W jednym z ostatnich odcinków widzieliśmy jak postać alkoholiczki, Bonnie (Allison Janney), miała nawrót choroby po dwóch latach bycia trzeźwym, a w poniedziałkowym odcinku u Marjorie (Mimi Kennedy) zostaje zdiagnozowany rak piersi. Ale część uroku "Mom" to znalezienie humoru nawet w straszliwych sytuacjach.

"Myślę, że można się śmiać najbardziej, kiedy jesteś najbliżej czegoś prawdziwego" - mówi Kennedy. "Osobiście nie śmieję się tak bardzo, kiedy nie myślę, że sytuacja nie jest na tyle głęboka, abym mogła się z nią identyfikować... Mam członków rodziny, którzy przeszli przez to".

W poniedziałkowym odcinki widzowie również dowiedzą się o napiętej relacji Marjorie z synem, który nie ma żadnego interesu w tym, aby ją oglądać czy słuchać o jej problemach zdrowotnych. "Sądzę, że kiedy zranisz dziecko, ponieważ jesteś uzależniona, to zła rana, ponieważ nikt inny nie może być dla ciebie rodzicem" - mówi Kennedy. "Czy możesz to naprawić? To jest pytanie. I jak długo jest życie, to jest nadzieja".

Marjorie, która z przyjaciółki Bonnie stała się wrogiem, aby ponownie stać się przyjaciółką i natknęła się na Christy (Anna Faris) w czasie spotkań AA, jest stabilna w porównaniu z parą matka-córka, mając 32 lata trzeźwości na swoim koncie. Z nowymi informacjami czy zobaczymy, że jej postać również ma nawrót choroby?

"To interesujące" - mówi Kennedy, która dodaje, że nawet ona nie wie tego gdzie zmierza ta historia. "Myślę, że będzie próbowała odzyskać to co straciła, czym jest możliwość rozmowy ze swoim synem. Czy przeżyje czy umrze, chciałaby mieć to z powrotem, a czy ona może odzyskać to czy nie, nie wiem tego. Poza tym ona musi zapewnić wsparcie Christy i Bonnie".