedy złoczyńca wjechał swoim czołgiem w więzienną społeczność po tym jak obciął głowę Hershela (Scott Wilson).


Ostatecznie Gubernator zapłacił cenę za swoje barbarzyństwo, kiedy Michonne (Danai Gurira) - kobieta, którą wziął na zakładnika przed atakiem - uwolniła sie i wbiła swoją katanę w jego klatkę piersiową. Krwawiąc przed przemienieniem się w zombie, oszołomiona Lilly (Audrey Marie Anderson) - nowa miłość "Briana" - skierowała broń na swojego dawnego kochanka i, jak to zrobiła w komiksach, zakończyła jego życie.

Złapaliśmy producenta wykoanwczego Kirkmana, aby omówić śmierci Hershela i Gubernatora i porozmawiać o tym co dalej, kiedy serial powróci 9 lutego.

Zmierzając do jesiennego finału, serial był krytykowany za skuteczne opowiadanie tej samej historii - Rick kontra Gubernator. Dlaczego sprowadziliście Gubernatora z powrotem na trzy odcinki i opowiedzieliście jego historię? To czuło się jakby to było to na co czekaliśmy w finale trzeciego sezonu.

Jeśli spojrzysz na komiksy, Gubernator zaatakował więzienie wiele razy i to było coś co chciałem pokazać, to po prostu jak faktycznie trudno jest prowadzić wojnę w tym świecie. Kiedy to zostało podzielone między trzeci a czwarty sezon, to było jak odbicie komiksów. Gubernator miał nieudaną próbę ataku na więzienie, a potem miał o wiele bardziej udany atak na więzienie. Taki był plan, trzymać Gubernatora wokół trochę dłużej i pokazać, że więzienie jest w stanie wstrzymać jakiegoś rodzaju atak, aby pokazać, że to jest dobre miejsce do życia. Ale równie pokazać, że Gubernator nadal tam jest i nie zamierza zrezygnować z tego. Czuliśmy, że to było ważne dla życia serialu, aby zobrazować jak niebezpieczne rzeczy mogą się stać i jak wielkim zagrożeniem faktycznie jest Gubernator i daćć tej historii wystarczająco dużo miejsca. Słyszałem skargi, które były na początku czwarteego sezonu, ale ludzie naprawdę nie widzą tego, że ta cała praca z postaciami opłaci się w drugiej połowie czwartego sezonu. To nieszczęście, ponieważ nasze sezony są podzielone w taki sposób, a nie inny, a ludzie częstą osądzają pierwszą połowę sezonu jako jeden kawałek, kiedy to naprawdę jest połowa historii.

Grupa straciła więzienie. Co się stanie dalej?

To udaje się do wielu ciekawych i nowych miejsc, co jest czymś do czego "Żywe trupy" zawsze dążyły. Więzienie upadło, nie będzie już tutaj żadnych historii, a teraz nasze postacie są tam na własną rękę. Stracili więzienie, stracili miejsce, gdzie żyli i gdzie zaczęli budować swoje życie, a także oddzielili się od siebie i zagubili. Są tam w nieznanym starając się przetrwać. Mamy zamiar udać się do kilku bardzo ciekawych miejsc z tymi wszystkimi postaciami i zobaczymy nowe strony ich wszystkich jak będą starali się dowiedzieć jak przetrwać. Dawno ci ludzie nie byli w drodze i na otwartej przestrzeni; są bardzo różnymi ludźmi w tym momencie. Wydarzenia nadchodzących odcinków zmienią ich jeszcze bardziej, co sądzę, że sprawi, że serial będzie jeszcze bardziej lepszy, niebezpieczny i ekscytujący.

Widzieliśmy grupę jak rozdzieliła się w drodze wcześniej jak farma Herhela została zniszczona. Jak ich doświadczenia będą inne tym razem?

Nie spodziewałbym się, że połączą się tak szybko jak po farmie Herhela. Oni będą musieli przetrwać znacznie więcej. Będzie o wiele więcej z tym z czym będą musieli sobie poradzić w następstwie upadku więzienia. Spodziewałbym się, że te historie będą bardzo różne.

