Post Mortem "Revolution": Szef o niespodziewanym pojawieniu się [spoiler] i tym co dalej


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 27-11-2013, 01:07:41


Post Mortem

Ona wróciła!

W finale midseasonu "Revolution", nie tylko mieliśmy śmierć - żegnaj Cynthia - ale też wskrzeszenie... tak jakby. W odcinku Neville odkrył, że jego uważana za martwą żona, Julia (Kim Raver) faktycznie żyje po tym jak przypadkowo pojawia się w pociągu jadącym do Waszyngtonu. Szokujące?


Można tak powiedzieć. Ale to również część planu, według producenta wykonawczego Erica Kripke. "Zawsze wiedzieliśmy od samego początku, że chcieliśmy zwrotu akcji w połowie sezonu w historii Neville i że to będzie pojawienie się Julii" - mówi. "I, oczywiście, usłyszeliśmy, ku naszemu niepokojowi, że zamierza powrócić do 24 godzin, ale była bardzo łaskawa i miała chwilę, gdzie mogła pracować z nami nad kilkoma odcinkami".

To prawda, była pani Neville, będzie kręcić się przez chwile. "Ma kilka odcinek i potem, w końcu, wróci do 24 godzin. Ale jej entuzjazm dla Julii i jej chęć, aby dograć jej grafik dzięki czemu mogła powrócić i zagrać tę postać jeszcze raz było bardzo szczodre" - mówi.

Więc co dalej? Dużo planowania i walki o władzę. "Cóż, co kochamy w Julii i co Kim zrobiła z tą postacią jest to, że ona jest bardzo podobna do męża" - mówi. "Ma trochę sprytu i przebiegłości jak jej mąż, jeśli nie bardziej. Więc jej rola jest naprawdę o tym jak dwójka z nich planuje umieścić siebie na najwyższej pozycji jaka jest tylko możliwa".

Mimo wszystko, wyjaśnia Kripke, cały powód dla którego Neville chciał pogrążyć Patriotów była zemsta za śmierć jego żony. Ale teraz wiemy, że żyje, "ona przekonuje go, że zamiast tego powinni zdobyć tak wiele władzy jak tylko mogą". "to naprawdę zabawna i pokręcona historia, ponieważ ta dwójka antybohaterów naprawdę manipuluje i morduje - w jakiegoś rodzaju pałacu intryg - aby wspiąć się wyżej po drabinie jak tylko potrafią" - mówi. "Nazywamy ich czule w pokoju scenarzystów Rodzina Macbeth".

I, jak widać w tym odcinku, póki co ta dwójka nadal odkrywa swoje odpowiednie role - Neville jako major, a Julia jako żona wysoko postawionego oficera Patriotów. Tak, ponownie wyszła za mąż, ale to ruch, którego Kripke broni. "Musiała zrobić to co trzeba, aby przetrwać" - mówi. "Założyła, że Neville był martwy, więc dlatego Julia zrobiła to co zrobiła, gdzie szukała najbardziej potężnej osoby w najbardziej bezpośrednim sąsiedztwie i chwyciła się go... Każdy ma swój własny mechanizm przetrwania w tym świecie i taki jest jej".

Mówiąc o przetrwaniu, między szaloną zagrażającą życiu infekcją ramienia Milesa i brakiem kontroli nad nanotechnologią Aarona, grupa jest w fatalnym stanie. Ale będziemy musieli poczekać do stycznia, aby zobaczyć jak poradzą sobie w tych problemowych sytuacjach. "Próbujesz dać ludziom tak dużo do zastanawiania się przed świętami" - mówi Kripke - więc mam nadzieję, że wrócą w styczniu".
 



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja 
Seriale: Rewolucja 

Zobacz również: