"Spartacus" był, jak dotąd, najlepiej oglądanym serialem Starza, który był emitowany w ciągu ostatnich kilku lat, więc decyzja, aby zakończyć go po nadchodzącym sezonie było zaskoczenie,

Ale prezes Starz i CEO  Chris Albrecht powiedział, że zarówno stacja jak i producenci serialu uzgodnili, że byłoby lepiej to zakończyć teraz zamiast ciągnąć w nieskończoność.

"Dołączyłem do Starz, kiedy byliśmy podczas tworzenia pierwszego sezonu serialu i kiedy ujrzałem zakończenie pierwszego sezony, myślałem, że są podekscytowani możliwościami - jakie dało ludus i różne aspekty serialu" - powiedział Albrecht. "Myślę, że producenci i ci z nam w Starz byli zawsze świadomi, że to miał być zupełnie inny serial o rebeliantach, którzy byli w górach i o Rzymianach, którzy byli w mieście.

Główna zmiana w fabule po pierwszym sezonie - w połączeniu ze śmiercią oryginalnej gwiazdy serialu Andy'ego Whitfielda - zmusiła nas do podjęcia trudniejszych sposobów, aby znaleźć wejście do tej historii, powiedział Albrecht.

"Ostatecznie, to wszystko co producenci czuli, razem z nami, jest to, że zamiast próbować i cignąć historię i mieć jedną więcej bitwę lub jeszcze jeden spór między rebeliantami lub jeszcze jednego złego gościa, który się pojawi, w pewien sposób obserwowaliśmy jak to może wpłynąć na opowiadaną historię i co przynieść fabule 'Spartacusa' do realizacji" - powiedział Albrecht. "Lepiej jest chyba pozostawić ludzi chcących więcej niż ryzykować powtórzenie się i zmniejszyć ogólne wrażenie serialu. Ale to była bardzo trudna decyzja i jedna przy której nie chcielibyśmy być w pozycji osoby podejmującej tą decyzję".

Finałowy sezon "Spartacusa" zatytułowany "War of the Damned" będzie miał premierę w styczniu. Twórca serialu Steven S. DeKnight tymczasem pracuje nad nowym projektem "Incursion", serial sci-fi, który Albrecht opisuje jako "'Kompania braci' w połączeniu z 'Halo'".