Gimple powiedział, że druga połowa sezonu będzie miała inną strukturę niż to. Zważając, że grupa jest podzielona, zobaczymy osobne odcinki podobne do tych dwóch o Gubernatorze z pierwszej połowy czwartego sezonu?

Tak. Będziemy opowiadać wiele różnych historii. Będziemy wiele różnych formatów pracy tutaj, ponieważ każdy jest oddzielony, będziemy opowiadać ich historie osobno. Będziemy grać z trochę innym formatem. Będą różnego rodzaju odcinki, które pojawią się w drugiej części sezonu.

Wreszcie nadszedł czas Hershela. Po ucieczce przed śmiercią w drugim sezonie, przetrwaniu po amputacji nogi i staniu się przywódcą rady, dlaczego to był właściwy czas, aby go zabić teraz?

To nie było wystarczające dla postaci, aby stracić tylko więzienie. Również chcieliśmy, aby cierpieli przez bardzo tragiczną stratę, która napędza ich do miejsca, w którym chcemy, aby się znaleźli w drugiej części sezonu. Hershel naprawdę był postacią, która znaczyła tak wiele dla każdej [innej] postaci, więc skończył jako kluczowy wybór jeśli chodzi o stratę w tym momencie, ponieważ to wpłynie na każdego w obsadzie. To zabierze wszystkie postacie do interesującego miejsca. Utrata tego źródła mądrości, rady i ojcowskiej natury jaką miał z wszystkimi postaciami - nie tylko z Maggie [Lauren Cohan] i Beth [Emily Kinney] - jest traumatyczne do przejścia wraz z utratą więzienia. To naprawdę pasowało, kiedy to obmyślaliśmy.

Dlaczego Gubernator wybrał zabicie Hershela zamiast Michonne, z którą miał brutalną historię?

Pewnie miał coś bardziej gorszego w planach dla Michonne. Wiedział, że odrąbie głowę tego faceta i prawdopodobnie nie chciał, aby koniec Michonne był tak szybki. To całkiem możliwe, że planował obciąć jej głowę potem. Jest wiele różnych rzeczy, które zmieniły się w wyniku tego co planował, że nastąpi bezpośrednio po tym jak to zrobi. Wiedział również, że Hershel był tym głosem rozsądku. Hershel w dużej mierze mówił to co Rick powiedział do niego, wracając do tej przyczepy, kiedy miał go tam jako więźnia: Możemy żyć razem i sprawić, aby to się udało. Z powodu tego, że widział, że Hershel był tym gościem, który był dobry i starał się doprowadzić do pokojowego rozwiązania. Więc ściągając go z obrazka, w jego głowie, to wpłynie na Ricka w mocny sposób, a to jest to czego chciał.

Mówiąc o Gubernatorze, nigdy nie widzieliśmy brutalności z komiksów - kiedy brutalnie egzekwuje zemstę na Michonne przez torturowanie i zgwałceni jej. Czy były jakieś rozmowy, aby pominąć to w tym roku?

To zostało omówione trochę w trzecim sezonie. Postanowiliśmy, że nie musimy tam iść. Niestety, gwałt twojej silnej postaci jakoś stałby się o wiele większa metaforą w telewizji kablowej niż to kiedykolwiek było, kiedy zrobiłem tą historię. To byłoby tak jakbyśmy starali się konkurować z innymi serialami w kablówce czy zrobić coś co było w innych serialach kablówek, więc staraliśmy się pójść w innym kierunku i zrobić coś bardziej oryginalnego, co byłoby lepsze. To był główny powód, dla którego ominęliśmy to w trzecim sezonie i nie było sensu robienia czegoś takiego jak to w czwartym sezonie ze względu na sposób w jaki opowiadamy historie.

Zarówno Michonne jak i Lilly są odpowiedzialne za zabicie Gubernatora. Jak wyglądała rozmowa na temat tego kto ostatecznie powinien to zrobić po tym jak Lilly działała w pojedynkę w komiksach?

