Arek Tobiasz
| 27-11-2013, 17:45:30
Wczoraj w "Impersonalnych", Finch znalazł się z, jak Fusco to ujął, dwoma "bezpańskimi psami" na wolności, w następstwie szokującej śmierci detektyw Carter - i mamy pierwsze spojrzenie na to co może być kryzysem z przekroczeniem granicy.
Spotykając się na miejscu "gorącego" przesłuchania przeprowadzonego przez "wysokiego, ciemnego i szalonego" numeru jeden Fincha, Fusco przyznaje: "Wszyscy chcemy Simmonsa", gościa z HR, który postrzelił ich koleżankę i policjantkę. Ale, jak Fusco zauważa, uruchomienie kampanii "spalonej ziemi" nie jest drogą do osiągniecia sprawiedliwości.
Jak wstrząśnięty jest Finch jak trzyodcinkowa historia "Impersonalnych", "Endgame" się kończy? Kliknij tutaj, aby zobaczyć.