Twórca "Castle" rzuca światło na nową tajemnicę z 3XK, reakcji Beckett na tą piosenkę


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 25-11-2013, 22:22:06


Twórca

Kiedy wielu fanów "Castle" w tej chwili ma dziecko w swojej głowie - dzisiejszy odcinek rzuci Ricka i Kate w rolę przypadkowych opiekunek - niektórzy nadal stawiają sobie pytania w głowie po odcinku "Disciple" w zeszłym tygodniu, w którym Jerry Tyson aka 3XK/Potrójny Zabójca w jakieś formie czy stylu powstał z martwych, aby rozpocząć nowe rządy terroru.


Na piętach tej ekscytującej, pełnej napięcia godziny zapytaliśmy twórcę serialu Andrew W. Marlowe'a czy może rzucić światło na nieprawdopodobną powtórkę seryjnego mordercy (czy dr Kelly Niemann jedynie zabija za niego, jako pewnego rodzaju "uczennica"/fanka?) i zdradził nam kilka rzeczy w związku z tym.

NOWA TWARZ CZY STARY WRÓG? | Przypuśćmy na chwilę, że Tyson jakoś przeżył, był przyjacielski jak przebywał z chirurg plastyczną, czy bezpiecznie można powiedzieć, że my - i Castle oraz Beckett - możemy nie poznać go jeśli ponownie się pojawi? "To na pewno możliwe, że Tyson, jeśli żyje, może zmienić swój wygląd" - mówi Marlowe. "Potem znowu, Castle postrzelił Tysona kilka razy w klatkę piersiową. On spadł z 30 metrów do wody. Jak mógłby ewentualnie przetrwać coś takiego?"

PRZERWA NA KASZEL | Pamiętasz Kaszlącego Faceta w płaszczu z kapturem, któremu strażnik nadbrzeża Carl Matthews (William Mapother z "Zagubionych") kazał spadać zaraz zanim "odkrył" martwe ciało wyglądające jak Lanie? Bystrzy widzowie zauważyli to, że zanim Beckett i spółka szturmowali pokój w motelu Carla, Kaszlący facet w płaszczu z kapturem pojawił się przed kamerą. Czy to ten sam facet? "Chciałbym powiedzieć, że mają niesamowite podobieństwo do siebie i wydaje się, że cierpią na identyczne problemy z chorobą" - zauważa Marlowe. "To całkiem przypadkowe, nie sądzisz?" Mmmhmmm. Zwłaszcza, że pierwszy facet jest słabo podobny do Jerry'ego Tysona/aktora Michaela Mosleya.

POWRÓT Z ZEMSTY | Tylko dlatego, że została nam zasugerowana ta prowokacyjna tajemnica, czy widzowie mogą liczyć, że "Castle" ponownie odwiedzi to zanim szósty sezon się zakończy? Marlowe mówi: "Myślę, że Vera Lynn powiedziała to najlepiej, kiedy śpiewała: 'Spotkamy się znów. Nie wiem gdzie... Nie wiem kiedy...'" A, mówiąc o tej starej melodii...

BECKETT MA ŚPIEWAJĄCĄ REAKCJĘ | Czy "znów się spotkamy" ma jakieś większe znaczenie niż sugeruje, kiedy mająca fetysz na punkcie Beckett dr Niemann (w tej roli Annie Wersching z "24 godzin") i/lub Tyson powrócą? Mimo wszystko, reakcja Beckett na ten utwór nagle wypełnia mieszkanie Castle tak demonstracyjnie mocno. Tutaj Merlowe daje swoją najbardziej ciekawą informację.

"Możliwe, że Beckett tylko reaguje na niepokojącą i przerażającą możliwość, że Tyson czy Niemann powrócą, aby się nią bawić i ludźmi, których kocha" - zakłada. "A może, tylko może, Becektt ma osobistą historię z tą szczególną piosenką, która sprawia, że myśli, że to może być coś więcej niż tylko ogólne zagrożenie. To może ktoś kto wie więcej o jej przeszłości niż sobie zdaje sprawę".

Czy ktoś jeszcze otrzymuje gęsiej skórki? I z powyższymi informacjami obecnie w grze, jaka jest twoja obecna teoria na temat ostatniego odcinka "Castle"?
 



Kategorie: Spoilery Telewizja 
Seriale: Castle 

Zobacz również: