Najpierw opowiedz, jak to było ze Stevie Nicks. Naprawdę pojawi się w serialu?

Pojawi się we własnej postaci. Za sprawą Fiony, która pragnie pozostać przy życiu i dlatego chce, aby prawdziwa Supreme się ujawniła. Dlatego mówi Misty Day, że Supreme spotyka tyle wspaniałych rzeczy, jak bilety na Oscary i Met Ball. Więc sprowadza Stevie Nicks w ramach prezentu dla Misty, żeby udowodnić jej, że im większą moc okaże, tym lepsze rzeczy będą się dla niej działy. Wtedy pojawiają się inne dziewczyny i widzą Stevie wraz z Misty śpiewające razem. To sprawia, że chcą szybciej pokazać swoją moc, żeby udowodnić, która jest Supreme.

Wiesz, kiedy to się stanie?

W dziesiątym odcinku. Zaraz po powrocie z przerwy zimowej. Porozmawiałem ze Stevie, opowiedziałem jej o serialu i reakcji widzów. Powiedziała, że chciała by zagrać w czymś takim. Ale nie mogła, ponieważ podróżowała z Fleetwood Mac po Europie, ale kiedy Mick Fleetwood zachorował, odwołali wszystkie koncerty. Wtedy zadzwoniła do mnie i powiedziała „Niestety mam teraz czas. Możesz mnie wykorzystać.” Zgodziłem się. Przyleci na dwa dni, żeby nakręcić jej sceny. Każda osoba z ekipy chce teraz być w tych scenach. To zabawne.

Lily Rabe pewnie szaleje z radości.

Szalała. Napisała do mnie dziś rano smsa o treści „Czy to prawda? Czy to prawda?” zastanawiamy się jeszcze nad wyborem piosenki.

W ostatnim odcinku debiutowała postać Dany’ego Huston – Kat. Czy on i Fiona będą mieli romans?

Tak, on wróci i będą mieli gorący romans. Bardzo dorosły i przebaczający. Widzę ich trochę jako Makbetów. Ich makbetowski romans będzie się rozgrywał do końca sezonu i oczywiści jak to z Makbetami – to, czego naprawdę chcą, to władza. Czy tak naprawdę chodzi nie tylko o uratowanie sabatu, ale też ich samych oraz odjechanie razem w kierunku zachodzącego słońca. Ale pytanie brzmi: czy to im się uda?

Grace Gummer („Newsroom”) była jedną z czarownic Robichaux. Zobaczymy ją ponownie?

Nie, była tylko na próbę. Ale uważam, że była świetna.

W tym odcinku ponownie zobaczyliśmy, jak Zoe staje się silniejsza, bardziej pewna siebie i mroczna. Będzie jeszcze mroczniejsza?

Myślę, że one wszystkie staną się mroczne. W tym odcinku macie mroczną Zoe, mroczną Queenie. Zobaczycie jeszcze mroczną Nan i niesamowicie mroczną Madison. Misty Day jest jedyną, która ni stała się jeszcze tak mroczna, ale potrzebuje tego.

Jest ostra.

To prawda. Ale jednocześnie ma z nich wszystkich najlepsze serce.

Madison wraca do życia i zbliża się jej wielki odcinek. Wydaje się, że nie może znaleźć niczego, co sprawiłoby, że poczułaby życie.

Tak, częściowo jest martwa i nic nie czuje, więc robimy przeskok, żeby powiedzieć, że przedstawicielka pokolenia millenium. Nieusatysfakcjonowana. Nie ją nie uszczęśliwia. Była po drugiej stronie i w jej głowie nic nie pozostało. Dlatego bardziej niż kiedykolwiek uświadamia sobie, że jedynym sposobem na przetrwanie, jej zaspokajanie wszystkich swoich potrzeb natychmiast. Już wcześniej była śmiercionośna, a co dopiero teraz. I oczywiście chce się zemścić na Fionie.

Marie zatrudniła Hanka, żeby wytropił czarownice z Salem. Zobaczymy ich pierwsze spotkanie?

Tak.

A czy Cordelia pozna prawdę o tożsamości Hanka?

O tak. To wyjdzie na jaw w pewnym momencie.

Spalding został złapany i torturowany przez dziewczęta. Co go teraz czeka?

Historia Spaldinga wygląda tak, że przekroczył granicę. Nie zabił Madison ale sprofanował jej ciało. Dziewczęta dowiadują się o tym i dokonują zemsty. Zapłaci im za podłą nekrofilię i pozbawione gustu stroje.

Czy Kyle kiedykolwiek przemówi?

Tak.

Co jeszcze możesz powiedzieć o przyszłotygodniowym „The Dead”?

Myślę, że to bardzo kontemplacyjny odcinek. Jest tam wiele o Madison, Zoe i Kyle’u. będzie również sporo ciekawych rzeczy o Queenie, Marie Laveaux i niespodziewanej przyjaźni z LaLaurie. Koncentrujemy się na postaciach przywróconych do życia, ich życiu wewnętrznym i przyszłości.