Arek Tobiasz
| 21-11-2013, 01:19:17
Ten sezon "American Horror Story" to horror, który przekształcił się w pełnowymiarową paradę div z takimi gwiazdami jak Jessica Lange, Angela Bassett i Kathy Bates, które rzucają atomowe aktorskie granaty to tu, to tam.
Ale jedna diva rządzi serialem nawet jak technicznie nie pojawiła się osobiście: Stevie Nicks, której muzyka i ogólny klimat służy jako duchowa inspiracja dla nekromantki Misty Day.
Ponieważ Bóg istnieje - a przynajmniej diabeł z dobrym smakiem - Nick pojawi się gościnnie w nadchodzącym odcinku "Coven", a producent "Horror Story" Ryan Murphy po prostu umieścił jej zdjęcie z planu na Twitterze. Choć Nicks nie wygląda zbyt szalenie na zdjęciu, można dobrze założyć, że kręciła scenę, gdzie umiera i zostaje wskrzeszona dziesięć razy. Zobacz pełne zdjęcie poniżej.
She's here! Stevie Nicks on the set of Coven! pic.twitter.com/ffCA2nQNbr
— Ryan Murphy (@MrRPMurphy) listopad 19, 2013