Arek Tobiasz
| 03-11-2013, 22:50:36
W tym tygodniu John Noble zadebiutuje w nadprzyrodzonym dramacie stacji Fox. Jego postać: tajemniczy, spokojny człowiek, który posiada specjalne talenty, które sprawiają, że jest bardzo poszukiwanym aktywem.
Brzmi znajomo?
Choć z wierzchu to może się wydawać znajome, postać Noble'a w "Sleepy Hollow" Henry Parrish "nie jest taka jak Walter" - mówi aktor, chichocząc jak wspomina swoje ukochane alter ego z "Fringe". "Walter był jedyny w swoim rodzaju".
Kreacja ekscentrycznego geniusza przez Noble'a - rola, którą grał przez pięć sezonów - prawdopodobnie jest również powodem, dla którego producenci wykonawczy "Fringe" Roberto Orci i Alex Kurtzman chcieli australijskiego aktora w swoim nowym nadprzyrodzonym przeboju.
"Ci scenarzyści mnie znają. Myślę, że dlatego zadzwonili i poprosili mnie czy bym to zrobił" - mówi, dodając, że właśnie widział (i był pod dużym wrażeniem) odcinek pilotowy, kiedy otrzymał telefon z rolą.
Poniedziałkowy odcinek wprowadza Noble'a jako zjadacza grzechów, kogoś ze zdolnością absorbowania występków innych osób, a tym samym "uświęcać " ich - co mówi dlaczego aktor opisuje Henry'ego jako "tajemniczego i trochę smutnego, w sposób... Historycznie, zjadaczami grzechów byli ludzie, którzy zostali społecznie odrzucenia. Nikt nie chciał mieć nic wspólnego z nimi, z wyjątkiem tego, kiedy byli wzywani, aby zjeść ich grzechy".
Kiedy Ochabod znika, mistyczna poufna informacja wysyła Abbie do Henry'go po pomoc - i porucznik jest zdeterminowana, aby wyciągnąć zjadacza grzechów z emerytury.
Choć Parrish nie jest skłonny pomóc podróżnikowi w czasie najpierw, szybko uświadamia sobie, że "wszystko to było przeznaczeniem, do pewnego stopnia" - zauważa Noble.
I dlatego zobaczymy Henry'ego przynajmniej trzy razy w tym sezonie - następny odcinek Noble'a ma "wspaniały scenariusz" - mówi z entuzjazmem - i dlatego aktor z przyjemnością ogłasza, że powróci w drugim sezonie.
Po tym wszystkim rzeczy z nie z tego świata jak "Hollow" to "rzeczy, które uwielbiam robić" - mówi.