Tak wiele się działo między tymi postaciami. Mieliśmy pokazane jak Michonne poluje na Gubernatora w następstwie śmierci Andrei [Laurie Holden]. Kiedy myślałem, że to było fajne nie mieć heroicznego momentu i ni mieć satysfakcjonującej śmierci dla Gubernatora, lubiłem torturować czytelników komiksów trochę bardziej niż to jest dopuszczalne jeśli chodzi o telewizyjnych widzów. Podoba mi się pomysł, że ten podły facet po prostu umiera i nie będziesz czuć się dobrze przez tą śmierć, nie będziesz się czuć jakby jedna z tych postaci odniosła zwycięstwo nad nim. To miało większy sens, aby dać Michonne ten moment, ze względu na wszystko co się wydarzyło, aby dać ludziom ich heroiczny moment i mieć ją jak pozbywa się tego faceta. To było ważne, aby ona ocaliła Ricka w tym momencie. Nigdy nie chcieliśmy pokazać Ricka jako bohatera tej akcji; on jest tym zwykłym człowiekiem, a mi podoba się pomysł tego, że jest fizyczna konfrontacja między Rickiem i Gubernatorem. W filmie akcji, Rick całkowicie zdziesiątkowałby tego faceta - ale to nie jest nasz serial. Możemy pokazać, że nasz bohater idzie po niego, a potem mamy go jak stawia czoła śmierci w naprawdę prawdziwy sposób. Myśleliśmy, że to będzie fajne mieć Michonne, która pojawia się i to powstrzymuje.

Serial pod Gimplem przybiera remiksowe podejście do komiksów. Rick opuszcza historię z Gubernatorem bez utraty swojej ręki. Czy Andrew Lincoln może lżej oddychać teraz?

Andy może tak zrobić, ale nigdy nie wiadomo. To całkiem możliwe, że zamknęliśmy książkę z tą kwestią teraz, ale to może pojawić się w przyszłości. To jest zmora moje istnienia w komiksach, ponieważ ciągle muszę przepisywać te sceny, których nie możesz zrobić z jedną ręką. Nie wykluczam tego, to może się zdarzyć w pewnym momencie, ale na pewno to się jeszcze nie wydarzyło.

Los małej Judtih nie jest znany, mimo szalonej ilości krwi w swoim foteliku. Należy domniemywać, tak jak Rick i Carl, że nie żyje?

Możesz tak przypuszczać; nigdy nie wiesz dopóki my się nie dowiemy. Trzymamy się tego jak tajemnicy, która zostanie ujawniona w drugiej połowie sezonu. Ta krew mogła pojawić się skądś indzie i na pewno nie czuję się zbyt komfortowo jeśli chodzi o status tego dziecka.

Bitwa o więzienie w komiksach jest naprawdę brutalna po tym jak Lilly, na zlecenie Gubernatora, zabija Lori i Judith. Czy było coś czego nie chciałeś przedstawić w serialu?

Trudno jest na to odpowiedzieć bez zdradzenia czegoś co nadchodzi. Historia podyktowana tą sceną będzie inna. Zobaczymy dlaczego w drugiej połowie czwartego sezonu. Ale planując trzeci sezon, myślałem, że śmierć Lori [Sarah Wayne Callies] pojawia się tak niespodziewanie i w sposób w jaki to miało miejsce był bardziej brutalny niż to się stało w komiksie.

Jak Carl (Chandler Riggs) poradzi sobie z utratą swojej siostry zważając, że miał swędzący palec na spuście, kiedy Gubernator najpierw przybył?

Zarówno Rick jak i Carl wycofali się z tej surowości, w którą kroczyli po tym stanie utraty człowieczeństwa jaki osiągnęli w trzecim sezonie. Wracamy od tego i rozpoczęliśmy czwarty sezon jak nie nosili broni i aktywnie uprawiali ziemią i to było ich główne skupienie. To wydarzenie jest jak brutalne przebudzenie. Carl jest w bardzo ciekawym miejscu, kiedy rozpoczynamy drugą połowę sezonu. Wydarzenia jesiennego finału są bardzo obecne w jego głowie i to jest coś co wpłynie na niego przez cały czas trwania serialu. Są wielkie rzeczy, które pojawią się z tego.

Co myślisz o jesiennym finale "Żywych trupów"? Napisz w komentarzu to na co czekasz, kiedy serial powróci 9 lutego.
 



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja 
Seriale: Żywe trupy 

Zobacz również: