Arek Tobiasz
| 21-11-2013, 00:29:24
Jak można się spodziewać matka Olivii Pope nie jest zadowolona ze swojego wieloletniego więzienia przez B613, po tym jak jej śmierć została sfałszowana w czasie tragedii lotu 522.
"Czy ty byłbyś szczęśliwy?" - potwierdza Khandi Alexander ze "Skandalu" ze śmiechem.
Choć Alexander została wyszkolona bardzo dobrze w utrzymaniu poziomu prywatności B613/Shondy Rhimes o tym co dalej dla jej "wskrzeszonej" postaci w dramacie ABC (emisja w czwartki), pozwoliła sobie powiedzieć, że Maya - która stanęła twarzą w twarz ze swoim mężem w ostatnim ujęciu odcinka z poprzedniego tygodnia - jest w "morderczym" nastawieniu. Co oznacza, że cały ten czas spędzony w zamkniętej przestrzeni nie uleczył żadnych ran. "Nie, ona jest bardzo, bardzo zła na Eliego".
Poza tym Alexander zaoferuje jedynie najbardziej tajemniczą informację. Na przykład: "Dowiemy się więcej o przeszłości Mayi" - możliwie za pomocą kolejnych retrospekcji. (Jak aktorka zauważa: "Joe Morton z tym wąsem i odrobiną Afro? To dość seksowne!") W tym samym duchu aktorka obiecuje "więcej elementów w układance Remington - choć nie mogę powiedzieć, które konkretne". (Krótko mówiąc: Maya została z jakiegoś powodu wyciągnięta z lotu 522 zanim udał się w swoją przeklętą podróż, został zestrzelony z nieba przez oficera marynarki Fitzgeralda Granta).
Ale być może najbardziej palące pytanie to jak szybko Maya może spotkać się ze swoją córką.
"Dowiemy się więcej o relacji Olivii ze swoją matkę, a także co wydarzyło się w przeszłości" - odpowiada tak jakoś Alexander. I choć nie będzie rozwijała tego jak rzeczy wyglądały kiedyś (poza krótką wizją jaką widzieliśmy tydzień temu w retrospekcji), utrzymuje: "Bardzo niewiele matek nie kocha swoich córek".
Zwłaszcza, kiedy rzeczone potomstwo ma stać się Gladiatorem, granym przez kogoś takiego jak Kerry Washington.
"Kerry i ja spotkaliśmy się kilka lat temu na festiwalu Sundance" - wspomina Alexander - "więc mamy ten wzajemny szacunek do siebie, dzięki czemu bardzo łatwo możemy zanurzyć się w relacje". Miała również okazję spotkać rodziców Washington obserwując jak jabłko nie spadło daleko od jabłoni. "Jej rodzice, uwielbiam ich. Możesz zobaczyć jak wychowali tą wspaniałą młodą damę". W sumie: "To łatwo kochać Kerry Washington" - mówi Alexander. "Bardzo łatwo".
Wspominając godną uwagi nominację do Emmy swojej telewizyjnej córki, Alexander wspomina jak "specjalne" to było zobaczyć ją na scenie w tegorocznej ceremonii, zwłaszcza prezentując się obok Diahann Carroll, która w 1968 roku jako pierwsza Afroamerykanka otrzymała nominację do Emmy. "O mój boże, to sprawiło, że płakałam - ta para była tak genialna".
Oferując ostatnią informacje o jej wizycie w "Skandalu", Alexander - którą od 1 grudnia będzie można oglądać w pięciu odcinkach finałowego piątego sezonu "Treme" (HBO) - sugeruje, że Maya, która jest żywa nie będzie największym szokiem, który pojawi się w tajemnicy Remington.
"Jest nawet więcej niespodzianej, które nadejdą, bez wątpienia" - zdradza. "No dalej, to Skandal! Fabuła zgęstnieje".